13:41:32 - zgól ten koper synu

184, 168, 46. Prawdziwy homoniewiadomo ale 100% Pisuar

12:17 - A może to nie było na terenie Parku? Bo terenem Parku są wody np.jez.Wicko, ale już nie pół kilometra dalej bliżej Przytoru czy Karsiboru.----3:08 - Co do ratowania zwierzat to tak tez twierdzi entomolog Stefan Niesiołowski (swoja drogą bardzo agresywny poseł PO, a dziś w małym kole w Sejmie) - ale w praktyce w całym kraju ratuje się zwierzęta, sa ostoje weterynaryjne, np.jedno blisko Goleniowa - wypuszcza się też wyleczone zwierzęta, ale te, które maja szansę powrócić do natury, tak więc nie ma sztywnej zasady, że sie stosuje idee Darwina. Tym bardziej, że jesli orzeł przyklei sie do błota refulacyjnego, to trudno orzekać, że to efekt słabych genów, bo takie zbiorniki błota wytworzył nosnik mądrości, a czasem głupoty - człowiek. A co do rzekomej porażki Chomicza, który nie ma kontraktu z Nat.Geographic - mnie to zwisa i powiewa. On po prostu robi ŚWIETNE zdjęcia. Tez się tym bawię, pstrykam, i umiem to docenić. Nie dysz złymi emocjami.

Panie Chomicz - dzikich ptaków na terenie Parków się nie dokarmia - widziałem jak wabił Pan rybami z łodzi ptaki w celu wykonania zdjęć - jest na to przepis i jest to karalne . Efekt jest taki ze tracą instynkt i przyzwyczajają się do ludzi.

Pan Chomicz tak podkreśla to" główne wyróżnienie" National Geographic, ale skoro to było tak" powalające" zdjęcie, to dlaczego nikt nie zaproponował Mu współpracy? PRAWDA jest taka, że był to debilny konkurs dla AMATORÓW i tyle. Mam pytanie do Prezydenta Żmurkiewicza, czy naprawdę z budżetu miasta należy finansować HOBBY Pana Chomicza? Co to za promocja na lokalnym kanale telewizyjnym? O, właśnie, gdzie kanał TV National Geographic? A tak widzimy - nie dość że filmy oddane za darmo, to jeszcze poroniona pora emisji... I jeszcze jedno, Adam Wajrak, autorytet w tej dziedzinie i nie były wojskowy, jest przeciwny ingerowaniu w życie zwierząt. To nie człowiek powinien decydować, które zwierzę uratuje, o tym decyduje PRAWO NATURY i zasada, że najsilniejszy przeżyje. W innym przypadku gdy ratuje się słabe egzemplarze, nieprzystosowane do życie, OSŁABIAMY GENY DANEGO GATUNKU. A te filmy to Pan Chomicz powinien sprzedawać zamiast barbituranów, raz-dwa zwróciłyby się koszty ich produkcji...

Słowo" matoł" jest synonimem słowa" kretyn". Kretynizm - inaczej matołectwo - to niedorozwój umysłowy o podłożu hormonalnym. Matołectwo (kretynizm) jest trzystopniowe: dzieli się na debilizm, imbecylizm i idiotyzm. Przedstawiciele tego pierwszego czyli tzw. debile są wśród matołów (czyli kretynów) najinteligentniejsi, imbecyle są średni, a a idioci najbardziej niedorozwinięci. Można powiedzieć, iż idioci są największymi matołami pod słońcem, lub kompletnymi (dosłownie, gdyż do pełni kretynizmu niczego im już nie brakuje) kretynami. Słowa te dawniej funkcjonowały jako poważne terminy medyczne i nie miały na celu obrazy, lecz diagnozę psychiatryczną. Potem jednak wyszły z lekarskiego użycia jako posiadające wysoce pejoratywny wydźwięk, co było efektem ewolucji potocznego języka polskiego. Trochę głupio byłoby lekarzowi powiedzieć do matki pacjenta: zbadałem pani syna, otóż jest on debilem, ale proszę się nie martwić, to stosunkowo inteligentny kretyn. -Ty 22:23:55 jesteś matoł potrójny.

21:56:58 W końcu dotarło – prawda boli.

19:25:03 - Ssij pałkę kundlu swojemu petruskowi. Nie powinieneś mieć tego w dupie, bo jak wrócę, to będziesz musiał napisać wypracowanie i rozprawkę ⦕ssijpałku⦖ i możesz nie zdać tak jak to robiłeś wielokrotnie w zerówce małpi wnuczku. -A w ogóle, na ch⍜⎄ się dusisz jak nie musisz koprofagu?!

Krzysztofa Chomicz na prezydęta Swinoujscia albo mera Chonolulu cenralnie

Krzysztofa Chomicz na prezydęta Swinoujscia

Te filmy mają właściwości lecznicze. Działają lepiej od mojego leku na sen

Ten bielik z okładki płyty przesiaduje na pirsie na wyspie naprzeciwko Trzebieży. Piękny majestatyczny ptak i niezapomniany widok.

Chomicz to Człowiek z dużej litery !

a nie powinno czasem być tak??-" zdobył główne wyróżnienie od National Geographic" ;-)

18:42:48 Przynajmniej mnie nie obchodzi, jak mówisz, że będziesz dolatywał do Honolulu. Właściwie, mam to w d… Poza tym, będąc światowcem, propaguj język polski – „miesiąc czasu”, to zwrot buractwa, prostactwa, toruńskiej kasty. Wal się kmiocie.

Trochę głupa data. Mam nadzieje, że będzie powtórka. O tej godzinie będę dolatywał samolotem do Honolulu na miesiąc czasu. Szczęśliwego Nowego 𝟮𝟬𝟭𝟴 roku życzy 𝐍𝐚𝐛𝐮𝐜⻐
1;𝐨𝐝𝐨𝐧𝐨w
859;𝐨𝐫.