Jako pierwsza na miejscu pojawiła się policja, później na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe oraz straż pożarną.
Wszystko wydarzyło się w sobotę, przed godziną 11:00.
fot. Sławomir Ryfczyński
Na skrzyżowaniu przy ulicach Matejki i Wyspiańskiego zderzyły się trzy osobówki. Kierowca nissana zajechał drogę prawidłowo jadącemu audi. Po drodze obtarte zostało także jadące za nissanem volvo. Najbardziej uszkodzone są jednak dwa pojazdy, nissan i audi. Samochody nie nadają się do dalszej jazdy. Uczestnicy tego zdarzenia drogowego mogą mówić o dużym szczęściu, to cud, że nikomu nic się nie stało.
Jako pierwsza na miejscu pojawiła się policja, później na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe oraz straż pożarną.
Wszystko wydarzyło się w sobotę, przed godziną 11:00.
fot. Sławomir Ryfczyński
Kierowca audi jechał ulicą Matejki w stronę dzielnicy nadmorskiej, na wysokości ulicy Wyspiańskiego drogę zajechał mu nissan. W wyniku zderzenia nissan ma kompletnie uszkodzony przód, a audi ma zgnieciony bok. Uderzenie było tak silne, że suv obrócił się prawie o 180 stopni. W audi otworzyły się poduszki. W kolizji uszkodzone zostało także volvo, które jechało za nissanem.
fot. Sławomir Ryfczyński
Nissanem jechały 3 osoby, mężczyzna i dwie kobiety.
fot. Sławomir Ryfczyński
Żona kierowcy nissana powiedziała nam, że jej mąż zawsze jeździ bardzo ostrożnie. Sam kierujący stwierdził, że ciemne audi jechało bardzo szybko.
Kierowca audi, natomiast twierdzi, że to nissan zajechał mu drogę.
Na szczęście nikomu nic się nie stało. Okoliczności tego zdarzenia będzie badać świnoujska policja.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Jak widać auta ładnie na ulicy się wysikali, tak trzymać to będzie lużnjej na ulicach.
Kierowca nissana to starszy pan, właśnie większość wypadków na drodze powodowane jest przez takich ludzi, przez ich wolne podejmowanie decyzji i niezdecydowanie na drodze. Audi jechał prosto miał pierwszeństwo !!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Audi napewno leciało wolno. Tylko dlaczego opona zeszła z felgi.
Prędkość Audi na pierwszeństwie nie ma tu nic do rzeczy, trzeba ustąpić pierwszeństwa i koniec. Kierowca Nissana ewidentny gamoń, jego żona to potwierdza mówiąc" ostrożny".
Sama nazwa znaku stop nakazuje zatrzymać się, z tego wniosek, że pan z nissana nie zastosował się do przepisów.
Co znaczy nissan zajechał drogę audi? Jeżeli audi jechałby 50km/godz to nie wystrzeliłyby mu poduszki.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
audi jechało jak wariat to biedny czlowiek nie mógł nic zrobić...wystartował ze skrzyżowania to miał już około chocho...widać jakie uderzenie miało...trzeba powołać bieglego...który ustali przekroczenie ponad dzwiękowe a to już jest przekroczenie kodeksu. ...
Szkoda nissana nawet gdy wina kierującego, ale się cieszę, że jedno sraudi mniej na drogach :)
czyzby audi na ZSW którym wozi sie pewien gówniarz ? akurat rano sie woził z koleżka..
I dlatego koniecznie trzeba używać kamerek z GPS. Zarejestruje to i sytuację, zarejestruje też prędkość właściciela kamerki. Sprawa byłaby oczywista.
Audi jechalo Matejki wiec z pierwszenstwem, pewnie za szybko i za to bedzie mandat. Nissan ma STOP na Wyspianskiego, czyli masz sie zatrzymac i nie wolno jechac dopoki nie masz absolutnej pewnosc, ze nic nie jedzie. Nie zastosowal sie do znaku i spowodowal kolizje.Bezsprzeczna wina kierowcy Nissana. Jakis czas temu byl wypadek na tym skrzyzowaniu i uchwycila go kamera z tego wiezowca. Sprawdzic zapis z kamery i bedzie wszystko jasne.
na tym skrzyżowaniu zawsze sa stłuczki Dobrzeże była Policja Drogowa
kierowca audi jechał z droga z pierwszeństwem przejazdu kierowca nissana miał 'stop' który jest winien ten co nie zachował szczególnej ostrożności, bo wciskać sie na szybko to trzeba umieć ;)
Audi napewno leciało wolno. Tylko dlaczego opona zeszła z felgi.
Mógł jechać nawet i 150 km/h ale OBOWIĄZKIEM kierującego widzącego znak STOP jest ustąpienie pierwszeństwa.
Szybko czy wolno, miał ustąpić a jak chciał się wepchac to trzeba umieć ;)
problemem jest wlasnie to ze jadac, zakladasz ze innz uzytkowik jedzie z dopuszalna predkoscia...a tu buch...ktos leci 100kmh...i potem jest tlumaczenie jak teraz...on mi zajechal
Pan z nissana widząc audi nic z tego powodu sobie nie zrobił i nie patrząc na nadjezdzajace auto wahał się z podjęciem decyzji (ruszal i zatrzymywać sie) rzeczywiście kierowca jest bardzo ostrożny.
Witam czesto tam spaceruje z rodziną i prawda jest taka ze na ulica matejki poruszaja sie pojazdy predkosciami ok 100km a nie jak znaki ze 40km. Swego czasu czesto tam stał patrol policji z suszarką.Było by napewno bezpieczniej.
Tak to jest jak sie nie zna przepisow. mowa tu o kierwocy nissana !
A plotkarze z Wyspiańskiego_36 już zaczynają obrabiać dupę, a typ z nissana niech nie pierd_________ głupot, bo koleś w audi jechał normalnie, po prostu gamoń z nissana ma problem oczyma. 💀 P.S. Na cmentarzu też leży dużo ludzi, którzy jeździli bardzo ostrożnie. ⚠ ⧸⧹⧸⧹⧸
10745;⧸⧹⧸⧹⧸в
5;⧸⧹⧸⧹⧸⧹
10744;⧹⧸⧹⧸⧹в
4;⧹⧸⧹⧸⧹⧸
10745;⧸⧹⧸⧹⧸в
5;
I co da to tłumaczenie, że Audi jechało szybko wymusili pierwszeństwo to ich wina.
Jak przystało na miasto emerytów i rencistów to kierowców mamy wybitnych xDDD