Test

Witam Państwa serdecznie, tym razem z Poznania. Przeprowadzka i prace remontowe trochę czasu zajęły. Przebywałem razem z Państwem 39 Lat! Tego okresu życia już się nie zapomni. Na początku grudnia rozpocząłem dalsze prace badawcze tego mojego silnika. Jednak najpierw musiałem kupić silnik krokowy, mikrokontr. Arduino i sterownik stepper motor. Ma to na celu bliższe zapoznanie się z oprogramowaniem. Przeprowadziłem test polegający na wygenerowaniu z platformy cyfrowej impulsu, który zwarł optotranzystor sensora, a ten z kolei spolaryzował bramkę 100 A tranzystora IGBT. Obciążenie stanowiły 2 żarówki H-4 połączone równolegle. Uzyskano moc =100, 23 W sterowaną sygn. Arduino. Wygenerowano także impuls PWM z pinu 5. Postawiono twierdzenie dot. możliwości sterowania i zabezp. maszyn typu CNC. Uruchomiono silnik krok. zgodnie z nastawami cyfrowymi, tj. kątem obrotu i postojem (moment trzymający). Dokonano analizy przezwojenia fabrycznego silnika na motor BLHF-RM. Życzę szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia i zdrowia.

Witam Państwa ponownie, dokonałem modernizacji zasilacza DC 62 V/650 W. Do generowania impulsowego sygnału PWM zastosowano regulator AVT CMOS 4093 bazujący na 4 przerzutnikach Schmitta. Na podstawie trzech twierdzeń zastąpiono oryginalny MOSFET tranzystorem IGBT 600 V, 100 A, 714 W. Do stabilizacji napięcia i tłumienia przepięć zastosowano diodę transil 62 V; 17, 7 A w impulsie, e; 1, 5 kW. Prąd jest filtrowany trójstopniowo w czwórnikach symetrycznych, w których znajdują się trzy dławiki o indukcyjności 100 mikroH każdy oraz 8 kondensatorów elektrolitycznych - łącznie 80 mF. Moc do układu dostarczają dwa 320 VA trafa połączone równolegle. Zasilacz pracuje w oparciu o PWM, tj. szerokość impulsu w zakresie f: 425 - 370 Hz, która będzie powiększona. Wstępne testy dały pozytywne rezultaty: RMS = 45, 48 V; I = 8, 71 A; P = 396, 131 W = 0, 4 kW. Celem jest adaptacja zasilacza do przeprowadzenia testów z wirującymi maszynami scharakteryzowanymi indukcyjnością. Dziękuję za uwagę :)

Cz. II - żłobków specyficznym uzwojeniem według tzw. złotego podziału twornika, wklejenie na sferze czynnej wirnika 10 magnesów N 42 i zapełnienie jej w możliwie maksymalny sposób, duża sprawność układu elektronicznego: bramki tranzystorów kluczujących, optotranzystory mikrosensorów optycznych odbiciowych oraz regulatora impulsowego PWM. Jeszcze mam w planie uruchomienie zasilacza 48V/650 W, aby poddać silnik BLHF-RM nr 1 końcowemu testowi mocy. Powiem Państwu tak: to są dane, których nie powstydziłby się instytut naukowo - badawczy. Przepraszam, jeżeli przesadziłem z tą oceną. Serdecznie wszystkich pozdrawiam w Dzień Wiosny :)

Witam serdecznie Internautów, Naukowców i Konstruktorów. Już kilka miesięcy nie zamieściłem na naszym Portalu, żadnych informacji dot. moich innowacji. Czasu nie zmarnowałem. Elektrotechnika, elektronika i mechanika to są obszerne dziedziny wiedzy. Może pomóc doświadczenie. Do napędu silnika bezszczotkowego nr 1 zastosowano dwa regulatory elektroniczne i cztery akumulatory żelowe o parametrach 12 V, 4 Ah każdy. Zostały połączone szeregowo w celu zwiększenia napięcia. Czynność tę realizowano stopniowo, tj. najpierw dwa, trzy, a następnie cztery. Uzyskano prąd maksymalny = 9, 58 A; częstotliwość (f) na przewodach sterujących silnikiem = 70, 28 Hz = 4216, 9 RPM, f na mostkach kluczujących = 2, 67 kHz, RMS = 34, 68 V; I fazy nr 2 = 4, 78 A; F całkowita w żłobkach 0, 208 kG; M = 0, 7 Nm; P = 0, 31 kW. Według niektórych parametrów występuje nadsprawność silnika - ok. 5 %, ale nikt na świecie jeszcze tego nie udowodnił, zatem obliczono ją na poziomie 0, 98 - jako wartość średnią (average). Ma na to wpływ całkowite wypełnienie

Cz. II - nastąpią, aby sprawdzić wydajność tego mojego pierwszego silnika bezszczotkowego sterowanego sensorami i doskonałej jakości tranzystorami IGBT - FS. Podczas zastosowania zasilacza o większej mocy można będzie sprawdzić motor w pełniejszym zakresie. Potencjał tego typu czterofazowego silnika i zarazem generatora jest znaczny. Badania numeryczne i testy hamowniane dopełnią" dzieła". Na chwilę obecną dokonałem bardzo licznych konstrukcji, doświadczeń i analiz. Można z całą dozą pewności powiedzieć, że dopełniłem wszystkiego, aby przedstawić Internautom niemalże gotowy produkt. Dlatego liczę na poparcie! Życzę Szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia i pomyślności w Nowym 2019 Roku :)

Witam serdecznie Państwa- to z dzisiejszego dnia jestem bardzo zadowolony! Wcześniej wykonałem śmigło o średnicy 232, 2 mm, kącie natarcia łopatek 32 stopnie i skoku 455, 85 mm. Zostało ono podłączone do wału silnika BLHFR-M nr 1 celem jego obciążenia. Uzyskano następujące parametry: a) Umax = 23.3 VDC; Imax = 6, 85 A; f = 63, 12 Hz = 3787, 2 RPM; P = 160 W. Energię, jaką wytwarzało śmigło dało się odczuć na sobie! Specyficzny warkot jednoznacznie określał rodzaj obciążenia silnika. Jego chłodzenie było tak intensywne, że temperatura na aluminiowych obudowach była zbliżona do dłoni, pomimo natężenia prądu wynoszącego blisko 7 A dostarczanego do silnika. Tym doświadczeniem przypomniałem sobie wczesną młodość związaną z konstrukcjami różnych śmigieł, które były" wyrzucane" ze specjalnej konstrukcji szpuli. Zachęcam Młodzież do aktywnego wypoczynku i konstrukcji różnych urządzeń. Serdecznie pozdrawiam mojego Kolegę Marka, który oblatał różne modele samolotów przez siebie skonstruowanych! Dalsze testy obciążeniowe

Witam serdecznie Internautów, Naukowców i Konstruktorów! Pragnę Państwu zakomunikować, że zakończyłem konstrukcje i testy związane z BLHF-RM. W dniu dziesiątego grudnia zarejestrowałem u Notariusza następne moje opracowanie - Rozdz. III F. Jest to bardzo nowatorska praca, ponieważ dotyczy sterowania przedmiotowym silnikiem, możliwością poprawienie funkcjonowania silnika synchronicznego synRM (synchroniczny silnik reluktancyjny). Uważam, że go udoskonaliłem i dlatego nazwałem go synMRM. Oczywiście szczegółów przed publikacją nie mogę ujawnić. Ponadto dokonałem analizy min. wysokoobciążonego silnika MHD. Przechodząc do meritum - tj. bezszczotkowego, jednobiegunowego (o jednej parze biegunów magnetycznych), synchronicznego, czterofazowego, czterokrokowego, hybrydowego, z czteroprzewodowym zasilaniem silnika będącego przedmiotem konstrukcji, analiz i testów - można jednoznacznie stwierdzić o jego znakomitych parametrach trakcyjnych i generowania prądu! Wielkie koncerny znają te przymioty mojego silnika :)

