Nie piaskarka nie przyjechała za późno, tylko gamoń wyjechał za wcześnie.

Nie piaskarka za póżno tylko gościu za wcześnie.

Kierowco wlacz myslenie.W styczniu jest zima I juz. A zima jest mroz. To nie potrafi jezdzic autem to na sanki.Pozdro

Gość • Wtorek [09.01.2018, 10:20:18] • [IP: 95.129.228.***], a może tak najpierw nauka ortografii ?

Jeśli dobrze widzę, to 30-40 m dalej jest drzewo, w które walnął samochód półtora roku temu, u zbiegu Grottgera i Fredry, do dzis widać na jego pniu peknietą korę (swoja drogą, może ktos z magistratu ruszy się i opatrzy ten pień, to nie jest obojetne, taki uszczerbek w korze drzewa). Po tej ulicy samochody jeżdżą zbyt szybko, czy jest lód, czy nie.

1)Tam, na Grottgera dzieje sie coś, co ma miejsce głownie na terenach leśnych, gdzies na szosach miedzymiastowych. Tam przecież na pewnym odcinku ulica sąsiaduje z lasem i można zaobserwować tylko na jednym odcinku - właśnie blisko drogi leśnej łączącej Sienkiewicza z Grottgera - zalodzenia, śliskość gdy jest wilgotno i jest mróz. 2) Ulice Grottgera i dalszą, Graniczną uważam za szczególnie niebezpieczne - trudno by mi było poszukać wśród ulic krótszych tylu niebezpiecznych zdarzeń, co tam (sposród tych, po których jeżdżę). Spotykałem tam zajeżdżanie drogi pojazdom jadacym drogą z pierwszeństwem przejazdu przez albo głupców, albo Niemców, którzy maja odchylenie" prawej strony", bo u nich częściej obowiazuje ta zasada niż zasada drogi z pierwsz.przejazdu, więc z nawyku tak jeżdżą. Widziałem tam niebezpieczne zbliżanie sie do roweru, zasłanianie mu widoku przy skrzyżowaniu, widziałem niebezpiecznie bliskie mijanie roweru, zatrzymywanie się zaraz za zakrętem, otwieranie drzwiczek od strony jezdni, itd.

skoda plastki. ...

piaskarka za późno? zapewne nie dogoniła kierowcy. jak się nie ma wyobraźni to lepiej siedzieć w domu. Widać na gołe oko nawet w dzień że droga nawet posypywana nie nadaje się do wciskania gazu a co dopiero po zmroku. ale jak są mądrzejsi bo kupili nowe zimówki z biedronki i jadą na nich jak po szynach to spoko.

SZYSZKO JUŻ DRZEWA NIE WYTNIE WYWALILI GO.

Trzeba po prostu włączyć myślenie i zdjąć nogę z gazu...

Kiedy Urząd Miasta postawi progi zwalniające na ul. Grottgera?

Co ciekawe widziałem piaskarke pare minut przed zdarzeniem koło Polo starego na Posejdonie gość stał i gadał przez telefon.moge to potwierdzić nagraniem video z pojazdu którym pracuje nacodzień.pozdrawiam

Ślisko ok ten odcinek Grottgera szybko się obladza pytanie z jaka predkością jechał kierujący skoro Skoda ma koło kierowcy wbite w karoerię i złamany dach.

Od gamoń pie, , , , ny się najeździł.

Lekkie przymrozki są bardzo skuteczne na skreślenie takich debili jak ten aby więcej tego nie robił.

To proste temperat spada i jest na minusie poprostu zwolnij

Ulica Grottgera jest dość wąska, zawwsze pełno na niej zaparkowanych aut. Ruch dwustronny i jazda wymaga tam koncentracji.

Tytuł genialny tylko jak by debil nie jechal za szybko to by bylo dobrze. Nie ma doczego sie doczepic to do posypywarki ktura przypadkowo w tym momecie przejezdzala ta ulica skandal jakis. A jak komus za puzno wyjerzdza posypywarka to niech sam sobie jezdzi i sypie.

Amator i tyle ;)

A gdzie był KIEROWCA tego auta ?? Jak nie ma wyobraźni lub/i rozumu to niech zadzwoni do Remondisu i weźmie trasy kursowania piaskarek. ...

Sierotę przerosło ―4℃ … Tacy niedzielni kierowcy powinni jeździć na Pegazusie.

Za wolno jechał. Zapomniał, że temperatura powietrza spadła poniżej zerka, gleba wychłodzona i białej szadzi nie widział. Oj, za wolno jechał. Szkoda drzewa. Taki ładny klon.

szkoda drzewa :(

Wina drzewa, po co tam wyroslo haha... jak robi sie szklana na ulicy to poprostu jedzie sie wolniej a nie szuka wymowek.. Kierowco moze czas przesiasc sie na rower nim kogos zabijesz...

na Grottgera to już norma że tam robi się najgorsza ślizgawka a ulica posypywana w ostatniej kolejności...