większość pisze ze nie widzialo dzielnicowych nigdy a niewidzialny dzielnicowy wie o was wiele. i o to chodzi :)

Czytam i nie wierzę... Czy wy ludzie myślicie że takivdzielniciwyvto ma być wasz kolega który chodzi id mieszkania do mieszkania u się wam kłania i przedstawia? Jak ksiądz po kolędzie?? Raczej na inne rzeczy na głowie a pojawia się tan gdzie zglaszany jest problem. Jak kto chce się kontaktować to na stronie internetowej są wymienieni wszyscy z nazwiska, służbowym telefonem i rejonem w czym problem?? Ja tam nigdy nie potrzebowałam ale wiem kto jedt moim dzielnicowy bo się zainteresowałam, wy sie widocznie nie interesujecie. A chciałam przypomnieć że niedawno dzielnicowi mogli być zaciukani przez krewką babę, był o tym artykuł, czyli kurde chyba jednak pracują i narażają się, to wy ludziska stale jacyś niezadowoleni i marudery, się już rzygać chce jak się czyta komentarze na tym portalu - wiecznie niezadowoleni i cyniczni.

Ja mieszkam na ul.Niedziałkowskiego prawie czterdzieści lat i nigdy nie widziałem dzielnicowego, jak miałem potrzebę interwencji to nigdy nie mogłem się do nich dodzwonić.Prawdziwy dzielnicowy powinien chociaż raz w roku odwiedzić mieszkańca danej mu w opiekę ulicy.

Ja głosuje na Winiara czyli tego po prawej.

A kto jest moim dzielnicowym ?? Pokażcie zdjęcia i rejony ! może kogo rozpoznam :-)

Oni sobie poprostu żyja i biora kase i tyle, a po co sie przemęczac

Ja mieszkam na zachodnim i nigdy dzielnicowego nie widzialam

Pan funkcjonarjusz dzielnicowy xxxxk lubi wywozic na Maczna do Zdrojów bo nie odruznia podpitego od chorego psychicznie. A ja sie pytam czy Pan xxxxk jest psychicznie zdrowy i zrobie mu test u psychiatry bo chce byc pewna ze dzielnicowy jest zdrowy na pierwszy zut oka to funkcionarjusz pawulon

To my mamy dzielnicowych?

Moze najpierw nazwiska i rewiry ——dlaczego w blokach na tablicach ogloszeniowych ADMINISRACJe, ZARZADCY budynkow(a tyle kasy co miesiac zbieraja, zwlaszcza z tych wspolnot mieszkaniowych na Chelmonskiego nie wywiesza informacji??!!teraz widac jaki zarzadca i jaki ma interes!!

Zgadzam się z większąścią tu piszących. Jam mieszkam na zachodnim od oczątku powstania osiedla. I nigdy nie widziałem dzielnicowego. I nie znam żadnego z nazwiska

25 lat pracy i wiek 55 lat życia i należy się Emerytura Mundurowa Wcześniejsza bo do pełnej trzeba sobie jeszcze popracowac

Dzielnicowy z Krzywej wielki jak niedzwiedz a wogole go nie widac. Pewnie w McDonaldzie siedzi

A ja znam swojego dzielnicowego pana Radzięta. Bardzo miły człowiek. Poważnie podszedł do mojego zgłoszenia i szybko zajął się sprawą. Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam. Na pewno oddam swój głos.

Co to za ciapaty

Mieszkam w Świnoujściu od urodzenia a to już ponad pół wieku. Jak pamiętam, tylko raz przyszedł na naszą ulicę młody policjant i przedstawiał się mieszkańcom jako nowy dzielnicowy oraz zostawił namiary na Komendę w razie potrzeby skontaktowania się z nim. Z tego co wiem jest on już na emeryturze i żaden następny się nie pokazał. Stwierdzam z żalem iż nie mogę zagłosować na żadnego przedstawiciela dzielnicowych bo ich po prostu nie znam.

Bałbym się wsiąść z tym gościem z brodą do jednego samolotu

TRZEBA PRZYZNAĆ, ŻE NASZA PANI KOMENDANT MA DUŻE POCZUCIE HUMORU!!

Dobra zmiana, nikt nie zna dzielnicowego oprocz przestepców, za PO było odwrotnie, wszyscy znali i czuli pałki reżimowe

Mieszam 20 lat na Posejdonie i jak żyję nie widziałem tam dzielnicowego. Może jak na niego zagłosuję to sie ujawni

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

Dzielnicowi interesują się swym rewirem tak jak kukułka swym potomstwem.

szkoda waszego czasu..cóz moze dzielnicowy?! byłem i przezylem porażke...oj tak musialem sie udac na kmp

Mariusz Rzepka to był dzielnicowy.

TO CHYBA JAKIŚ ŻART MIESZKAM NA SWOJEJ ULICY OD 1984 ROKU I NIGDY ALE TO NIGDY NIE WIDZIAŁEM DZIELNICOWEGO NA SWOJEJ ULICY. CZY MY WOGÓLE MAMY DZIELNICOWYCH W TYM MIEŚCIE?? JAJA SOBIE ROBICIE!!