O boże!! Raper:) MASAKRA!!

Tego się nie da słuchać.

Masz gosciu jeszcze sporo do nauki, szalu nie ma, ale potencjal jest. A juz sie balem, ze to znowu bedzie ten * ze swinoujscia tylko pod inna nazwa

To jest folklor miejski, kultura podwórkowa. Taka jest rzeczywistość, że jest popyt na takie rzeczy, które z muzyką mają mało wspólnego, natomiast silnie związane są z codziennością, z obyczajem, ale też szybko przemijają i są bardzo niszowe. A swoja drogą musi to osobliwie brzmieć: raperskie wynurzenia o obejrzeniu arcydzieł malarstwa we Florencji, spróbuję zarapować w ich stylu: ----" Widziałem. .rwa w kościele Krzyża Giotta - no, mazanie na ścianie a przewodnik zapuścił mowę - czułem się jak z Polski idiotta - bo ten pouczał, że ptaszek nad świętym coś znaczy - ja. .rwa wgryzłem sie w bułke z rozpaczy - a pędzono nas z euro w zębach jak stado - ja bym to p... jednym ruchem i obdarzył radą: - nie jedź z postukanymi z euro w zgryzie - lecz weź ziomali i połóż l... na stadny spęd bydła - kup flachę wznieć jointa, nie uczestnicz w tej schizie"

taki trochę tiger bonzo...

Brat martineza?

Tadeusz ?