Cz. II - za promocję mojego silnika, a poprzez to także moją osobę w regionie polsko - niemieckim oraz poprzez komunikatory społeczne o zasięgu globalnym, także na świecie. Liczba odwiedzin na tych stronach jest imponująca. Nigdy bym nie przypuszczał, że będę tak znaną osobą. Jednak najważniejsze jest to, aby kontynuować te moje prace z pomyślnym skutkiem wdrożeniowym! Ten proces nie jest już zależny ode mnie. Jestem skromnym człowiekiem i nie zamierzam ingerować w te skomplikowane procedury obarczone bardzo dużymi inwestycjami, bądź to przez Państwo Polskie lub wielkie koncerny energetyczne i motoryzacyjne. O zakończeniu prac tego działu powiadomię Państwa na tym portalu. Przepraszam wszystkie osoby, którym nie udzieliłem odpowiedzi w domenie g-mail. Było to niewykonalne, ponieważ byłem bardzo obarczony konstrukcjami, testami i analizami dot. BLHF-RM. Większość postawionych pytań dot. spraw ujętych w moich opracowaniach. Dziękuję za uwagę. Serdecznie wszystkich pozdrawiam :)

Witam ponownie wszystkich wielbicieli prac teoretycznych i praktycznych z mechaniki, elektrotechniki i elektroniki. Dzisiaj osiągnąłem wielki sukces, ponieważ uruchomiłem nowej generacji silnik BLHF-RM w oparciu o jeden sensor :). Napisałem jeden, ponieważ jest to niebywałe, aby silnik krokowy mógł pracować tylko na bazie jednego kroku! Czujnik został przyporządkowany do trzeciego kroku. Podając napięcie z prostownika sterowanego fazowo stwierdziłem intensywny obrót wirnika przewyższający znacznie kąt jego pracy. To dało podstawę do podwyższenia napięcia, po czym rozruch następował automatycznie, ponieważ wartość momentu obrotowego wystarczała do pominięcia trzech pozostałych kroków. Oczywiście diody LED kontrolujące ustawienie się rotora do kolejnego kroku emitowały pulsacyjne światło. Doświadczeniem tym bezsprzecznie udowodniłem, że nowej generacji silnik bezszczotkowy BLHF-RM powinien osiągnąć należną pozycję naukową i rynkową. Dziękuję Panu Sławkowi Ryfczyńskiemu i redaktorowi - Panu Radkowi Jagielskiemu

cz. II - napięcie: 66, 598x = 69*33, 63; x = 2320, 47/66, 598 = 34, 84 V - podczas osiągania wymienionych obrotów. Można przyjąć w uproszczeniu, że przy obciążeniu ok. 3 A, zakres pracy napięciowej (siła przeciwelektromotoryczna), tj. 48 VDC przedstawionego zasilacza jest w końcowym etapie emisji napięcia (pozostaje do wykorzystania 13, 16 V). W praktyce konstruktorskiej to oznacza, że można uzyskać maksymalną rotację - ok. 5704 rpm. Do kontroli kroków zainstalowano cztery diody LED o napięciu 6 V, które podłączono do kostek elektrycznych przy silniku nr 1. Ze względu na panujące wyższe napięcia, w czasie pracy silnika, w ich obwodach wlutowano szeregowo rezystory R = 66 Ohm każdy. Diody LED ustawiono w taki sposób, aby sygnalizowały kierunki przewodzenia zgodnie z kodem funkcjonalnym silnika BLHFR-M. Są one połączone po dwie, w przeciwnych kierunkach przewodzenia, do każdej pary sterującej. Ręczne pokręcanie wałkiem silnika wytwarza wystarczające napięcie do ich zasilania według kolejności wzbudzeń. Dziękuję :)

Cz. I - witam Państwa serdecznie. W trakcie dalszych testów sterownika, podczas zasilania wartością prądu ok. 11 A uległ uszkodzeniu tranzystor nr 2. Było to związane ze zbyt znacznym obciążeniem i brakiem podania sygnału przez mechaniczny kontroler na bramki tranzystorów 2 - 2 A. Co ważne - po rozłączeniu tego kierunku przewodzenia - silnik funkcjonował dość poprawnie na bazie tylko trzech kroków/kątów obrotu! Ze względu na konieczność ochrony silnika i sterownika przed przepięciem lub udarem prądowym zastosowano dwie żarówki H - 4 podłączone szeregowo do przewodów sterujących silnikiem nr 1 i 2 (na każdej parze po jednej). Zaobserwowano rozbłyskiwanie żarówek w trakcie przełączania kroków. Wstępnie zastąpiono wymieniony półprzewodnik tranzystorem bipolarnym o konstrukcji typu - npn, 15 A. Po kilku dniach w jego miejsce zamontowano nowy oryginalny IGBT. Zgodnie z Lp. nr 8 tabeli rys. nr 3, str. nr 4" Konstrukcji. ..", cz. II, Rozdz. II wynika, że silnik BLHF-RM nr 1 generuje w funkcji prądnicowej następujące

Witam serdecznie czytelników moich prac. W dniu 24 października poddałem silnik BLHF-RM nr 1 testowi polegającemu na zasilaniu go układem mocy: 48 VDC, 650 W. Uzyskano bardzo doby rezultat, ponieważ oscyloskop zarejestrował częstotliwość: f = 69 Hz = 4140 rpm. Przypomnę Państwu, że zastosowano wirującą elektrodę podającą na każdy obrót 8 tzw. kroków/kątów obrotu. Jest to równoznaczne z koniecznością ich skutecznego przełączania w podanym tempie. Podczas nadwyżki prądowej oscylogram na uzwojeniach fazowych jest zobrazowany przebiegiem zbliżonym do trapezu równoramiennego. Obecnie oczekuję na dostawę odpowiedniej elektroniki w celu zastąpienia mechanicznego urządzenia sterującego elektronicznym. Pozostaję z szacunkiem :)

cz. II - cd.: 463 W. Rozdzielenie galwaniczne ujemnych potencjałów uzyskano stosując 2 VA transformatory. Do tłumienia napięć wstecznych zastosowano diody transil 1, 5 KE 440A. Podawany kod mechaniczny steruje załączaniem bramek tranzystorów (układ zostanie rozbudowany o odpowiednie urządzenie elektroniczne). Wczoraj poddano sterownik i silnik BLHF-RM nr 1 pierwszemu testowi. Osiągnięto następujące rezultaty: a) f = 35, 677 Hz = 2140, 62 RPM; b) Umax = 20, 54 VAC; c) Urms = 10, 67 V; d) I = 3, 5 A. Oscylogram trójkątny, tj. zgodny z dotychczasowymi ustaleniami. Dane te uzyskano z przewodów sterujących silnikiem 2 - 4 mostka kluczującego nr 2. Układ zasilano prostownikiem 14 VDC, 105 W. Jest to spektakularne doświadczenie, ponieważ bezsprzecznie udowodniono możliwość elektronicznego sterowania nowej generacji silnikiem BLHF-RM! Niebawem testy zostaną poszerzone stosując zasilacz 48 VDC, 650 W. Gratuluję konstruktorom zaprojektowania tak doskonałych półprzewodników mocy i diod transil! Dziękuję za uwagę :)

