Przyczyna awarii w gazoporcie z dnia 29 października 2017 roku pozostaje nieznana – toczy się dochodzenie.
Wtorek, 29 kwietnia 2025r.
•
Dziś imieniny:
Rity, Katarzyny, Bogusława.
- Ciało młodego mężczyzny i jego samochód wydobyto z Kanału Piastowskiego
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Zaginął 20-latek, jego samochód odnaleziono pod wodą
- Akcja ratownicza w rejonie przeprawy promowej Karsibór
- Śmigus-dyngus w Parku Zdrojowym
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Historia świnoujskiej komunikacji autobusowej znów na ulicach miasta
- Spółka świętuje dziś swoje 20 urodziny
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Sprostowanie do artykułu „Niezidentyfikowana jak dotąd wada konstrukcyjna przyczyną awarii w gazoporcie”
Prawdopodobnie było o jedną wadę za dużo - wada konstrukcyjna + wada wykonawcza = BUBEL.
Czyli jednak dalej Niezidefikowana ?? Po prostu brakoróbstwo i niechlujstwo...
Czyli bylo wezwanie przedsadowe do redakcji.
Wszystkie ruchome urządzenia powinny mieć niezależne automatyczne zabezpieczenia a rejony o kluczowym znaczeniu osłony tak wytrzymałe jak prawo nakazuje. Ponieważ temat został wywołany to niech te, , konsorcjum, , ujawni jakie było zagrożenie wypadkowe bo na razie 40 tyś ludzi nie wie czy siedzi na bombie termobarycznej czy tak jak chce gaz system, nie mamy się czego obawiać a okolice gazoportu można zaliczyć do strefy uzdrowiskowej, no chyba że wiatr jest z nieodpowiedniego kierunku Przecież te podmuchy to nawet nie był porządny sztorm tu czasami wieje dużo więcej na przykład jak sztorm utopił prom Heweliusz to wiało więcej niż 150 km h i to był ciągły wiatr z podmuchami większymi. a z racji wieku mogę powiedzieć że co 10 lat jest taki sztorm
Nie zależnie od obowiązku prawidłowej obsługi tej suwnicy widać wyraźnie, że podpory u podstawy powinny mieć większy rozstaw. Po prostu być w większym rozkroku, powinna być bardziej stabilna ta suwnica. Takie szczudła z dużym ciężarem na górnej części tej kontrukcji może zawsze się wywrócić. To tak jak by na maszcie żaglówki dać ciężki przedmiot, to przy każdym wietrze ta łajba wywróci się. To tak logiczna zasada. Brak wiedzy kompromituje projektantów i dalej cały łańcuch odpowiedzialnych urzędników. Brak komunikatu do tej pory jest wymowna. Bez komentarza.
Wszyscy wiemy, że przyczyną awarii była wyłącznie p o g d a !!
W takich awariach zawsze coś musi nie trzymać właściwie, co nie trzmało lub pękło widać wzrokowo, więc o co chodzi, że tyle czasu minęło a dalej nic nie wiadomo.
Przyczyna to prawdopodobnie zaniedbanie przez. osobę opowiedzialną zabezpieczenia urządzenia, które nie jest użytkowane przez dłuższy czas poprzez albo jego zakotwienie do toru jezdnego lub poprzez roztroczenie linami do stałej części obiektu. Jeżeli takiej możliwości nie było to znaczy, źe odbiór urządzenia był fikcją albo jego nie było wogóle.