Kiedyś ul. Piastowska była ulicą z pierwszeństwem przejazdu a ulice Dąbrowskiego i Wyspiańskiego - podporządkowane. Nie było wypadków i kolizji. Jakiś" Cymbał" odpowiedzialny za to, zmienił podstawowe warunki skrzyżowania. Dobra rada ! Przywrócić pierwowzór o którym wspomniałem. Samochody jadąc ul. Piastowską od ul. Piłsudskiego na tym feralnym skrzyżowaniu i tak będą miały pierwszeństwo skrętu w lewo w kierunku Galerii" Corso" i nie będzie korków na tym skrzyżowaniu. Ponieważ jadące pojazdy od Straży Pożarnej na wprost przez to skrzyżowanie normalnym ruchem z pierwszeństwem przejadą a pozostałe bez wątpliwości z dróg podporządkowanych wjadą na to skrzyżowanie. A teraz 50% kierowców się zastanawia lub ma wątpliwości, nie ujmując niedouczonym. Ale podsumowując. Nie ma płynności. Panie Prezydencie. Zmiany na stanowiskach dla osób bez wyobraźni i kompetecji o ruchu drogowym !

Nie było galeryji korso był spokuj, kostucha już oczkuje na pierwsze ofiarki.

A niektórzy chcieli aby w Świnoujściu był word hahaha

NA ROWERY TRZEBA SIE PRZESIASC

Więcej takich proszę.

jakie niebezpieczne... czyli prawo jazdy za worek kartofli...

Rozładunku siarki nie można powstrzymać a skrzyżowanie które jest udręką kierowców chyba można poprawić, może należy przywrócić zdrowy rozsądek i wrócić do starego oznakowania, które nie powodowało rozterki kierowcy kiedy się na nim znajdował. Najważniejsze że jest to rozwiązanie bez kosztowe czyli chyba do zaakceptowania.

Czyli znowu Niemiec

Małe rondo i po sprawie!

Pechowe, feralne? Nie jest takie. Należy przyznać się do błędu, że źle zorganizowano tam ruch. Tylko tyle i aż tyle. Wiem że to niemożliwe. Będzie dalej tak jak jest.

"normalne" to może jest to skrzyżowanie dla włascicieli warsztatów samochodowych, bo na pewno nie dla czlowieka kierującego się logiką

Pierwszenstwa zmienic sie tam nie da bo wiadomo - galeria. Jedyne rozwiazanie to skuteczniejsza egzekucja pierwszenstwa. Dac tam progi zwalniajace, ktore wszyscy kochamy. Alternatywnie czytaj taniej bedzie zamienic znaki ustap na stop i wymuszac zatrzymanie przed wjazdem z podoporzadkowanych.

Tak to jest jak na kursach na prawo jazdy uczą tylko jak zdać egzamin.

to nie skrzyzowanie jest winne tylko dramatycznie niski poziom umiejetnosci uzytkownikow.

Proponuję nazwę dla tego skrzyżowania, : im. Barbary

X w nogach !

Głupotą jest - w tej sytuacji drogowej- oskarżać o bezmyślną jazdę kierowców. Kierowcy są w różnym wieku i w różnym stanie umysłowo-fizycznym, ale gdy posiadają prawa jazdy to nie można pozbawiać ich nabytych praw. Raczej pomagajmy słabszym i stosujmy takie rozwiązania ruchu drogowego, by nie dochodziło do wypadków. W tym przypadku winnymi są urzędnicy, którzy zastosowali takie rozwiązania drogowe i nie zmieniają gdy dochodzi do katastrof. Policjanci karząc kierowców stoją po stronie urzędniczej infantylności zamiast wymusić prawidłowe rozwiązania. Wspomnę, że już w momencie projektowania ruchu na tych ulicach informowano odpowiednich urzędników o możliwych wypadkach, ale tak wtedy jak i dzisiaj nie ma odzewu z ich strony.

ul Piastowska zawsze było pierszeństwo a ul Dabrowskiego trzeba było czekac dzisiaj pozmieniali znaki drogowe można oszalec

trzeba przestrzegać tylko przepisów ruchu drogowego i będzie wszystko jak ta lala :-)

Dziś około godz 16.30 Świnoujska policja łamała prawo !! Stali kilkanaście minut na środku ul.Wojska Polskiego naprzeciw hotelu Hilton i asekurowali niemiecki autokar z turystami którzy zablokowali ulice i ścieżkę rowerową i wysiadali z bagażami. Nie wiedziałem że mogą łamać prawo i pomagać w łamaniu prawa innym !!

To chyba raczej wina kierowców wynikająca z nie rozumienia znaków i przepisów.

jakie pechowe, jak ktoś nie umie jeździć to wszystko mu przeszkadza

skrzyzowanie jest normalne a nie pochowe, ale jak osły nie umieją jezdzic to niech hulajnoga jezdza

Zmieńcie wreszcie podporządkowanie ulic. Przy tym natężeniu ruchu wystarczy powrócić do starego systemu. Tam, w naturalny sposób, widać że główna droga powinna" biec" prosto a nie skręcać!. To samo ze światłami przy promach. Brak świateł dla pieszych ale pasy namalowano przy samej rampie zjazdowej. Skutek jest taki że piesi utrudniają sprawne opuszczanie promu i sami narażają się na problemy, wchodząc (czasem wprost włażąc!) pod koła wyjeżdżających samochodów. To samo z przejściem które jest niewiele dalej, tuż za kioskiem. No ale jak zwykle, " mądrych brak" by sprawę wreszcie załatwić. Czy potrzeba do tego aż" projektu obywatelskiego" żeby sprawa została wreszcie dostrzeżona?!.

Organizację ruchu na tym skrzyżowaniu wymyślił dyletant, albo dowcipniś, który przyjmuje zakłady, ile stłuczek będzie miesięcznie. Oczywiście, że dobrze wyszkolony kierowca powinien sobie poradzić ale zadaniem organizatora ruchu jest szukać rozwiązania zapewniającego po pierwsze bezpieczeństwo, a po drugie płynność ruchu. Takie oznakowanie nie zapewnia ani jednego, ani drugiego. Za to jest zabawą w test dla kierowców - kto się nie zorientuje, w tego bęc. I jest radocha.