Witam Internautów, Naukowców i Konstruktorów. Przerwa wakacyjna trochę spowolniła analizy, konstrukcje i testy z zakresu MHD i sterownika elektronicznego. Jednak odpoczynek w morskim klimacie był potrzebny, aby nabrać sił do dalszej działalności. Dziękuję za udział wszystkim Uczestnikom w Uroczystości 70 - lecia LO im. Adama Mickiewicza w Kleczewie. Było to piękne i wzruszające spotkanie po latach. Dziękuję Przyjaciołom, Sąsiadom i Rodzinie za wspólne pożegnanie mojej Mamy - Ś.P. Zofii. Proszę o modlitwę. Dziękuję Internautom za tak liczne odwiedzanie mojej strony internetowej i Reportażu. Na jednym z serwerów jest zaewidencjonowanych ponad 400 tys. rekordów, a na drugim ponad 917 tys. (po przekroczeniu tej ilości system przestał naliczanie). Od. dn. 24 sierpnia rozpocząłem modułową konstrukcję sterownika do bezszczotkowego, czterofazowego, czterokrokowego silnika bazującego na ustalonej zasadzie" sectio aurea" - BLHF-RM. Urządzeniami wykonawczymi (mocy) są tranzystory IGBT: FS - HGTG 30N60A, 75 A, 600 V,

Witam serdecznie Internautów - jeszcze przed przerwą wakacyjną postanowiłem wykonać nieskomplikowany silnik magnetohydrodynamiczny (MHD). Przedstawię parametry tego urządzenia: a) powierzchnia poprzeczna czynna: ok. 180 mikrometrów kwadrat.; b) długość powierzchni czynnej: 60 mm; c) U max: 37, 6 V; d) I max: 0, 57 A; e) dwa magnesy neodymowe N - 38 ustawione zgodnie z wektorem N - S - tj. układ jednobiegunowy (p = 1); f) kąt między wektorem indukcji magnetycznej, a wektorem prądu równy 90 stopni; g) odległość między magnesami: 15, 8 mm; h) moc dostarczana do silnika MHD ok. 24, 4 W; i) demonstracja mini odrzutu wody (standardowa) - za pomocą barwinka. Test został nagrany. Jego wyniki można ocenić jako więcej niż dobre. Po przekierunkowaniu odrzutu jego zakres wyniósł ok. 80 mm. W terminie późniejszym, uzyskane dane posłużą do znacznie bardziej zaawansowanej i wydajniejszej konstrukcji. Dziękuję za uwagę :)

Witam ponownie Internautów - w rozwoju i konstrukcji silników plazmowych pojawił się także POLSKI akcent. Jest nim KLIMT (Krypton Large Impulse Thruster - typu Halla) zbudowany w Instytucie Fizyki Plazmy i Laserowej Mikrosyntezy w Warszawie przez dr. Jacka Kurzynę. Na szczególną uwagę zasługuje użyty gaz szlachetny - krypton, który jest dziesięciokrotnie tańszy od ksenonu, ale trudniejszy do zjonizowania. Powierzchnia wyładowania: 10 cm kwadrat., siła ciągu - ok. 20 mN, impuls właściwy - ok. 15 km/s. Serdecznie gratuluję :)

Cz. III. - Magnetoplasma Rocket). Poddałem go wstępnej analizie. Uważam, że brakuje w nim konstrukcji będącej wynikiem testów i analiz bazujących na ustaleniach plazmy wytworzonej w stellaratorach. Jest ona kilkakrotnie skręcona. W efekcie tego procesu stabilizuje się samoczynnie - zatem elektromagnesy nadprzewodzące nie wymagają tak znacznego prądu zasilania, jak w Tokamaku. Ponadto nie wykorzystano zjawiska Halla do wstępnego podgrzania tzw. zimnej plazmy. Te ustalenia utworzą wydajniejszy energetycznie układ HYBRYDOWY o dużej sprawności - zwiększonym impulsie właściwym podczas podawania mniejszej ilości czynnika/gazu roboczego. Uważam, że te moje przemyślenia warto przeanalizować. W przyszłości dokonamy konstrukcji silnika opartego na zjawisku anihilacji antymaterii. Będziemy mogli oddziaływać bezpośrednio i wybiórczo nie tylko na cząstki elementarne i subatomowe, ale także wchodzić w interakcje z polami grawitacyjnymi i strukturami czasoprzestrzennymi Kosmosu. Pozdrawiam wszystkich bardzo mocno :)

Cz. II. - polem magnetycznym oddziaływującym poprzecznie do kierunku przepływu prądu. Występuje szybsza jonizacja i bardziej uporządkowany wyrzut jonów. Uzyskuje się zwiększony ciąg kosztem przyśpieszonej erozji wnętrza komory plazmowej; c) ustaleniach fuzji termojądrowej w Tokamaku. Wyrzucana jest plazma wysokotemperaturowa w impulsach - ok. 2 mln st. C, w zakresie prędkości: 10 - 300 km/s - nadająca ciąg. Jej izolacja od ścianek silnika odbywa się standardowo, tj. przy pomocy pola magnetycznego wytwarzanego w elektromagnesach nadprzewodzących. Cały układ silnika jest chłodzony skroplonym gazem roboczym, którym może być wodór. Podgrzewanie i przyśpieszanie plazmy odbywa się stopniowo. Żaden projektowany obecnie silnik plazmowy nie jest w stanie wynieść na orbitę okołoziemską nawet sondy. Przydatność tego typu napędu zauważamy dopiero w kosmosie. Niewielkie, ale ciągłe nadawanie przyspieszenia ma swoją ogromną wartość! Obecny wielki projekt USA z tego zakresu to VASIMR (Variable Specific Impulse

Witam serdecznie Internautów, Naukowców - szczególnie fizyków i Konstruktorów elektrycznych odrzutowych silników plazmowych. Ten typ napędu jest również w mojej sferze zainteresowań. Jest to bardzo trudna dziedzina wiedzy dlatego chylę czoło przed Światem Nauki. Internautom pokrótce opiszę różnicę między konwencjonalnym silnikiem rakietowym, a plazmowym. Zawiera się ona głównie, co do meritum, w prędkości i masie wyrzucanych gazów lub jonów. Ten pierwszy wytwarza użyteczny - tzw. ciąg w krótkim czasie i znacznej wartości - nawet milionów Niutonów. Jest wykorzystywany do wynoszenia satelitów, sond, itp. w przestrzeń kosmiczną. Odrzutowe silniki plazmowe można podzielić na główne trzy grupy bazujące na: a) przyśpieszaniu jonów w oparciu o efekt elektrostatyczny/różnicy potencjałów siatek umieszczonych na końcowym odcinku emisyjnym (najprostszy, o długim okresie funkcjonowania, ale znikomym ciągu; wykorzystuje się gazy robocze: ksenon, krypton i argon); b) zjawisku Halla - zastąpienie siatek elektrostatycznych

Witam serdecznie wszystkich wielbicieli prac teoretycznych i praktycznych z zakresu elektrotechniki, elektroniki i mechaniki. W związku z zamknięciem platformy" Republika" moja strona internetowa została przeniesiona na inny serwer. Jej aktualna nazwa zmieniła się niewiele, ponieważ jest określona domeną: www.mojewynalazki.pl. Serdecznie zapraszam do analiz nowego Rozdziału III E. Za niedogodności bardzo przepraszam. Ponadto serdecznie dziękuję za obejrzenie reportażu z moją osobą w ilości ponad 360 tys. odsłon!! Pozdrawiam wszystkich bardzo mocno:)

Pan Zygmunt jest niezwykle ciekawą i twórczą osobą, a przy tym bardzo sympatyczną. Jego pasje i zainteresowania są bardzo szerokie. To wartościowy i życzliwy człowiek, który wolny czas spędza na poszerzaniu swoich horyzontów. Życzę aby Pana konstrukcje i prototypy wynalazków znalazły szerokie grono odbiorców i zrewolucjonizowały świat techniki.

