Takiego parkowego wysypu biegających Mikołajów i Mikołajek to dawno już nie było… aż się park zaczerwienił (chyba z przejęcia i radości), a atmosfera była naprawdę gorąca. Kto nie był niech żałuje, oj żałuje…, bo dla każdego było coś miłego. Po bardzo, bardzo intensywnej rozgrzewce, prowadzonej przez mistrzynię nie tylko rozgrzewania, ale też rozweselania Anię Górską - na start udali się najmłodsi. Wszyscy z radością pobiegli za rowerem bezpieczeństwa i wcale nie przyświecał im duch rywalizacji, bo najważniejsza była dla nich dobra zabawa. Na mecie przecudnej urody aniołek wraz z prawdziwym Mikołajem (niestety tym razem bez reniferów, które miały przegląd techniczny) wręczali wspaniałe dzwonkowe medale przez nich właśnie i przez grupę tajnych elfów upieczone i przyozdobione - dzień wcześniej, a także czekoladowe, mikołajowe lizaki i figurki.
Potem przyszła kolej na nieco starszych wielbicieli Mikołaja. Na starcie zameldowało się 75 osób, wśród których było ośmiu debiutantów. Pojawili się zawodnicy ze Szczecina, Poznania, Gorzowa oraz z nieco mniej odległych miejsc z Wolina i niemieckiej części wyspy Uznam. Na sygnał dany przez Elę wszyscy ruszyli w trasę i potem kolejno, oczywiście po obowiązkowych dwóch okrążeniach, meldowali się na mecie. Najbardziej spieszyło się dzisiaj Robertowi Derdzie, Robertowi Rumistrzewiczowi i Piotrowi Suskiemu oraz Monice Murawskiej, Agnieszce Jarnutowskiej i Karolinie Romańskiej (pewnie, mieli nadzieję, iż zostaną dla nich ciasteczkowe medale). Aż jedenaście osób miało także taką nadzieję, bo ustanowiło dzisiaj swoje życiówki.
Szczegółowe wyniki biegu: http://www.parkrun.pl/swinoujscie/rezultaty/weeklyresults/…
Fotorelacja wydarzenia, jak zawsze dostępna na fanpage parkrun Świnoujście, mamy nadzieję, że każdy znajdzie się na zdjęciach robionych przez zalatanych fotoreporterów Piotra i Tomasza.
Wolontariusze od rana mieli naprawdę „ręce pełne roboty”, wiadomo, że nic się samo nie zrobi. Ktoś musi zaparzyć herbatkę, przywieźć i rozstawić sprzęt, dopilnować wszystkiego, pomierzyć czas, rozdać tokeny, poskanować, obsłużyć „parkrunowy bufet”, posprzątać po biegu, wrzucić wyniki do systemu, zrobić notatkę, wrzucić zdjęcia i no i w ogóle ogarnąć to wszystko :D dlatego składamy podziękowania : Grzegorz BURAKOWSKI, Aneta BURNAT-SZCZĘSNA, Agata CHWIEJ, Agata DRABAREK, Arkadiusz DRZEWIECKI, Agnieszka DUSZA, Anna Grażyna GÓRSKA, Elzbieta JABŁONSKA, Mirosław JABŁOŃSKI, Maciej Krzysztof JĘDRZEJAK, Zbigniew KOSEL, Adam Jerzy KRAWCZUK, Iga Agnieszka KUSMIERCZYK, Agnieszka MICHALSKA, Karolina ROMAŃSKA, Joanna SZAFRAŃSKA, Tomasz SZAFRAŃSKI, Waldemar SZCZĘSNY, Przemysław SZYMAŃSKI, Rafał TAN, Maciek WOJTAS, Piotr ZGRAJA wspaniale, że byliście i , że dzięki Wam parkrun 74. był tak udany!!!
Dziękujemy także naszym stałym, lokalnym partnerom: Uzdrowisku Świnoujście S.A., Hotelowi „Trzy Wyspy” i Stowarzyszeniu Trzeźwościowemu "HOL".
A już za tydzień 75. parkrun na który Was zapraszamy!
Do zobaczenia za tydzień!
Zespół parkrun Świnoujście
