Rocznica pierwszego podniesienia bandery jest najważniejszym dniem w roku dla okrętu i jego załogi. Na uroczystą zbiórkę zaproszeni zostali goście, wśród których byli m.in.: szef sztabu 8. Flotylli Obrony Wybrzeża kmdr Andrzej WOJTKOWIAK, dowódca 12. Dywizjonu Trałowców kmdr por. Krzysztof SZUMLICKI, jego obecna załoga oraz dawni dowódcy i członkowie załogi okrętu. Podczas uroczystej zbiórki dowódca grupy holowników st. chor. szt. mar. Tomasz SZAJEK odczytał rozkaz okolicznościowy, podziękował załodze za pracę na rzecz okrętu, złożył zebranym życzenia oraz wręczył okolicznościowe ryngrafy.
H-6 to holownik portowo-redowy projektu (H-960), przeznaczony do prac holowniczych w akwenach portowych i na redach portów oraz do holowań między portami. Jednostka przeznaczona jest do udziału w akcjach ratowniczych obejmujących gaszenie pożarów oraz osuszanie zatopionych przedziałów. Posiada możliwość przewożenia na krótkich trasach 50 osób na otwartym pokładzie grodziowym. Holownik H-6 wykonuje również zadania związane z zabezpieczeniem zadań ogniowych takich jak holowanie tarcz podczas strzelań artyleryjskich. Biało-czerwoną banderę na tej jednostce podniesiono po raz pierwszy 29 września 1992 roku.
Na pokładzie H-6 wyszkoliło się wielu marynarzy oraz podoficerów. Do tej pory holownik przepłynął ponad 38 tysięcy mil morskich. Jest jednostką niezawodną sprawdzającą się w trudnych warunkach morza Bałtyckiego. Od 2015 roku realizuje on zadania pod dowództwem mł. chor. mar. Rafała PROKOPIUKA.
8 FOW
Niedziela, 04 maja 2025r.
•
Dziś imieniny:
Moniki, Floriana, Władysława.
- Locha z warchlakami na rondzie w Świnoujściu. Dzicze safari z widokiem na S3
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- 60 lat 8 Flotylli Obrony Wybrzeża
- Ciało młodego mężczyzny i jego samochód wydobyto z Kanału Piastowskiego
- Mężczyzna spadł z dużej wysokości do ładowni. Na miejscu strażacy, ratownicy i śmigłowiec LPR
- Zaginął 20-latek, jego samochód odnaleziono pod wodą
- Akcja ratownicza w rejonie przeprawy promowej Karsibór
- Olga Tokarczuk wróciła na Uznam
- Noblistka jest jedną z głównych postaci Uznamskiego Tygodnia Literatury
- Groźny wypadek na hulajnodze przy Grunwaldzkiej. 42-latek z urazem głowy trafił do szpitala
- Niezwykłe zjawisko na niebie nad Świnoujściem: „kosmiczny wir” uwieczniony na zdjęciu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » 25 lat holownika H-6
Kpiny
"ZAPROSZENI GOŚCIE" czyli osoby które składały się na popijawę. Reszta nie została nawet zaproszona na podniesienie bandery. WSTYD!!
nikt na nikogo nie będzie atakował bo z sąsiadami trzeba w zgodzie życ
Dawno przestałem się dziwić złośliwym komentarzom. Dużą grupą mieszkańców Świnoujścia są potomkowie Akcji Wisła i ciągle toczą swój Majdan. Wszystkiego dobrego dla załogi holownika i jego dowódcy.
I jeszcze pływa... :) Kiedy nowe jednostki dla MW ?
Niedouczonych trolli imbecyli i debili na tym portalu nie brakuje.
Muzeum wojska jakze blisko
Niektóre komentarze poniżej jakiej kolwiek krytyki...
A co będzie jak ruscy zaatakują? Tym będziemy się bronić? Nie no lepiej nic nie robić i siedzieć przed kompem, Oni przynajmniej będą się starać. A ty hejterze co zrobisz?
Ściągnij rurki jeden z drugim i idź do wojska. Przecież tak nic się nie robi, tylko święto za świętem, impreza za imprezą no i wiadomo gruba papa na łapie. Ręce mi opadają jak czytam te wpisy osób które nie mają o danym temacie pojęcia. Pozdrowienia dla załogi, dobra robota Panowie i oby tak dalej.