Witam wszystkich Internautów, Naukowców i Konstruktorów. Dzisiaj zarejestrowałem u Notariusza kolejny Rozdział, tj. III E dot. silnika bezszczotkowego BLHF-RM. Oczywiście - tajemnic naukowych i eksperymentalnych nie zdradza się przed publikacją! Jednak mogę uchylić odrobinę" rąbka" tego mojego dzieła:). Specjaliści wiedzą, że wypełnienie funkcji sinus sterownikiem fazowym jest stopniowe. Każdy jej fragment jest stopniowo dodawany, aż do maksymalnego stanu. Tego typu sterowanie posiada zaletę w postaci prostoty konstrukcji urządz. Wadą jest stopniowe" obcinanie" charakterystyki wraz z ujmowaniem mocy. Znacznie wydajniejszy jest układ oparty na PWM (sterowanie szerokością impulsu). Bez względu na wysterowaną moc kształt funkcji sinus jest opisany wzorem bazowym y=rsinalfa. Mimo to doprowadziłem do obrotów synchronicznych, o czym wcześniej pisałem. Oscylogramy uzwojeń fazowych są zbliżone do trapezu równoramiennego:) Całość zaprezentowanych wzorów została potwierdzona tym eksperymentem. Serdecznie pozdrawiam:)

Witam Państwa serdecznie! Długo się nie spotkaliśmy poprzez media naszego Miasta, ponieważ byłem zapracowany następnymi analizami i testami tego mojego BLHF-RM nr 3. Jednak najpierw pragnę podziękować wszystkim Internautom za obejrzenie reportażu z moją osobą - ponad 313 tys. odsłon!! Dziękuję:) Zapraszam również na moją stronę internetową podaną przez Pana Sławka. Dokonałem min. analiz sygnałów/oscylogramów emitowanych przez różnego typu wirniki. Dzisiaj doprowadziłem do synchronicznej rotacji silnika bezszczotkowego nr 3, z jednofazową siecią energetyczną, poprzez 2 trafa: P = 650 W; U wyj. = 96 VAC; sterownik fazowy 4 kW; I rozruchu = 11, 40 A; I pracy = 5, 60 A; I rotacji min = 2, 16 A; I max wydajności transf. = 18, 90 A; Rpm (oscylująca) = 3000 = (50 Hz * 60)/p (p - liczba biegunów). Przedstawionymi dotychczas danymi z testów i obliczeń można stwierdzić, że te moje wszystkie konstrukcje mają prawo bytu nie tylko naukowego, ale również rynkowego. Bardzo się cieszę, że mi się powiodło udowodnić ten pomysł:)

Witam Internautów! Serdecznie dziękuję za odwiedzenie komunikatorów, w których jestem zarejestrowany, w ilości ponad 200 tys. odsłon :)!!. Oponenci moich innowacji, wcale nie tak liczni, powinni uzbroić się w cierpliwość i rzetelnie dokonać analiz moich licznych publikacji!! Odwzajemnię się Internautom bardzo dobrym rezultatem mojego silnika. Przeprowadziłem dzisiaj test polegający na pomiarze prądu udaru czterech uzwojeń fazowych twornika silnika BLHF-RM nr 3 - w funkcji prądnicowej. Podłączono do przewodów sterujących silnikiem nr 1-3 amperomierz tablicowy/analogowy firmy LUMEL. Natomiast do pary sterującej 2-4 amperomierz multimetra. Uzyskałem bardzo dobry rezultat, ponieważ sumaryczny prąd tego udaru został określony przez zaprezentowane przyrządy pomiarowe na 37 A!! Jest to bardzo dobry rezultat, ponieważ nie stosowano mostków prostowniczych, a silnik posiada małe gabaryty i już wspomniane niedogodności związane z niskim budżetem. Test został nagrany i zostanie również upubliczniony. DZIĘKUJĘ :):):)!

Witam Państwa serdecznie. Ponownie pochwalę się doskonałym wynikiem tego mojego silnika BLHF-RM nr 3. Podłączyłem 4 mostki prostownicze do przewodów sterujących w następujący sposób: mostek pierwszy do: 1-2; mostek drugi: 2-3; mostek trzeci: 3-4; mostek czwarty: 4-1. Możliwe jest również podłączenie 4 mostków prostowniczych w odmienny sposób (wcześniej stosowany), tj: 1-3, 2-4, 1-4 i 3-2. Efekt prądowy jest identyczny. Dokonano próby maksymalnego obciążenia czterech uzwojeń fazowych tego silnika w funkcji prądnicowej. Jest to udar zwarcia prądu wyprostowanego w krótkim czasie, tj. ok. 2 s. Istotne jest, że cienką elektrodą rutylową możnaby spawać przez ok. minutę, podczas wymuszonego chłodzenia czterofazowego generatora. Prąd udaru zwarcia 40 A !!, f = 66, 241 Hz; n = 3974, 46 rpm. Doświadczenie to obrazuje wielką wydajność systemu nawojowego twornika maszyny wirującej w oparciu o zasadę" sectio aurea". Czy można być szczęśliwszym z takich danych? Test został nagrany i zostanie niebawem upubliczniony :) :) :).

Witam Państwa ponownie. Przeprowadziłem dzisiaj kolejne doświadczenie funkcji prądnicowej silnika BLHF-RM nr 3. Obciążenie stanowiło, już prezentowane przeze mnie, 16 żarówek H - 4, 60 W każda w układzie dwóch gałęzi. Zmierzyłem amperomierzem tablicowym analogowym wartość udaru prądowego sterownika fazowego 4 kW i szlifierki kątowej 2, 1 kW. Triak tego urządzenia został otwarty w czasie ok. 1 s. Prąd udary wyniósł 25 A. Zmierzyłem również wartość tego parametru na wystudzonym silniku, w funkcji prądnicowej, także w czasie ok. 1 s, na gałęzi podłączonej do przewodów sterujących silnikiem 2 - 4. Prąd udaru 15 A, plus druga gałąź 15 A = 30 A. Dane te świadczą o wielkich możliwościach systemu nawojowego silników bezszczotkowych opartych o zasadę" sectio aurea". Serdecznie pozdrawiam :).

Wracając na chwilę do moich podziękowań MrBigVevo - bardzo proszę Bożą Dziecinę, aby roztoczyła swoją niewysłowioną opiekę nad zespołem muzycznym. Bardzo dobrze się dzieje, że postawy kontrowersyjne są stopniowo eliminowane. Społeczeństwa nie akceptują zachowań skrajnych. Umiar, zazwyczaj w każdej działalności ludzkiej, jest Dobrem, a niekiedy cnotą. I właśnie na tym Dobru każdy Mieszkaniec Ziemi powinien się koncentrować! Min. Dobro, Piękno i postawy prospołeczne determinują wielkość i wartość Istoty Ludzkiej. Zatem, jestem przekonany, że potrzebna jest Ewolucja w tak nakreślonym kierunku! Musimy również pamiętać, że wszyscy popełniamy mniejsze lub większe błędy! Pozdrawiam serdecznie :)

Witam Państwa serdecznie w Nowym Roku - życzę zdrowia i pomyślności:). Wczoraj, w trakcie przeglądania poprawności odtwarzania moich nagrań wideo z różnych testów silnikowych oraz elektrotechnicznych, stwierdziłem na moim nagraniu MOV 03864 (drugi rząd od góry, cz. wideo, po lewej stronie), że po jego uruchomieniu pokazuje się znaczek" I". Kliknąłem na niego, a tam zawarta jest informacja, że jest, cyt.:" Zaproponowane" przez: [Merlin] Evolution Limited, tj. zespół muzyczny. Zatem, serdecznie dziękuję za tak znaczące poparcie moich idei wynalazczych! Special thanks to MrBigVevo for the support for my invention ideas :) :) :)

Witam Państwa serdecznie jeszcze w starym roku. Dziękuję za tak liczne poparcie moich idei wynalazczych. Odwiedziliście Państwo komunikatory, w których jestem zarejestrowany w ilości ponad 110 000!:). Taka liczba" robi" duże wrażenie nawet na osobach wątpiących w moje projekty. Pragnę przedstawić kolejny eksperyment, który też zrobi na Państwu znaczne wrażenie. Postanowiłem trochę zaryzykować i podłączyć mój silnik bezszczotkowy, w funkcji prądnicowej, do obciążenia w postaci tylko miernika natężenia prądu. Amperomierz mierzy tę wartość tylko do max 20 A. Chociaż posiadam drugi do tego pomiaru (max 50 A), to wolałem obecnie nie ryzykować zbytnio. Na wystudzonym silniku uzyskałem prąd zwarcia 20 A podczas rotacji f = 30, 518 Hz; n = 1831, 08 rpm. Jest to bardzo dobry rezultat, jak na znikomy mój budżet zainwestowany w ten elektryczny motor. Powiem szczerze, kilkadziesiąt lat wykonuje różne maszyny i urządzenia i takiej satysfakcji jak obecnie, to jeszcze nie miałem - szczerze Dziękuję, życzę zdrowia w 2018 R.

