Dyrekcja portu: „nie budujemy terminalu siarkowego, przyjęliśmy zamówienie na przeładunek granulatu”. Zobacz film!
fot. Andrzej Ryfczyński
Drzewa przy głównych, wjazdowych ulicach na Warszów przyozdobione zostały plakatami z pytaniem: „Mieszkańcu co wybierasz zabójczą siarkę czy zdrowy jod?” Reakcją na trwające protesty wobec rozładunku granulatu siarki w porcie i publikacje mediów w tej sprawie była zwołana we wtorek konferencja prasowa. Prezes Zarządu OT Port Świnoujście Ludwik Heinsch przekonywał, że siarka w postaci granulatu jest bezpieczna dla ludzi, a place składowe właściwie zabezpieczone. Zapewnił też, że port nie planuje budowy żadnego siarkowego terminalu. Dziennikarzom lokalnych i regionalnych mediów dyrekcja portu zdecydowała się udostępnić kartę charakterystyki siarki granulowanej produkowanej przez Grupę Azoty.
Prezes portu pokazał z bliska uczestnikom konferencji jak wygląda granulat. Podjęcie się przeładunku tego towaru to była „poprzedzona dogłębnymi analizami, biznesowa decyzja portu”-wyjaśnił. Spytany czy nie boi się wchodzić w biznes, który obarczony jest ryzykiem, który niedawno doprowadził do zamknięcia potężnej bazy Siarkopolu w Gdańsku, Ludwik Heinsch podkreślił, że granulat siarki to towar, na który czekają chemiczne konsorcja. Służy bowiem do produkcji m.in. kwasu siarkowego, środków ochrony roślin, wulkanizacji kauczuku. Prezes przyznał, że w szkole nie był „orłem” z chemii ale w tej sprawie kieruje się najprostszymi zasadami biznesu.
fot. Andrzej Ryfczyński
Z przekazanego opracowanie charakterystyki siarki granulowanej wynika, że granulat siarki nie powoduje na pewno uczulenia dróg oddechowych ani skóry, nie działa mutagennie na komórki rozrodcze, nie jest rakotwórczy. Nie jest to siarka sypka tylko granulat. Można to porównać do sypkiej mąki i wypieczonego chleba.
Dziennikarze byli dociekliwi. Dopytywali czy przeładunek granulatu daje absolutną pewność, że w powietrzu nie pojawi się siarkowy pył. Okazuje się, że-choć granulki mocno ograniczają to zagrożenie to kontakt z czerpakiem zawsze może doprowadzić do uwolnienia cząstek do atmosfery. Dlatego też, dla tych, którzy chcieliby widzieć w siarkowym granulacie obojętny dla człowieka zielony groszek mamy też, wynikający z tego samego dokumentu czerwony alert:
„osoby chronicznie narażone na oddychanie powietrzem z zawartością par i pyłów siarki, mogą uskarżać się na podrażnienie błon śluzowych, bóle i zawroty głowy, problemy z układem pokarmowym wysuszanie i pękanie skóry”.
fot. Andrzej Ryfczyński
Ten zapis w charakterystyce produktu producenta nie ma jednak dla portu podstawowego znaczenia. Zanim dyrekcja OT Port Świnoujście przyjęła zlecenie analizowała międzynarodowe dokumenty klasyfikacyjne granulatu siarki. Wniosek z tych analiz przedstawił mediom prezes:
- W żadnych klasyfikacjach: polskich, europejskich czy światowych, granulat siarki nie jest wymieniony jako towar niebezpieczny. Odbyliśmy szereg rozmów z Urzędem Morskim, uzyskaliśmy odpowiednią decyzję Urzędu Marszałkowskiego dotyczącą postępowania z odpadami - zapewnił Ludwik Heinsch. W ramach obecnie trwającej operacji port przeładuje ok. 30 tysięcy ton granulatu siarki. Statek powinien wypłynąć ze Świnoujścia w ciągu dwóch tygodni. Nie wiemy dokąd popłynie. Zapytany o to prezes portu zasłonił się tajemnicą handlową. Największą obawę mam na możliwość zanieczyszczenia granulatu siarki węglem, który to z natury naszego portu jest tu obecny. Takie zanieczyszczenie mogło by być zabójcze dla tego produktu i naszego kontraktu dodaje Prezes Ludwik Hejnsch.
