Karczma w sylwestrowych rytmach i szaleństwo w Radissonie. Zobacz film!
Karczma Polska Pod Kogutem(fot. iswinoujscie.pl
)
Jednym z miejsc ogarniętych sylwestrową gorączką był parkiet „Karczmy Polskiej Pod Kogutem”. Już na w połowie grudnia trudno byłoby to o rezerwację miejsca na powitanie Nowego Roku. Wśród gości nie zabrakło mieszkańców Świnoujścia ale „Karczmę” od lat upodobali sobie na powitanie roku goście spędzający święta w Uzdrowisku oraz nasi sąsiedzi z z zachodniej części Uznamu. Dlatego też menu i program zabawy przygotowano w dwóch językach. Ale język muzyki był uniwersalny. Hity przygotowane przez didżeja porwały na parkiet całą salę.
Oprócz muzyki gospodarze „Karczmy” zadbali by to co jest specjalnością tego miejsca zachwyciło gości wieczoru. W menu nie zabrakło więc tradycyjnych przysmaków polskiej kuchni. Można było rozsmakować się, a nadmiar kalorii, w kilka minut zrzucić na parkiecie.
Karczma Polska Pod Kogutem(fot. iswinoujscie.pl
)
Szalona zabawa trwała do północy, z przerwą na tradycyjny toast. Kto chciał mógł wyjść by podziwić pokaz fajerwerków by powrócić i dalej bawić się przy karnawałowych rytmach. Grupa niemieckich gości, która wybrała ten lokal na powitanie 2018 roku szczególnie chwaliła sobie tradycyjne przysmaki kuchni polskiej. Ale także na parkiecie nikt z przybyszów się nie oszczędzał. W końcu taka zabawa jest tylko raz w roku!
Karczma Polska Pod Kogutem(fot. iswinoujscie.pl
)
Mieszkańcy Warszowa bawili się na lewobrzeżu
Podczas naszego sylwestrowego reporterskiego zwiadu, mogliśmy przekonać się, że część mieszkańców prawobrzeża wybrała lokale po drugiej stronie Świny na miejsce sylwestrowych zabaw. I tak np. w Karczmie Polskiej Pod Kogutem spotkaliśmy , bawiących się tu Adę i Leszka ze znajomymi. Na co dzień mieszkają na Warszowie jednak w tę jedyną noc sylwestrową chcieli bawić się na lewobrzeżu.
Wraz z nimi lokal w dzielnicy nadmorskiej wybrała grupa znajomych i całą paczką bawili się w Karczmie. Jak mówią, zachęciło ich atrakcyjne menu połączone z sylwestrową ofertą. Nie zrazili się, że trzeba było pokonać na tę noc Świnę. Klimat lokalu i dobra okazały się wystarczającym magnesem.W trakcie zabawy okazało się zresztą, że w Karczmie spotkali niespodziewanie znajomych co dodało uroku nocy sylwestrowej. Ada i Leszek poznali się już w czasach szkoły średniej. W tamtych latach chętnie bawili się na dyskotekach.Noc sylwestrowa w Karczmie Polskiej okazała się także okazją do wspomnień tamtych lat bowiem w repertuarze didżeja znalazły się również dyskotekowe evergreen'y z tamtych czasów.
Hotel Radisson Blu(fot. iswinoujscie.pl
)
Sylwestrowe szaleństwo w Radissonie
Sylwester 2017/2018 był pierwszym w historii hotelu Radisson Blu który w minionym roku rozpoczął działalność w naszym mieście. Zajrzeliśmy i tam w noc sylwestrową by przekonać się jak bawią się Ci, którzy wybrali klubową atmosferę zaproponowaną przez dyrekcję hotelu W Salt Clubie. I musimy przyznać, że chyba w żadnym innym miejscu sylwestrowa zabawa nie miała tak wiele młodzieńczego temperamentu jak właśnie tam. Zabawa przyciągnęła także osoby w średnim wieku ale zdecydowanie przeważali młodzi, a w muzyce – dynamiczne, rockandrollowe rytmy. Sylwestrowa zabawa w Radissonie podzielona została na dwie oddzielone salą i charakterem imprezy. Oprócz klubowej, gdzie dominowała młodzież hotel przygotował salę balową gdzie bawiło się 430 gości!
Hotel Radisson Blu(fot. iswinoujscie.pl
)
Już na pierwszy rzut oka można było odnieść wrażenie, że do hotelowego klubu przyszli ludzie, którym naprawdę zależy na fantastycznej zabawie. To zapotrzebowanie doskonale wyczuł didżej, który zaserwował uczestnikom wulkan muzycznej energii rodem z krainy Billa Haley’a i jego następców.
Taneczne pląsy przeplatały się z noworocznymi życzeniami i toastami ale tu, ani na chwilę nikt nie zapominał o tym co najważniejsze sylwestrowej nocy. Podobno jak zabawa w tę noc tak udany ma być to rok. Uczestnicy tego sylwestra mogą mieć więc nadzieję, że w nadchodzących dniach fortuna będzie się do nich uśmiechać!
Hotel Radisson Blu(fot. iswinoujscie.pl
)
Sala balowa z kolei to była oferta dla tych tych, którzy nie tylko chcieli bawić się ale także smacznie zjeść i porozmawiać przy stolikach w dobranym towarzystwie. Trzeba przyznać, że już sam wystrój sali na przygotowanej dla 430 gości robił wrażenie. Atmosfera i menu zaspokoiły najbardziej wymagające gusta. Najwytrwalsi powracali stąd do domów gdy wstawał już nowy dzień. Pierwszy dzień Nowego Roku. Wszyscy iwerzymy-LEPSZEGO ROKU!!!!
Hm... nie wszystkie twarze zdradzają inteligencję, ciekawą osobowość, czyli z nie każdym z tych ludzi można by ciekawie pogawędzić, że tak ogólnie napiszę. No, ale 1 stycznia to czas, gdy człowiek patrzy głownie na własną twarz w lustrze i mysli, co tu poprawić, nie w twarzy, lecz w życiu, a ostatecznie to jakoś sie odbija na facjacie - styl i jakośc (duchowa) życia.
Lord of Darkness • Poniedziałek [01.01.2018, 13:07:07] • [IP: 37.4.252.***]
dno dla niemieckich emerytów
Gość • Poniedziałek [01.01.2018, 13:15:04] • [IP: 164.127.227.***] Co fanatyku myslisz jak patrzysz w lustro i widzisz taka zawistna facjate??
Lipa szkoda szmalu przereklamowany jak Amber gold
Ada.Leszek, Madzia. .. buziaki dla Was! 😗😗😗
8:30 Sabrina poprawiająca strój w basenie? a na końcu taniec z torebką na plecach :)
Bardzo słabo wyszło...bardzo..jesteśmy zawiedzeni..😢😢😢
Ale lipa
Pozdro dla Ady i Leszka! :-)
Hm... nie wszystkie twarze zdradzają inteligencję, ciekawą osobowość, czyli z nie każdym z tych ludzi można by ciekawie pogawędzić, że tak ogólnie napiszę. No, ale 1 stycznia to czas, gdy człowiek patrzy głownie na własną twarz w lustrze i mysli, co tu poprawić, nie w twarzy, lecz w życiu, a ostatecznie to jakoś sie odbija na facjacie - styl i jakośc (duchowa) życia.
Niech żyje Rock n' Roll 🕺