Dodam jeszcze istotę znaczenia wartości wypełnienia oscylogramu Uśred./Umax. Wspomniano, że dla funkcji sin Uśred. = 0, 637 Umax. Jest to jej zasadnicza wada. Opisy dot. tej wielkości zostały zamieszczone na mojej stronie internetowej w opracowaniu pt." Baza elektrotechniczna do konstrukcji prądnicy tarczowej. ..", str. 20 - 21 i" Konstrukcji. ..", cz. II, Rozdz. II, str. nr 1 oraz 28 - 33. Na podstawie analiz i obliczeń mój Kolega wykonał min. prądnicę bazującą na tworniku maszyny indukcyjnej o wykresie trapez równoramienny. Serdecznie zapraszam do analizy zaprezentowanych opracowań :)

Cz. III. przeze mnie testów silnikowych i analizę przedmiotowego materiału zamieszczonego na stronie internetowej. Mam nadzieję, że przyczyni się to do pogłębienia tematu. Z góry dziękuję! Życzę wszystkim w Nowym 2018 Roku zdrowia i pomyślności!

Cz. II. i wspomniane magnesy. Na podobnej zasadzie funkcjonują silniki szybkobieżnej trakcji szynowej. Projekt BMW jest wydajniejszy i godny polecenia, ponieważ naśladuje ustalenia konstrukcyjne klatki silnika indukcyjnego. Niestety, każdy motor bazujący na funkcji sinus, posiada współczynnik wypełnienia Umax/Umin na poziomie 0, 637 - zatem sygnał jest osłabiony o wartość 0, 363. W chwili obecnej, jedyną możliwością poprawienia tego stanu, jest ingerencja w jego kształt/przebieg poprzez wielokrotność np. krótkich impulsów prostokątnych w celu" podrasowania" lub stosowanie samouczących tzw." układów neuronowych". Uważam, że jest to dobry trend w silnikach typu ACBPMM. Jednak żaden dotychczas opisany i skonstruowany bezszczotkowy motor elektryczny nie może równać się z czterofazowym, czterokrokowym silnikiem synchronicznym opartym o zasadę" sectio aurea" twornika, którego nazwałem roboczo BLHF-RM. Zatem, uprzejmie proszę wszystkie koncerny branży motoryzacyjnej i elektrycznej o powtórzenie przedstawionych

Cz. I. Witam serdecznie Internautów, Naukowców i Konstruktorów. Pragnę również się odnieść do systemów nawojowych silników bezszczotkowych bazujących na funkcji sinus. Wybrałem do ich określenia chyba najwłaściwszą nazwę: Alternating Current Brushless Permanent Magnet Motor (zob." Konstrukcja. ..", cz. II, Rozdz. III C, str. 6-7). Obejrzałem w TV reportaż dot. produkcji silnika elektrycznego BMW, 90 kW. Wcześniej analizowałem ten typ silnika. Jest godny uwagi. Uzwojenie twornika zostało zrealizowane w oparciu o trzy fazy. Zasadniczą częścią wirnika są pierścienie, wewnątrz których umiejscowione są magnesy. Każdy pierścień jest obrócony o niewielki kąt w stosunku do poprzedniego - naśladując tym sposobem wirnik silnika indukcyjnego, którego uzwojenie klatkowe jest również" skręcone" w celu umożliwienia szybszego startu i wydajniejszej pracy. Ten system funkcjonowania opiera się na synchronicznej rotacji wirnika wraz z polem magnetycznym twornika. Nie występuje poślizg, ponieważ uniemożliwia to sterownik

Serdecznie witam wszystkich Internautów! Dziękuję za tak liczne poparcie moich pomysłów racjonalizatorskich/wynalazków. Reportaż dotąd obejrzało ponad 60 tysięcy osób. Nie spodziewałem się tak licznej widowni:). Dziękuję! Dlatego postanowiłem wykonać jeszcze jedno doświadczenie, aby przekonać tych wątpiących w moje idee. Zostało ono nagrane i niebawem zostanie opublikowane na mojej stronie internetowej podanej przez Pana Sławka. Test ten polega na dostarczeniu mocy maksymalnej w krótkim czasie ze silnika w funkcji prądnicowej do 16 żarówek H-4, 60 W każda. Wystąpił tzw. udar prądowy. Parametry: 9, 83 A w każdej z dwóch gałęzi, napięcie skuteczne na węzłach Urms = 44, 31V, Moc: P = 871, 1346 W = 0, 871 kW, to jest prawie 0, 9 kW podczas już wymienionych niedogodności konstrukcyjnych związanych z niskim budżetem. Chcę dodać, że wspomniany nowej generacji silnik dwusuwowy jest również układem hybrydowym maszyny dwusuwowej i czterosuwowej - został wykonany! Jeszcze raz serdecznie dziękuję za tak liczne poparcie:)

Cz. III. dzieła Ludzkich rąk? Myślę, że mogą być Wieżą Babel, bo bez Pana Boga Człowiek nic nie może zbudować. Nawet, gdy zbuduje, to się rozpadną. Mogą oznajmić tak fundamentalne prawa Przyrody, że ich wykorzystanie może przynieść nieszczęście. Reasumując, powiem dobitnie, że tylko współpraca międzynarodowa, oparta na równych prawach, jest gwarantem istnienia rodzaju Ludzkiego. Dorzucę Świąteczną" cegiełkę" do tej narracji. Kiedyś wpisałem się do książki ks. Jana Twardowskiego pt." Myśli na każdy dzień" (polecam) - takimi oto słowami, jako motto:" Dusza Polaka kocha malutkiego Boga - Człowieka oraz Rodzinę tę Boską i tę Ludzką, bo poprzez analogię poznaje Majestat". Prezentuję ten zapis, jako Świąteczne rozważanie. I co równie ważne - prawie ukończyłem Rozdział III D mojego elektrotechnicznego opracowania. Jak na niskobudżetową konstrukcję, to wyniki są lepiej niż dobre! Życzę szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia i wszystkich serdecznie pozdrawiam :)

Cz. II. wypowiedziałem w poprzednim mini artykule. Należy jeszcze raz podkreślić, że tylko wspólna jej budowa budzi zaufanie i daje gwarancję jej ukończenia! Te trzy wymienione naukowe i konstruktorskie aspekty są powodem, u wielu Osób, do zastanawiania się nad właściwym kierunkiem rozwoju nauki i techniki. Ta obawa istniała zawsze, odkąd Człowiek" zajął" się racjonalnym myśleniem, aby uprościć sobie życie - stąd różne wynalazki, jak chociażby koło. Obecnie nasze oddziaływanie na środowisko naturalne jest znaczące, bo jest nas bardzo wiele Osób. I tego się nie zmieni. Bo albo będziemy współdziałać ze sobą, albo różnorodne konflikty wyeliminują nas z Matki Ziemi! Jakość Nauki i poznania szeroko rozumianych struktur materii i otaczającego nas Kosmosu jest bardzo znaczna - wystarczająca do całkowitej porażki Człowieczeństwa! Ale jest też Nadzieja! Ta różnorodność naszych cech może i powinna sprzyjać rozwojowi ogółu Społeczności ziemskiej. Czym, zatem są lub mogą być te trzyelementowe, wymienione na wstępie,

