Gość • Wtorek [26.09.2017, 22:11:46] • [IP: 92.42.118.**] Czy mnie się zdaje, czy znowu ktoś się podpiął pod moje IP?...W dodatku pisze całkowite przeciwieństwo moich poglądów?

Co z tego, że prezydent" bierze na siebie" odpowiedzialność za niewykonanie planu? Jak się czegoś nie zrobiło, nie zorganizowało i nie dopilnowało, to trzeba albo ustąpić ze stanowiska (które najwyraźniej go przerasta) albo zrezygnować ze swojego, wcale przecież niemałego, wynagrodzenia. Tłumacząc się, Pan Prezydent powiada (w skrócie):" nie ma ludzi chętnych do pracy". Miejmy nadzieję, że Jego w tej grupie jeszcze nie ma..?

Niech się Lipiński za jakąś robotę konkretną weźmie NIERÓB jeden!!

W zakładach produkcyjnych nie ma możliwości nie pozyskania wykonawców.Jeśli podwykonawcy nie ma to zakład plajtuje.UM w swoim stylu za nic nie odpowiada i nie plajtuje.Pan Prezydent ma się dobrze nikt z radnych nie ma nic jemu do zarzucenia a najlepsze jest to, że UM nigdy nie zbankrutuje.Brawo Panowie.Coś mi się wydaje, że się coś Panom pomyliło bo to, że funkcjonujecie to tylko z podatków mieszkańców.Tłumaczenie się tym, że nie ma wykonawców to brak kompetencji i arogancja.

A chodnik, który był rozkopany na ul. Gdyńskiej między Bryzą a nowym blokiem ma zapadniętą dziurę. Jak złamie ktoś nogę to do kogo po odszkodowanie?

Możliwości tego pana a wręcz chamstwo widziałem w sklepie i na pewno nie ma mój głos.

"Im wyżej na stołku, tym większy tuman." (Naukowo udowodnione)

I to ma być najlepszy samorządowiec na świecie, którego przerastają proste sprawy?

Wielokrotnie, za pośrednictwem redakcji portalu, podawano informację o planowanych inwestycjach. Może były to tylko zamierzenia, prognozy, projekty. Czekamy na odpowiedź kiedy inwestycje będą realizowane, po to aby rozliczyć osoby odpowiedzialne.

Portal na siłę lansuje PO nie pamięta że PO dostała kopa w tyłek tak samo dostanie PIS a jest się o co bić tyle stołków do obsadzenia a koryto się marzy co poniektórym.

"bogate Świnoujście"? Wg jakiej miary? Bo ulice przypominają stan po bombardowaniu. Proszę zwrócić uwagę, że nawet wyremontowane odcinki się rozkopuje po czym" naprawia" zostawiając muldy i dziury. Miasto nie posiada wiedzy ani technologii w tym zakresie.

Taką wybraliście drodzy mieszkańcy Radę, takiego Prezydenta po raz kolejny, to teraz " obora słucha jak byk ryczy" a nie ubolewać, że nie można, że się nie da, chcieliście to macie!

Dlaczego w Świnoujściu robi się tylko kapitalne remonty ulic zapominając o prostej wymianie nawierzchni większości ulic? Dlaczego kierowcy muszą ponosić koszty napraw i wymian zawieszenia swoich aut?

Dlaczego autor tego zapisu jest stronniczy? Redaktor komentauje zdarzenie a nie je ocenia :"prezydent rozwiał wszelkie wątpliwości", skąd takie wrazenie, ze rozwiał ??

A co nam po odpoiedzialności.skorowiele zadań odkłada sie specjalnie by zrealizować swoje daleko idące mżonki

chcę przebudować Wojska Polskiego. Daje 100 tyś. Nie ma chętnych- winny jest system. winna jest gospodarka.A może panie prezydencie troszkę rozeznania rynkowego zanim powiemy" my chcemy"?

He, he za chwilę okaże się że tunel będzie droższy niż zakładano i trzeba będzie dołożyć do niego z kasy miasta duuuuuużo więcej.A wtedy nagle znajdą się w budżecie pieniądze! Tylko że my pozostaniemy z dziurawymi drogami i chodnikami.

Pewnie, że duża część nie będzie zrealizowana, bo teraz trzeba trzymać kasę na tunel!

Winna jest przyroda, otóż nie ! Winni są ludzie, którzy nie wiedzą, że do planu nie wpisuje się inwestycji nie przygotowanych. Inwestycje drogowe wpisuje się do planu wtedy, gdy przetarg na realizację jest ogłoszony jesienią roku poprzedniego, lub najpóźniej zimą. Oni ogłaszają przetargi latem, kiedy wszystkie firmy mają pozapinane portfele zamówień i ciężko pracują. Nikt nie czeka , aż ktoś z miasta obudzi się latem i ogłosi przetarg na roboty drogowe do zrealizowania do końca jesieni. To oczywista oczywistość, tylko nie dla takich co się nie uczą, lub mają w genach robienie wody z mózgu mądrym mieszkańcom miasta." Nie przyznawaj się nawet wtedy gdy złapią cię za rękę ' - dewiza okresu minionego.