Zamknąć port, zamknąć gazoport, nie robić tunelu tylko skansen. Tego chcecie? W super hermetycznych laboratoriach też zawsze coś się znajdzie. Poczekajcie jak ten próbny załadunek będzie zakończony i jak to będzie wyglądać. Chcecie zarabiać po 20 dolarów miesięcznie jak było za komuny? Działajcie tak dalej.
SIARKA w porcie i co dalej ?.Portowcy i Rada Nadzorcza tylko bagatelizują problem, WYDZIAŁ OCHRONY ŚRODOWISKA powinien być obecny przy załadunku, sprawdzać przestrzegania przepisów o ochronie środowiska, oraz przeprowadzać badanie powietrza na zawartość siarki, w czasie załadunku. Albo Stacja Pilotów powinna odmówić obsługi statków które są awizowane po siarkę i po problemie, siarkę odesłać do nadawcy,. .
prezez ma to w dupie bo mieszka w zabrzu a vice pseudo prezes miodzio tez ma to w dupie bo mieszka blisko granicy na norwida lub tuwima jezdzi czarna sigma combi
Nie rozumiem, po kilkukrotnym obejrzeniu jak rękawiczka pana który brał siarkę w ręce na placu pokryła się pyłem niewiadomego pochodzenia ? Przecież tam podobno pyłu nie ma.
prezes portu klamie jak najęty widać te faszywe, przymrużone oczy widzą kasę i mają w du...ie mieszkanców zdrowie dla nich tylko pieniądz się liczy. Banda już nie dokończę bo mnie cholera bierze jak patrzę na tych pazerniaków. , własną matkę by sprzedali dla pieniędzy, i tyle w tym temacie.
Siarka, węgiel to skaliny naturalne i nie rozpuszczają się w wodzie. Sam sypię nawóz mineralny z siarką na swojej działce pod uprawy. Siarka pływa i nie rozpuszcza się w wodzie. Jest jeden wyjątek tego stwierdzenia. Woda jest rozpuszczalnikiem naturalnym, uniwersalnym na świecie i rozpuszcza wszystko też złoto, ale bardzo wolno przez miliony lat. Takiego zjawiska nie omawiamy.
Ten Borowski sam jest największym przeciwnikiem politycznym dla rozsądnych radnych z SLD którzy chcą bronic mieszkańców przed siarka a on ich totalnie krytykuje. I jeszcze teraz wkreca w swoje intrygi prezydenta.
Ten prezes to nie ma pojęcia o czym mówi, kłamać to trzeba" umić'. Cisną się na klawiaturę pewne słowa, ale z uwagi że mogą to czytać dzieciaki to je pominę. Siarka sypka czy granulowana to dalej ta sama siarka, jedyna korzyść to zmniejszone pylenie podczas składowania, transportu czy przeładunku. Na zdjęciach widać jak prezes zapewnia najwyższe standardy, chyba w możliwości zanieczyszczenia wód gruntowych. Popatrz pan do MSDS, jeśli pan wiesz co to jest.
Nie można brać poważnie wypowiedzi Prezesa Zarządu, dla niego zawsze będzie wszystko OK. O tym czy wszystko jest dobrze, musi potwierdzić ekspertyza wykonana przez niezależnych inspektorów !
Najbardziej dziwią mnie" UCZENI" - obrońcy przeładunku siarki!! Nie wysyłajcie nikogo do szkoły, kiedy sami skończyliście 6 klas na wieczorówce. Przecież nawet nie potraficie czytać instrukcji składowania i przeładunku siarki. Oczywiście wszystko można, nawet wozić płynną siarkę, płynną rudę i.t.p., ale trzeba do tego mieć odpowiedni sprzęt - panowie" UCZENI"!!
Przestrzegać przepisów bezpieczeństwa przy załadunku i zmieniać tych pracujących przy tej robocie.Port to nie przedszkole a praca tam jest dla menów a nie mięczaków.
do kanalu albo do lasu pompuja noca juz z tydzien
A co z tą wodą w której leży siarka ? Do kanału?
Zamknąć port, zamknąć gazoport, nie robić tunelu tylko skansen. Tego chcecie? W super hermetycznych laboratoriach też zawsze coś się znajdzie. Poczekajcie jak ten próbny załadunek będzie zakończony i jak to będzie wyglądać. Chcecie zarabiać po 20 dolarów miesięcznie jak było za komuny? Działajcie tak dalej.