Cz. I. Wracając na chwilę do zagadnień fizyki cząstek elementarnych i subatomowych oraz oddziaływań między nimi można zwrócić szczególną uwagę na te Wielkie Dzieła Człowieka, jak: 1. Large Hadron Collider (Wielki Zderzacz Hadronów); 2. ITER (Międzynarodowy Eksperymentalny Reaktor Termonuklearny); 3. Propozycja budowy Stacji Kosmicznej na Księżycu przez USA i Rosję. LHC to największy i najdroższy mikroskop na Ziemi - warty ponad 10 mld dolarów. Tam poznają Naukowcy mikroświat (przeciwieństwo skali do Wszechświata), którego dzielą na coraz mniejsze" fragmenty" i próbują ustalić między nimi oddziaływania. Eksperymentalny reaktor fuzji termonuklearnej (warty ponad 20 mld dolarów) ma posłużyć do ustalenia warunków koniecznych niezbędnych do zainicjowania i utrzymania, przez możliwie długi czas, plazmy o temperaturze ok. 100 mln st. C. Ta w gwiazdach, do podtrzymania syntezy, jest 10 - krotnie mniejsza, ponieważ zostaje" zagęszczona" przez ich olbrzymią masę. Na temat budowy Stacji Kosmicznej na Księżycu już się

Ponownie witam Państwa serdecznie! Po rozłączeniu mostków prostowniczych i obciążeniu dwóch gałęzi prądem uzyskanym z przewodów sterujących silnikiem 1 - 3 i 2 - 4 uzyskałem następujące parametry: f = 68, 627 Hz = 4117, 62 rpm, U rms = 44, 51; I jednej gałęzi = 9, 74 A; P = 0, 867 kW. Z tak małego silnika, w funkcji prądnicowej, uzyskano tak olbrzymią moc przy niedużych obrotach! W dzisiejszym nagraniu wideo poprosiłem Naukowców i Konstruktorów o podjęcie działań empirycznych z tego zakresu. Zwróciłem się także do Internautów, których noszę w sercu, o poparcie, bo Wasza krytyka i determinacja jest także bardzo ważna! Serdecznie pozdrawiam :)

Witam znowu Państwa serdecznie, tym razem wszystkich, ponieważ odniosłem znaczny sukces w trakcie badań silnika, którego nazwałem BLHF-RM nr 3. Dotyczą one aspektu pracy w funkcji prądnicowej, ponieważ ma ona ogromny wpływ na moc czynną każdego silnika. Najpierw podłączyłem cztery mostki prostownicze w/g opisu na stronie internetowej. Uzyskałem następujące parametry: U rms = 40, 08 V, I = 18.50 A; P = 0, 7415 kW! W drugim doświadczeniu bazowałem na dwóch gałęziach żarówek H - 4, 60 W, po 8 w każdej (układy szeregowo - równoległe) bez udziału mostków prostowniczych. Uzyskałem następujące dane: U rms = 43, 30 V, I = 9, 64 A w każdej z dwóch gałęzi; P = 0, 835 kW! Co ważne - przedstawione parametry osiągnąłem w oparciu o dość słabe magnesy N - 38. Luz promieniowy między wirnikiem, a twornikiem przekroczył ten konstrukcyjny ponad 10 - krotnie, a twornik został uzwojony w ok. 60 procentach. Prezentacja ta pokazuje ogromny potencjał tego typu silników bezszczotkowych. Powtórnie proszę Naukowców i Konstruktorów o anali

Serdecznie witam Internautów, sympatyków moich maszyn, również tych wątpiących w prezentowane przeze mnie idee, a także Świat Nauki i Konstruktorów. Dzisiaj podłączyłem skonstruowany zespół napędowy i nowej generacji silnik BLHF-RM nr 3 do dwóch mostków prostowniczych połączonych równolegle. Cztery gałęzie żarówek H-4 po cztery (układ szeregowy w gałęziach), 60 W każda, łącznie 16 żarówek -stanowiło obciążenie tego silnika bezszczotkowego w trybie pracy prądnicowej. Uzyskałem następujące dane: f = 69, 582 Hz = 4174, 92 RPM max obydwu wałów, U rms na węzłach: 39, 88 V, prąd zasilania żarówek: I = 17, 79 A, moc: P=0, 7095 KW! To oznacza, że mając szlifierkę kątową o większej mocy można by osiągnąć, przy 8 k rpm, ok. 1, 4 kW! Panu Sławkowi dziękuję, że mnie tak skutecznie wypromował (wiadomo - media!), a ja w dowód wdzięczności prezentuję ten piękny rezultat mojego silnika. W nagraniu Video proszę Naukowców i Konstruktorów o powtórzenie tego doświadczenia w ich placówkach. Serdecznie wszystkich pozdrawiam :)

Cz. V, c.d. cz. IV - w Krakowie, aniżeli bazująca na reakcji rozszczepienia jąder uranu, którego połowiczny rozpad promieniotwórczy jest bardzo długi. Problem stanowi magazynowanie odpadów radioaktywnych i możliwość wystąpienia różnych konfliktów z tego zakresu. Zintensyfikowane, w ostatnich latach, badania nad tzw." szkłami metalicznymi" (powstają podczas uwięzienia atomów, w punkcie szybkiego schładzania, tj. ok. 1000 st. C/ms) dają dużą dozę pewności, że będą wykorzystane do budowy np. magnesów nadprzewodzących reaktora termonuklearnego i innych jego podzespołów i czujników. Również zjawisko magnetokaloryczne będzie miało duże znaczenie w pełnym opanowaniu tego procesu (oddziaływanie zmiennym polem magnetycznym). Gratuluję polskim ośrodkom naukowo - badawczym osiągnięć w ramach różnych projektów, a szczególnie ITER i LHC! Stoję na stanowisku, że te moje rozważania przybliżą tę trudną tematykę Czytelnikom, wskażą moje zainteresowania i zachęcą do dalszych analiz. Serdecznie pozdrawiam :)

Cz. IV, c.d. cz. III - Oczywiście tylko dzięki przystępnym opisom fizyków i popularyzatorów nauki! Pułapki magnetyczne, jak np. tokamaki i stellaratory dają gwarancję opanowania, podstaw teoretycznych i konstrukcyjnych, fuzji termonuklearnej izotopów wodoru: deuter - tryt (okres połowicznego rozpadu trytu ok. 13 lat) oraz deuter - hel 3 (brak odpadów promieniotwórczych). Ta ostatnia reakcja fuzji posiada najniższą temperaturę zapłonu. Problem stanowi dostępność ostatniego izotopu. Występuje on, w ilościach przemysłowych, na Księżycu. Projekt kosmiczny USA i Rosji - budowy bazy na nim jest bardzo spektakularny. Uważam, że do niego powinna dołączyć UE, Kanada, Indie, Japonia, Korea Płd. i Chiny, a także inne kraje jeżeli zechcą. Wielonarodowy projekt stanowi o gwarancji powodzenia, zaufaniu i zacieśnieniu współpracy, ponieważ jesteśmy jedną genetyczną Rodziną Ziemską - Człowieczeństwem! Uważam, że lepsza jest konwencjonalna elektrownia węglowa/gazowa, tzw. zeroemisyjna, opracowana już dawno przez AGH

Cz. III, c.d. cz. II - Czy czasoprzestrzeń obejmuje wszystkie cząstki subatomowe, te odkryte i te jeszcze nie poznane? Dlaczego rozum Człowieka potrafi" wybiegać" poza te granice i stawiać tak fundamentalne pytania? Dla mnie, człowieka wierzącego, jest tylko jedna odpowiedź: tylko Byt Nieskończenie Doskonały, Stworzyciel cząstek subatomowych, tych znanych i tych jeszcze niepoznanych, czasoprzestrzeni, i jak dotąd, ukrytych jej wymiarów - tego dokonał, którego nazywamy Panem Bogiem.Obdarzył Człowieka rozumem, aby mógł poznawać aspekty mechaniki kwantowej i poprzez to przybliżyć się do Niego. To prawdopodobieństwo opisu fizycznego cząstek oraz ich stanów określa również postawy filozoficzne. Szanuję osoby, które oświadczają, że są niewierzącymi, ale uznają wartości dobra, piękna i zadziwienia Kosmosem. Możliwości wykorzystania fizyki plazmy (międzynarodowy projekt ITER - francuskie miasto Cadarache, czas impulsu 15 min, współczynnik wzmocnienia cieplnego ok. 10) są również moim polem teoretycznych analiz.

