„Zjeżdżając z mostu w Karsiborze zauważyłem w kilku miejscach przy dawnej bazie U-boot,ów ogłoszenia typu; „"Teren prywatny,wstęp wzbroniony".Są też szykany typu szlaban z takim napisem. Czyżby ktoś kupił ten teren i chce go zagospodarować? Nic w mediach na ten temat nie pisano."- czytamy w przesłanej przez mieszkańca informacji. Warto na początek przypomnieć, że na temat planów związanych z zagospodarowaniem tego terenu pojawiały się już informacje dziennikarskie. Również nasza redakcja prezentowała, już w początku 2010 roku koncepcję pewnego przedsiębiorcy, który planował wybudowanie na tym terenie osiedla domów na wodzie. Według uzyskanych wówczas informacji teren był własnością hotelarza z Międzyzdrojów, a inwestycją miała być zainteresowana zagraniczna firma. Od tamtej pory jednak do redakcji nie dotarły żadne informacje potwierdzające realizację tych planów. Być może pojawienie się tablic, o których informuje internauta jest sygnałem, że coś w tej sprawie będzie się jednak działo.
O wyjaśnienie poprosiliśmy rzecznika prezydenta miasta, Oto odpowiedź jaką uzyskaliśmy:
- Od wielu lat jest to teren prywatny. Właściciel nabył go z rynku wtórnego, poza miastem, bo to nie miasto było właścicielem tego terenu. Zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego jest to teren portowy z przeznaczeniem na lokalizację portu jachtowego z możliwością cumowania również innych jednostek.Termin realizacji ewentualnej inwestycji zależy od właściciela. Miasto nie ma na to wpływu, ponieważ właściciel nie nabył tego terenu od miasta – informuje Hanna Lachowska BIK UM Świnoujście.
Czy to takie ważne kto to kupił, ważne żeby to zagospodarować.
Tak, to dlaczego jak tam byłem dwóch gości przerzucało siatki z jednej keji na drógą i tłukli ryby aż huczało! !! Właściciel z Międzyzdroji a chłopy autem na Goleniowskich blachach... brednie Urząd jak zawsze opowiada! !!
Piszesz o uwłaszczeniu i słusznie. z mocy ustawy basen tak jak i np. nabrzeże gdzie cumują adlery stał się z dnia na dzień własnością użytkownika, którym była Odratrans. To ta firma sprzedała rejon basenu
A może łatwiej pójść do stoczni lub do bazy promowej i poprosić o swobodny dostęp do wody, dla wędkowania. wiadomo gdzie są biura i będzie łatwiej.
RESUMUJAC . .nikt tu nie moze byc wlascicielem prywatnym bo od kogo kupil??UM.??jakim aktem prawnym ktos tu dysponuje?
Czyż ten teren nie należał do firmy Odratrans??
Krycha dojedziemy cię
Jeżeli był to teren prywatny należący np. do osadnika wojskowego lub innej osoby przybyłej na Karsibór po II wojnie w latach 1945/46 to wszystko ok. Jeżeli pierwszy nabywca nabył go od miasta, wojska itp., a odbyło się to w latach 1990 - 2010 to mogło się to odbyć za prezydentury Miłosza, Adranowskiego, Dziekońskiego, Możejki lub Żmurkiewicza. Ten pierwszy prywatny nabywca mógł go kupić za przysłowiową złotówkę, -Szczególnie w latach 90-tych ub. wieku było modne uwłaszczanie się terenami państwowymi i zakładami przez wszelkiej maści po pezetperowców i solidarnościowców; po znajomości. Pytanie do BIK-u UM w Świnoujściu powinno brzmieć:" czy w niedalekiej przeszłości teren ten wraz z basenem kiedykolwiek należał do miasta lub innego właściciela"i kto go nabył jako pierwsza osoba prywatna? Wszystko wtedy byłoby jasne.
DO :Gość • Czwartek [04.01.2018, 08:53:21] • [IP: 176.221.104.**]...No niby tak, ale to musi być jakiś polski inwestor drugiego sortu tzw. ubogi, las wytnie i już stanie na nogi...amen
Nic tam nie zrobią jest to nieoplacalne. Teren może prywatny ale każdy mize tam wpłynąć kajak rower łódź itp nie może cumowac ale na kotwicy może stać:)
Ale prowizorka :)
Od kogo i za ile znajomy królika, to nabył?
Zaczynam wierzyć, że obecny prezydent sprzedał MIASTO, CWANIAKOM, BO DAWNO W INTERNECIE WZMIANKOWANO ŻE TO NAJBARDZIEJ SKORUMPOWANE MIASTO, ALE NIGDY NIE DAWAŁAM TAK DO KOŃCA WIARY, ALE JEDNAK TO CHYBA PRAWDA!
Jaki kit i zciema, ludzie przeciez to się w głowie nie mieści, prezydent naprawdę uważa mieszkańców za idiotÓw PRZEPRASZAM A CO NA TO RADNI CZY ZNAJDZIE SIE CHOCIAZ JEDEN UCZCIWY, SPRAWIEDLIWY I POWIE PRAWDĘ!
9:40 - Jest w kraju ścisły podział na władzę centralną i lokalną, to efekt reform w 1.połowie lat 90. (w PRL wszystko było centralnie sterowane). Czyżby więc rządy PiS obejmowały też samorząd w Świnoujściu? Nie słyszałem, by Pan Mrozek był prezydentem, a też nie wiedziałem, że PiS rządził lata temu, gdy teren nabył prywaciarz, a w mieście jeszcze silniej i niepodzielnie rządziło SLD...
do Gość • Czwartek [04.01.2018, 09:13:13] • [IP: 93.94.190.*** nie dojazd tylko dostęp
SKANDAL!!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
9:38 - Przez jakiś czas miałem wrażenie, że Rybaczówka zamieniła się w restaurację magistratu, kiedyś stale odbywały się tam nasiadówki gastronomiczne świty Wielkiego Wulkanizatora - pokazywał zdjęcia nn portal. Ładowano w opony brzuchów wszelkie pływające w wodach dobro, nawet trawiono bodaj długie, drabiniaste rybie kręgosłupy. Trzeba mieć kręgosłup moralny, by wiedzieć, gdzie jeść i jak często.
Najwiecej krzycza klosownicy ktorzy tam na szarpaka lowili ryby..Mur postawic i gonic bydelko.
"[IP: 93.94.190.***] właściciel musi udostępnić swobodny dojazd do wody dla wędkarzy" swobodny dostęp do wody owszem, ale niekoniecznie musi się zgadzać na wędkowanie... którego często wędkowaniem nazwać nie można to raczej w większości kłusownictwo
A co z dostępem do linii brzegowej? Wejście na kosę? Bo coś chyba ktoś złamał prawo...
Gość • Czwartek [04.01.2018, 09:13:13] • [IP: 93.94.190.***] hahahaahahaha, moze jeszcze co pol godziny podawac ciepla herbate i zapewnic wygodne miejsca do siedzenia, bo musi jako wlasciciel.
Chyba ostatni dzien 2017
Skoro to teren prywatny to dlaczego się SG przypie...ła o łowienie ryb a nie właściciel?