Miodowski jest tera w Porcie ?? A to men... jedna. Zawsze się wkręci tam gdzie kasa.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
LUDZI NAPOJE W PUSZCE SA BARDZIEJ SZKODLIWE
podczas przeladunku granulatu tez sie kurzy tylko troche mniej
SIARKA w porcie i co dalej ?.Portowcy i Rada Nadzorcza tylko bagatelizują problem, WYDZIAŁ OCHRONY ŚRODOWISKA powinien być obecny przy załadunku, sprawdzać przestrzegania przepisów o ochronie środowiska, oraz przeprowadzać badanie powietrza na zawartość siarki, w czasie załadunku. Albo Stacja Pilotów powinna odmówić obsługi statków które są awizowane po siarkę i po problemie, siarkę odesłać do nadawcy,. .
prezez ma to w dupie bo mieszka w zabrzu a vice pseudo prezes miodzio tez ma to w dupie bo mieszka blisko granicy na norwida lub tuwima jezdzi czarna sigma combi
Nie rozumiem, po kilkukrotnym obejrzeniu jak rękawiczka pana który brał siarkę w ręce na placu pokryła się pyłem niewiadomego pochodzenia ? Przecież tam podobno pyłu nie ma.
Siarka pylista jest bardzo szkodliwa dla ludzi i otoczenia, granulat już nie, należy też o tym mówić.
prezes portu klamie jak najęty widać te faszywe, przymrużone oczy widzą kasę i mają w du...ie mieszkanców zdrowie dla nich tylko pieniądz się liczy. Banda już nie dokończę bo mnie cholera bierze jak patrzę na tych pazerniaków. , własną matkę by sprzedali dla pieniędzy, i tyle w tym temacie.
Widać, że z PZPR - nie ufam...
A wystarczyło siarę zapakować w Big Bagi, i nie byłoby gadania.
Siarka, węgiel to skaliny naturalne i nie rozpuszczają się w wodzie. Sam sypię nawóz mineralny z siarką na swojej działce pod uprawy. Siarka pływa i nie rozpuszcza się w wodzie. Jest jeden wyjątek tego stwierdzenia. Woda jest rozpuszczalnikiem naturalnym, uniwersalnym na świecie i rozpuszcza wszystko też złoto, ale bardzo wolno przez miliony lat. Takiego zjawiska nie omawiamy.
TWARZ TEGO CZŁOWIEKA JEST TAK WIARYGODNA JAK JEGO TŁUMACZENIE ŻE WSZYSTKO JEST OK.
Ten Borowski sam jest największym przeciwnikiem politycznym dla rozsądnych radnych z SLD którzy chcą bronic mieszkańców przed siarka a on ich totalnie krytykuje. I jeszcze teraz wkreca w swoje intrygi prezydenta.
Tacy jak on kiedyś opowiadali że azbest jest zdrowy!
Kłamca
Ten prezes to nie ma pojęcia o czym mówi, kłamać to trzeba" umić'. Cisną się na klawiaturę pewne słowa, ale z uwagi że mogą to czytać dzieciaki to je pominę. Siarka sypka czy granulowana to dalej ta sama siarka, jedyna korzyść to zmniejszone pylenie podczas składowania, transportu czy przeładunku. Na zdjęciach widać jak prezes zapewnia najwyższe standardy, chyba w możliwości zanieczyszczenia wód gruntowych. Popatrz pan do MSDS, jeśli pan wiesz co to jest.
Nie można brać poważnie wypowiedzi Prezesa Zarządu, dla niego zawsze będzie wszystko OK. O tym czy wszystko jest dobrze, musi potwierdzić ekspertyza wykonana przez niezależnych inspektorów !
Najbardziej dziwią mnie" UCZENI" - obrońcy przeładunku siarki!! Nie wysyłajcie nikogo do szkoły, kiedy sami skończyliście 6 klas na wieczorówce. Przecież nawet nie potraficie czytać instrukcji składowania i przeładunku siarki. Oczywiście wszystko można, nawet wozić płynną siarkę, płynną rudę i.t.p., ale trzeba do tego mieć odpowiedni sprzęt - panowie" UCZENI"!!
ale i tak banda niedouczonych Grażyn i Januszy bez szkoły będzie płakać że ta siarka to zło bo tak :P
Przestrzegać przepisów bezpieczeństwa przy załadunku i zmieniać tych pracujących przy tej robocie.Port to nie przedszkole a praca tam jest dla menów a nie mięczaków.