Przegrał walkę o życie - nie udało się uratować jednego z pasażerów rozbitego mercedesa
fot. iswinoujscie.pl
Nie udało się uratować jednego z pasażerów samochodu, który wczoraj wypadł z drogi. Kierowca i siedzący obok nie odnieśli większych obrażeń, w najgorszym stanie byli dwaj młodzi mężczyźni jadący na tylnych siedzeniach. Jeden z nich został z miejsca wypadku przetransportowany do szpitala, drugiego około godziny reanimowano. Niestety, nie udało się utrzymać go przy życiu. 21-latek zmarł.
Przypomnijmy: mercedes jechał ulicą Karsiborską w kierunku centrum. Świadek zdarzenia mówił, że były włączone krótkie światła, kierowca mógł nie widzieć dobrze drogi. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Na ostatnim zakręcie kierowca stracił panowanie nad samochodem. Auto wpadło do lasu, ścięło kilka drzew i nie zatrzymując się, zostało dosłownie wyrzucone na drogę dojazdową przy oczyszczalni.
fot. iswinoujscie.pl
Tam z rozpędu ścięło latarnię, następnie obróciło się, a przez rozbitą tylną boczną szybę wypadli siedzący z tyłu 2 pasażerowie. Obaj, w wieku 17 i 21 lat, zostali odrzuceni na odległość około 10 metrów. Nie mieli zapiętych pasów bezpieczeństwa.
fot. iswinoujscie.pl
Młodszego pasażera natychmiast zabrano do szpitala. Na miejscu wypadku strażacy rozstawili parawan. Trwała reanimacja 21-latka. Około godziny ratownicy medyczni starali się uratować mu życie. Niestety, nie udało się, mimo długiej reanimacji mężczyzna zmarł.
jeżeli samochód był wstanie ściąć kilka drze potem również latarnie, no to niestety nie mógł jechać z normalna prędkością teraz kierowca będzie żył z myślą o swoim zmarłym koledze
Aż serce się kroi jak się czyta - tak młodzi ludzie, straszne. Najbardziej współczuje najbliższej rodzinie.
Niestety ale trzeba to przyznać, tak się kończy nie zapinanie pasów! Wyrazy współczucia dla rodziny i znajomych.
[*]
jeżeli samochód był wstanie ściąć kilka drze potem również latarnie, no to niestety nie mógł jechać z normalna prędkością teraz kierowca będzie żył z myślą o swoim zmarłym koledze
Szkoda chlopaka... Ludzie!! Zapinajcie pasy!!