- Prowadzenie „Akcji Zima” odbywa się w oparciu o zawartą z firmą Remondis umowę, która obejmuje między innymi świadczenie takich usług jak: całoroczne utrzymanie czystości ulic i chodników, w tym usuwanie skutków opadów śniegu. Zgodnie z zawartą umową zakres świadczonych zimą usług dostosowany jest do faktycznych potrzeb. Rozliczanie następuje powykonawczo, czyli na podstawie faktycznie zrealizowanych usług. Za odśnieżanie i skuwanie lodu odpowiadają właściciele i zarządcy danego terenu, dróg i chodników, a więc nie tylko miasto, ale również właściciele nieruchomości, spółdzielnie i wspólnoty mieszkaniowe - informuje rzecznik prezydenta miasta, Robert Karelus.
Wracaliśmy z Kamienia Pomorskiego. Najgorzej było pod Wolinem - tak pojawił się ogromny korek ulicę tak zawaliło że tiry zaczęły się ślizgać. .. piaskarka się zakopała. .. chodził tylko jeden pas ruchu. Potem odblokowano nasz pas po ok godzinie stania w padającym śniegu. Zdążyliśmy trochę ujechać kiedy na drodze wyrósł nam ślizgający się tir stający w poprzek drogi, próbując go wolniutko wyminąć my też zaczęliśmy się ślizgać. Trzeba było pchać auto i jakoś po wolusieńku 20/h dojechaliśmy do Świnoujścia i fakt przy rodzie 3 piaskarki chodziły a droga była przejezdna. No niestety zima zaskoczyła i nas i drogowców :) zwłaszcza na drodze krajowej.
Brawo oni. Naprawdę należy się gratulacja! :/ tylko że chodnikami też się mógł ktoś zająć.
Gdzie te mandaty za nieodśżnieżone chodniki ??
a chodniki wczoraj nie odśnieżone od popołudnia aż do nocy
Trochę śniegu spadło i panika, jedźcie na północ Skandynawii, tam bedzie śnieg, drogi lekko odśnieżone, opony z kolcami, ciemno. Chodniki skute lodem, bo i tak znów napada. Tam ponarzekajcie. #zabugowcy
...pokrył biały PUCH? Nie puch, lecz mokra wata! Zrobiłem test rowerem. Żadnego nawet minipoślizgu, przyczepnośc była lepsza niż na to by wyglądało, bo mokro niwelowało śliskość, a jaka satysfakcja gdy widziało sie poskromione, spowolnione samochody, które wcześniej lubiły robić swoje" gminne kamikadze" zazwyczaj mijając pędem rower w odstępie np.30 cm (wbrew kodeksowi). Mimo to niezwłocznie, przy najbliższej okazji wymiksowałem sie z jezdni na ulicy i wskoczyłem na ścieżke rowerową, wtedy jeszcze nieodśnieżona. I tu trzeba przyznać, szybko pojawiły się małe spychacze, piaskarki, na ścieżkach i na jezdniach.
njus mocny powiadomcie onz i watykan
MOŻE I COŚ ROBIĄ ALE EFEKTy TO GDZIE??
Wracałem ze Szczecina ok.2100 i napiszę wam, że pierwszy raz odcinek S3 był i jest lepiej utrzymany niż dalsza drga do Szczecina.Choć nie powiem, że bezpiecznie jechać się dało.Korek jest dopiero na wjazd na Kołbaskowo i dalszą S3
To że piaskarki to pryszcz bo powinny jeździć ale kto zajmie się studzienkami odpływowymi To jest dopiero masakra jak woda nie ma gdzie odpływać i już robią się olbrzymie kałuże. A kierowcy jak to kierowcy przed kałużą nie zwolnią i ludzie opryskani brudna wodą a do tego w butach chlupocze woda bo nie ma jak przejść. A jak w nocy przyjdzie mróz to z rana ślizgawka i kości połamane a miasto zapłaci odszkodowanie!
jaśnie wielmozni panowie wzieli sie do roboty
Jakas baba w komentarzach wyszla z kundlem miedzy bloki i nie widziala ani jednej piaskarki. Ale w necie cisnie, ze skandal. #zabugowcy
Jeździłem po mieście przez całe popołudnie i nie spotkałem żadnej piaskarki, wyjechały dopiero jak śnieg przestał padać ?
Pewno jutro żegluga dostanie ordery za utrzymanie połączenia w tak ciężkich warunkach
Po co?Chyba tylko zeby zwiekszyc objetosc blota posniegowego.
Z nieba pada białe g...
nie mozliwe??
Też bym się napił ale w dupie wszywa🤣
A gdzie są te piaskarki?Byłam teraz na spacerze i zadnej nie widzizłam.Chodniki tragedia.
Hahaha. Ale kiedy!! Dopiero wyjechaly jak już co nie którzy kierowcy jeździć nie potrafili. A Wszystko juz bylo roztopione. Masakra.
Nie" na ulice" a" na jezdnie", chodniki tradycyjnie nieodgarniete, jak przyjdzie odwilż, a potem mróz, nie będzie potrzeby jezdzic na lodowisko do Heringsdorfu.
Idę pić