Tadeusz • Czwartek [05.10.2017, 15:54:27] • [IP: 178.238.246.**] jakiej floty wojennej? w przypadku ataku ruskich to nikt nie odwazy sie wyplynac tymi kajakami na morze.
barany to jest holownik a te w porcie cywilnym to wszystkie nowe oczywiście i ładniutkie
dobrze że Wojsko posiada Holowniki Portowe bo na zalewie to pracują w Zimie Lodołamacze i Barki Desantowe do Przewozu Samochodów i Ludzi w razie mrożnej zimy można na nich liczyc
Solidny sprzęt, nie to co te współczesne plastikowe zabawki.
Kpiny
I co chwile jakieś święto nie długo będą fircyki w garniturach obchodzić święto koła ratunkowego żeby pobalowac i na głupoty wydać pieniądze podatnikow
Zastanawiam sie, czy wśród czytelników tego portalu, to naprawdę jest tylu beznadziejnych bezmózgowców?Nie zdarzyło sie, aby po opublikowaniu artykułu o Marynarce Wojennej nie było beznadziejnych komentarzy."Twórcy", piszący bzdety i kretyńskie" przemyślenia' na temat tego rodzaju sił zbrojnych, nie zdają sobie sprawy z tego co składa się na istotę służby na jednostkach pływających MW.Jednostki pomocnicze MW, to nadzwyczaj trudna i odpowiedzialna służba.Bez tych jednostek nie ma mowy o funkcjonowaniu floty wojennej i nie tylko! Trzeba być nadzwyczaj obiektywnym obserwatorem i starać się zrozumieć aspekty tej bardzo odpowiedzialnej służby.Bez jednostek pomocniczych nie będzie funkcjonować nawet najbardziej nowoczesna flota!Załogom tych pracowitych jednostek należy się szacunek!Pozdrawiam wszystkich marynarzy tych dzielnych i pracowitych jednostek!O skuteczności ich pracy przekonałem się niejednokrotnie!Wszystkiego najlepszego Koledzy!
Super okret, NATO jest dumne, a i my czujemy sie znaczniej bezpiecznie. A tak na serio to bardzo ciekawy egzemplarz z punktu widzenia historii MW.
A to wojsko tylko świętuje, świętuje, dobre PIS-owskie czasy, żyć nie umierać.
Kowalski jak zwykle przyszedł spóźniony do pracy i zbiera standardowy ochrzan od szefa: - Był pan w wojsku, Kowalski? - Byłem. - I co tam panu mówił sierżant jak się pan spóźniał?! - Nic szczególnego..." Dzień dobry, panie majorze"...
II wojna światowa. Marszałek Żukow wychodzi z gabinetu Stalina zdenerwowany, na korytarzu zaklął i mruknął" A to skurwysyn wąsaty!". Ale przed drzwiami stał oficer ochrany i zareagował natychmiast pytając: - Co powiedzieliście towarzyszu? Żukow na to, że nic. - No to wrócimy do gabinetu tow. Stalina i wyjaśnimy sprawę - powiedział oficer. Wrócili więc i oficer melduje: - Towarzyszu Stalin, ja będąc na służbie usłyszałem jak marszałek Żukow powiedział" A to skurwysyn wąsaty!". Stalin popatrzył na Żukowa i zapytał: - Kogo mieliście na myśli towarzyszu? Żukow natychmiast odpowiedział: - Jak to kogo, Hitlera! Wtedy Stalin popatrzył przeciągle na oficera ochrony i zapytał: - A wy towarzyszu, kogo mieliście na myśli?
Czas na złom.
Czyli jeszcze 100 lat na morzu...
Jak rozumiem ten holownik stoi w muzeum (tylko gdzie?) Jeżeli jest dalej w służbie to moje pytanie jest takie: Jak wam (Dowództwu 8 FOW) nie jest wstyd organizować takie uroczystości - to jest po prostu hucpa Panie admirale (nazwisko jest mi nieznane, a imię jego niech będzie zapomniane) Ale flota?
Konkrety radziecki sprzęt. Jeszcze sto razy tyle przepłynie.