patrycje czy to ty hehe

Ooo ta Pani od zawsze mi się podobała, Marzenie...

Super pomysł.Taka profilaktyka jest potrzebna, jest szansa, że do kogoś trafi.

14:04:30 - Rozumiem Twoje oburzenie, ponieważ mój komentarz dotyczy kawy bez której normalnie nie możesz funkcjonować i się wybielasz, że nie jesteś narkomanką, a kawa, to nie używka, ale prawda jest brutalna, bo jesteś narkomanką. Zwykła woda też jest furtką do twardych narkotyków, bo każdy zanim zaczął ćpać, to pił wodę. Trawka też nie jest narkotykiem tylko używką. Się rozpisałaś, chyba na kokainie to pisałaś - zgadłem? Śmieszy mnie, to co piszesz do mnie, propaganda wytrzepała Ci mózg.

Zadziwiające i odkrywcze spostrzeżenia na miarę OHP. W tej instytucji liczy się tylko pic uzasadniający istnienie tej dziwnej organizacji.

9:45 - Aha, i używki: zabawne jest porównywanie narkotyków do używek. Pod wpływem herbaty czy kawy nie ma kręcenia się jak wrzeciono wokół własnej osi na środku ulicy Chrobrego (widziałem takiego narkomana tamże, na występach), nie wydaje sie człowiekowi, że umie latać, nie traci wielkich pieniędzy, całego majątku, by zwiększyc dawkę, a używki nie działają tak, że wymagają wkrótce brania dawek, które zabiłyby 3 facetów (jest opisany taki przypadek, brał ktoś taka heroinę jako 1 dawkę, która obsłużyłaby 3 facetów, , a niepodzielona na ich 3 zabiłaby jednego). A marycha, że rzekomo lżejsza... ? jest furtką do cięższych narkotyków i upośledza pamięci: krótkotrwałą i długotrwałą.

9:45 - Czy lekarz musi chorować na choroby, które leczy? Psycholog, psychiatra na schorzenia psychiczne? tak więc nie należy wykluczac z pomagania innym tych ludzi, którzy nie popadli w zło, przed którym ostrzegają. Choć oczywiście trzeba jeszcze, jak niżej napisałem, autorytetów, kogoś z życia tych uczniów, kto poświadczy:" nauczający mają rację". A ksiądz ma wyjątkowy wgląd w życie małżeńskie, bo jest spowiednikiem, a po drugie też doświadczył życia w rodzinie, będąc dzieckiem i potem młodym człowiekiem - miał wzorce (czego zachodnie rządy chcą pozbawić wielu dzieci, pozwalając na adopcję sierot przez homoseksualistów). No i ksiądz nie naucza od siebie, lecz od Boga, który stworzył małżeństwo, a najlepszą instrukcję obsługi ma się od producenta.

Ktoś, kto nie ćpa - uczy o ćpaniu. Ksiądz nie ma rodziny - uczy o rodzinie. Nie warto marnować życia na używki, a 97% społeczeństwa ochlewa się kawą, której jak nie wypiją, to nie funkcjonują normalnie. Zakładam, że sympatyczna Pani prowadząca też pije kawę - czyli marnuje swoje życie poprzez używkę.

przestańcie dzieci uczyć bzdur w szkołach to im się później w głowach nie będzie pier...*****

ALE ZDROWY MŁODY PROLETARIAT.

Cytat:" Wbrew pozorom {jakim pozorom? prosze sprecyzować} zajęcia wywołały ogromne poruszenie i powód do burzliwej dyskusji. Zaangażowanie słuchaczy pozwoliło wysnuć pewne tezy, które były zamierzonym efektem. Młodzież doszła do wniosku, że nie warto marnować życia na używki, gdyż do niczego dobrego nie prowadzą. Uznali również {"uznała"?}, że nie należy wyśmiewać się (...)". Tu pobrzmiewa typowa stylistyka różnych dokumentów szkolnych przygotowywanych na różne wizytacje, itp., , a prawda jest taka, że dociera to intelektualnie do pewnej liczby uczniów, ale od" docierania" do woli, do czynu, do kierowania sie tymi ideami to daleka droga. Sokrates wierzył, że poznanie problemu sprawia, że sama wiedza już zmienia człowieka, ale to iluzja. Oto wzorzec:.1.ogniwo: szkoła pokazuje slajdy, wykresy, naucza, 2.ogniwo: autorytet pociąga, czyn pociąga uczniów. Drugiego ogniwa brak. Niestety, w pewnych środowiskach brak autorytetów i czynów.