Pojazd na rejestracji spoza Świnoujścia nie został w żaden sposób uszkodzony. Na miejsce wezwano policję oraz pogotowie ratunkowe. Na szczęście, nikomu nic się nie stało.
Czekamy na więcej informacji policji.
Do kolizji z udziałem osobówki i roweru doszło w sobotę, około godziny 5:00 rano.
Poniedziałek, 10 listopada 2025r.
•
Dziś imieniny:
Leny, Ludomira, Leona.
- Potrącenie rowerzysty przy ulicy Karsiborskiej
- Świnoujście: młoda kobieta trafia do szpitala po napadzie drgawek
- Dzień wcześniej podobny przypadek!
- Świnoujście wdraża wirtualną Kartę Wyspiarza. Zobacz film!
- Rozpoczęło się wyburzanie budynku przy Karsiborskiej. Tu powstanie nowa Komenda Policji
- Goethepark rozbłysnął magią światła i ognia. Za nami „Parkzauber” w Heringsdorfie. Zobacz film!
- Hulajnoga wjechała w samochód przy Lidlu
- ZDMiŻ potwierdza: trwają przygotowania do sprzedaży promów „Karsibór” i „Bielik”
- Akcja przy przeprawie promowej Karsibór: z wody wyciągnięto samochód. Zobacz film!
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Rowerzysta - gapa przewrócił się na nadjeżdżający samochód
Czekam na deszcz i silny wiatr aby te swiry na dwoch kolach pochowali sie po pieczrach.
mam tylko nadzieję, że kierowca opla miał kamerkę (włączona), rowerzysta powinien być ukarany za jazdę po jezdni w sytuacji, gdy po obydwu stronach tejże są ścieżki rowerowe!
Rowerzysta powinien być ukarany mandatem. Jest ścieżka rowerowa to nie powinien jechać ulicą!
wymuszenie
Angażowanie policji i pogotowia, bo się ktoś sam przewrócił? A kierowca musiał czekać z godzinę czy dwie na protokół, zakonczenie oględzin lekarskich etc.?
proponuje sprawe o spowodowanie zagrozenia w ruchu ladowym i badania psychiatryczne.
a ścieżki rowerowe??
moze zasłabł?
A DWIE ŚCIEŻKI ROWEROWE - to za mało ?? zasypane śniegiem, ze głupek po jezdni jechał ??!!
Jeżdżę od dawna rowerem i zdarzało mi się jeździć sportowo setki km, ale zaręczam, można setki km nie przewrócic się w bardzo trudnych warunkach, na trudnych drogach, w nocy, ale przyjdzie moment, gdy czegos nie dopilnujesz i upadasz w sytuacji niby bezpiecznej. Taka jest" natura" roweru, z niego łatwo spaść. A jeszcze dodam niezręczną mieszankę musu ubierania się w mieście w pewnym dośc strojnym stylu z jeżdżeniem na rowerze - ma się szerokie nogawki, poły kurtki, można zahaczyć o pedał, kierownicę, itd.
Na cholerę wzywać policję do takich gównianych spraw?! -Nie długo będą tumany dzwonić na policję jak komuś się rozwiąże but, ale rozepnie rozporek... Wydarzenie na miarę Żmurolandu. 💁