Cz. II., c.d. cz. I - mechaniki kwantowej, bądź innego rodzaju nieustalonych oddziaływań. W związku z tym, że galaktyki oddalają się od siebie - co zostało potwierdzone badaniami astrofizycznymi - a Świat Nauki nie potrafił tego stanu opisać, wprowadzono zastępcze pojęcia w postaci tzw." czarnej materii" i" czarnej energii". Ta pierwsza ma powstrzymywać ekspansję Wszechświata, a druga powodować jego rozprzestrzenianie się. Uważam, że nie odkryte jeszcze cząstki subatomowe maja wpływ na ten stan i bardzo trudno jest dzisiaj stwierdzić stabilność tego procesu w przyszłości. Ponadto udowodniono przemieszczanie się galaktyk, grup lokalnych i jeszcze większych struktur w jednym kierunku, tak jakby dążyły do bliżej nieokreślonego celu, być może kolapsu z innym Wszechświatem. Człowiek otwarty na różne opisy kosmologiczne zawsze zapyta się: czy istnieje koniec podziału cząstek subatomowych? Gdzie jest granica Wszechświata? Czy istnieją inne Wszechświaty i ile ich jest?

Cz. I. Moją pasją jest również fizyka cząstek elementarnych/fundamentalnych oraz podzielnych w/g mnie, jak kwarki, leptony i bozony, tj. subatomowych i innych, które jeszcze nie zostały odkryte i nazwane. Fizyka kwantów objaśniła stabilność materii w bardzo" wyostrzonych" granicach. Jakakolwiek ich fluktuacja doprowadziłaby do kolapsu/zapadnięcia/wyłączenia się, częściowo znanego nam, Wszechświata. W mechanice kwantowej nie ma stanów jednoznacznie określonych i stabilnych. Mało tego cząstki subatomowe zachowują się inaczej, gdy są np. obserwowane, a fotony tzw." splątane" znają swoje parametry fizyczne w czasie t=0, bez względu na to gdzie się znajdują. Wydaje się, że jest to coś niepojętego dla wszystkich Naukowców. Doświadczenia prowadzone na różnych światowych Uczelniach w tzw. głębokiej próżni, potwierdzają, że np. dwie złote płytki, sprzężone zawiasem zamykają się, pomimo braku zewnętrznego oddziaływania. Jest to uznany dowód na istnienie cząstek subatomowych - nie określonych nazwami lub pojęciami

W przypisach" Bazy elektrotechnicznej. .." znajdą Państwo zasygnalizowanie dot. wynalezionych przeze nie układów silników spalinowych. Pierwszy kończy ideę przepłukiwania głowicy czterosuwowego silnika spalinowego przy pomocy zaworów sterujących w niej się znajdujących przy udziale tzw. komory wentylacyjnej. Z inspiracji doc. dr hab. inż. Antoniego Jankowskiego z Instytutu Lotnictwa, Zakładu Silników Tłokowych, dokonałem opisu nowatorskiego układu przepłukiwania i smarowania dwusuwowego silnika spalinowego. Został pozytywnie oceniony przez WAT. Podczas zasilania wodorem jest tzw. silnik zeroemisyjny. Może być wykorzystany do napędu wszelkich pojazdów lądowych, śmigłowców i obiektów morskich. Wymaga zastosowania nowoczesnych technologii. Do czasu opracowania wysokowydajnej baterii, np. kompozytu z grafenu i szkieł metalicznych, może pełnić funkcję tymczasowego ekologicznego napędu. Dziękuję za czas mi poświęcony, pozdrawiam wszystkich :)

Witam serdecznie wszystkich Internautów, którzy zechcieli odnieść się do mojej wypowiedzi w reportażu i danych zawartych na stronie internetowej. Dziękuję za szczerość. Podobnie, jak np. nauczyciel i każdy inny pracownik służyliśmy w PRL sobie wzajemnie, to jest Społeczeństwu. Wracając na chwilę do historii można stwierdzić, że nasza Ojczyzna posiadała prawny byt międzynarodowy, chociaż w pełni nie była Niepodległa. Zdecydowały o tym Mocarstwa, a nie nasi Ojcowie! Dzięki Kościołowi i własnym postawom przetrwaliśmy ten trudny czas. Za tę Łaskę należy dziękować Panu Bogu. Napiszę jeszcze kilka słów o tym moim pomyśle racjonalizatorskim/wynalazku. Otóż wirujące jednobiegunowe pole magnetyczne twornika wykonujące, na każdy obrót cztery tzw. kroki/kąty obrotu, oddziaływuje w każdym z nich na również jednobiegunowe pole magnetyczne wirnika. Na skutek tego wirnik „podąża” za polem twornika. Jest to układ możliwie najprostszy. Opis jest trochę skomplikowany, ale przystępny dla Osób, które zechcą dokonać stosownych an

Pan Zygmunt to prawdziwy geniusz. Człowiek z pasją i wielkim sercem. Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze odkrycia :)

zaraz mafia paliwowa sie o tym dowie i zamiast silnika elektrycznego nie bedzie nic...

M • Niedziela [19.11.2017, 02:48:35] • [IP: 78.88.30.**] Ojojoj, ale żal i zazdrość d... ścisnęła...Proponuję poprosić Sławka, aby drugi artykuł, był na temat, pana dokonań i wynalazków. Poczytamy i ocenimy. Może mamy dwóch geniuszy w Świnoujściu?;)

Pana Kiliszka poznałem w latach 90 -tych.[początek] mechanika, silniki spalinowe to bardzo mierne doświadczenia Kiliszka tylko teoria i przemyślenia nie mające odzwierciedlenia w praktyce. Jestem specjalistą trzeciego stopnia [-nr:sp---] silników spalinowych i mps doświadczenie i praktyka = 48 lat. Aczkolwiek odnośnie elektrycznego napędu innych urządzeń Pan kiliszek teoretycznie posiada olbrzymią wiedzę, którą w praktyce nie można zdefiniowć i zastosować na zasadzie wykonywanej pracy jako maszyny. Prowadziłem badania i praktyczne zastosowanie silnika elektrycznego jako napędu samochodów na zasadzie perpetummobile i udało się w 99, 5%, pan Kiiszek był bardzo tym zainteresowany ale wiedza kosztuje, i było spore zainteresowanie projektem różnych służb etc.itp.[wojskowych] Projekt perpetummobile opracowałem w latch 60-70 ubiegłego wieku, kopie dokumentacji projektu zagineły w dziwnych okolicznosciach, orginały zdeponowane są w innych krajach.

Zynciu fajny silnik i dobra koniunktura w kraju na zrealizowanie go. Wierzymy w twój geniusz.

To byly zolnierz WOP w stopniu kapitana i zmienil nazwisko nazywal sie Kiliszek

zmień dilera

Po prostu...GENIUSZ

Pan Zygmunt to po prostu konstruktor. Kiedyś był w wyspiarzy ze swoimi silnikami spalinowymi. Jest pasjonata połowa z Was i ja tez, pewnie nie wie o co chodzi a do komentarzy są pierwsi. Inni siedzia przed TV a Pan Zygmunt coś wymyśla. Super ciekawe hobby. Wszedłem na stronę trudne opracowania a wiem co mówię bo uznawany jestem za wyksztalciucha.

Do 18/13:11:03. prosze poszukac opis wynalazku pana Łągiewki i co sie z nim stało, kto sie nim zainteresowal, kto zabral i nakazał milczenie, jak został nagrodzony wynalazca i jak zaplacil zdrowiem za swoje dokonania.

Gość • Sobota [18.11.2017, 13:11:03] • [IP: 92.42.119.***] Przepraszam Pana Absolwenta ale te pytania nie do Pana Zygmunta tylko do:WAT Warszawa, Politechnik Poznańskiej, Gdańskiej, Wrocławskiej czy AGH.Podam przykład. Kolega wymyślił sobie praskę do kopert do zegarków bez obróbki dodatkowej. Chciał to opatentować, zainteresować producentów, bez efektów(nieopłacalność).Osiedlił się w Austrii.Tam opatentował praskę, znalazł producenta i sprzedał 100tyś. prasek do Polski za 1000% wartości jaką uzyskałby w Polsce. Wnioski wysuń sobie sam.

Gość • Sobota [18.11.2017, 00:48:12] • [IP: 5.172.235.***] "...już na szczecińskim elektrycznym studenci ogarniają..." Tak, tak!Tak samo ogarniają jak Ty język polski.

na szczecinskim ZUT, ktory jest przecietna uczelnia, takich" wynalazcow" jest cala masa. A twierdzenie, ze tesla ma gorszy silnik to trzeba miec siano w glowie. Ich technologia to biznes ktory musi sie zwrocic. Na rok 2020 jest planowanie wydanie nowego modelu z silnikiem nastepnej generacji, no chyba, ze juz ktos odkupil pomysl pana Zygmunta.

Śmiać się, czy płakać nad losem takiego Eu geniusza.

Lubię ludzi pozytywnie zakręconych.

Cześć.Jestem absolwentem dwóch wyższych szkół technicznych. Dlaczego nie zainteresuje Pan swoimi przemyśleniami naukowców WAT Warszawa, Politechnik Poznańskiej, Gdańskiej, Wrocławskiej czy AGH.Jeśli Pan to jednak zrobił to dlaczego przedstawiciele tych uczelni nie rozwijają Pana pomysłu.Dlaczego z takim pomysłem, pewno ważnym dla całej gospodarki, siedzi Pan w kącie w kuchni.Dlaczego Tesla mająca do dyspozycji miliony dolarów i potężne labolatoria udaje i nie widzi Pańskiego wynalazku a daję głowe, że pewno obserwują rynek z pomysłami.Wszystkiego dobrego.

Maciarewicz takich potrzebuje.

A warto zainteresować się panem Zygmuntem i nawiązać z nim współpracę, bo porządny z niego gość. Krzywdy nigdy ludziom w pracy nie zrobił, a wręcz przeciwnie, bronił i był po stronie tych, którzy nic w strukturach nie mają do powiedzenia. Nawet kosztem swojego stanowiska, opinii i popadnięcia w niełaski, jeszcze wyżej postawionych przełożonych. Dlatego takich ludzi cenię i szanuję.

Ludzie naprawdę genialni nie przykładają wagi do spraw przyziemnych na których skupiają się zwykli zjadacze chleba.

Polecam film i z uwagą wysłuchania wypowiedzi pana Zygmunta. Wielki szacunek. Nawet nie wiedziałam, że przez chwilę miałam zaszczyt i przyjemność, pracować z takim geniuszem - Człowiekiem. Jednak nawet w trepowie, jak to inni mówią, można mieć pasje i do czegoś dojść, a nie tylko zajmować się obrabianiem d...y innym. Zresztą moja kobieca intuicja nigdy mnie nie opuszczała;) Jakoś tego pana lubiłam od początku i bardzo fajnie pracowało mnie się pod jego rządami:) Pozdrawiam Panie Kierowniku i życzę, aby znaleźli się chętni, do zaangażowania swoich pieniędzy, w Pańskie badania. A może nasze Miasto, albo LNG, coś dorzuci i weźmie pod patronat pana wynalazki i skorzysta z wiedzy? Później opatentują i będziemy mieć nowego Newtona czy Kiliszka ze Ś-cia:) Tam leci cztery bańki z podatków rocznie, a tamci zarabiają jeszcze więcej, więc taki, chociaż jeden milion, w naukę i przyszłość ludzkości, to warto?

Dzięki fachowej pomocy p. Zygmunta/W oparciu o jego projekty/ skonstrowałem mini elektrownię wiatrową która zasila urządzenia elektryczne na mojej działce. Wielki szacun Zygmuncie.

no juz z oczu widac ze niewąski gieniusz

Sg zleciła wybudowanie Tesli w miejsce tej skradzionej?

Robi ten silnik ze szwagrem...to napewno bedzie taniej.

Badacz pisma.

Ana końcu okaże się że to wymyślił Jarosław

Warto obejrzeć !

Silnik po przepracowaniu miesiaca straci 20% sprawnosci... A może nasz Świnoujski Tesla wie gdzie się podziała Tesla ?

Chopie!! do szkoły idź, bo bredzisz. elektrotechnika -podstawy 1rok technikum!!

4 fazy? a skąd?

tesla ma już technologie 30 lat do przodu... panie zygmuncie. to co pan opowiada i to co pan robi to już na szczecińskim elektrycznym studenci ogarniają na kółkach elektrycznych. pozdrawiam

Ciekawa pasja...

Jak ktoś wcześniej skomentował że stare szafki i kafelki. To nie ma znaczenia, Gates i Jobs zaczynali w garażu. Liczy się pasja której jak widać panu Zygmuntowi nie brakuje. Powodzenia życzę i pozdrawiam z Doliny Krzemowej.

Bardzo podziwiam pracę tego człowieka, chęć dzielenia się swoją wiedzą i pasją z innymi. Wiele znakomitych wynalazków powstało w domowych zaciszach różnych geniuszy. Mam nadzieję, że tym razem będzie podobnie. Silnik ten jest nade wszystko EKOLOGICZNY, zwróćcie na to uwagę, że silniki tego typu są przyszłościowe i warte zainteresowania. Gratulacje i powodzenia

[IP: 37.47.171.***] Ty mówisz o tesli, a ten pan o tym jak działa, ponieważ ty widziałeś a nie wiesz jak działa.

Ten Pan wymyślił także silnik spalinowe w latach 90. Były to silniki nowej generacji. Niestety jak to w Polsce na badania nikt nie miał wtenczas piniedzy. Silniki te opatentował. Widać ze człowiek ma duża wiedzę.

Zatrudnij go lub daj stworzyc firme, plac uczcciwie czy dziel sie zyskiem to beda inne kafelki.

jak ktoś lubi co 5 lat to spoko ale co gość ci może gadać o tym że coś lepszego niż tesla robi jak tesle na oczy nie widział.

Brawo !!zycze powodzenia !!

i co z tego?

prądnice prądu stałego i przemiennego i zmiennego 8) same 3 najlepsze prondy

Pan Zygmunt to prawdziwy geniusz. Człowiek z pasją i wielkim sercem. Serdecznie pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze odkrycia :)

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Szkoda że Teslę tak okrutnie potraktowano. Dziś ludzkość byłaby w innym miejscu w rozwoju a przede wszystkim odzyskałaby wolność.

Gość • Piątek [17.11.2017, 21:24:43] • [IP: 37.47.171.***] Lepsze takie 30 lat temu niż jak te pajace co wymieniają co 5 lat, bo ich nic nie cieszy.

kolejny geniusz. a szafki i kafelki robione 30 lat temu. zarobas.