Jak opowiada streetworker, latem było 20-21 osób bezdomnych, które żyły bezpośrednio na ulicy i nie korzystały z pomocy. Obecnie zostało 12 osób - 10 mężczyzn i 2 kobiety, z czego 1 na mieszka Warszowie. Od początku roku zmarło 6 lub 7 osób, które wcześniej odrzuciły jakiekolwiek formy pomocy: ośrodki odwykowe, schroniska. Przed laty bezdomni mieszkali w bunkrach, obecnie w większości są zamurowane, przez co już nie stanowią schronienia. Teraz koczują w różnych miejscach: na ławkach, wydmach, lasach, w bunkrach już nie. Ci, którzy są na ulicy, nie są zainteresowani żadną formą pomocy, dociera się do nich, ale odrzucają wszystkie formy wsparcia. Czasem godzą się na terapię, rozmowy. Urząd miasta nadal finansuje bilety dla osób bezdomnych, ale warunkiem jest rzeczowa motywacja, chęć powrotu do rodziny, schroniska.
Zośki coś długo nie widać
Rowniez uwazam aby kosciol zajal Sie pomoca dla ubogich a nie polityka
I bedzie coraz wiecej zwaztwszy na ceny mieszkan na wynajem grupa sie powiekszy o rodziny z dziecmi osoby starsze
Nasze państwo zamiast mobilizować ludzi do pracy, bo praca jest i to dla wszystkich (tych lepiej, ale i tych gorzej wykształconych) to wprowadza dysfunkcyjny program" 500+". I nie ma później pieniędzy na właściwą pomoc społeczną, na służbę zdrowia i inne instytucje utrzymywane przez państwo. A jak ktoś nie chce pracować, to jego sprawa, tylko niech nie wyciąga ręki po jałmużnę i nie utrudnia swoją aspołeczną postawą życia innym.
Tylko cham i ch. mógł wpaść na pomysły, żeby walczyć z bezdomnością i zamurowywać im bunkry...
Bezdomni to czubek góry lodowej tragedii ludzi w tym kraju. W Polsce już blisko 10.000 ludzi (również całe rodziny) odbiera sobie życie KAŻDEGO ROKU, z powodu tej" wielkiej" pomocy, jaką oferuje im to państwo, tzn. ŻADNEJ POMOCY. Tzw. Opieka Społeczna zamiast udzielić pomocy, żeby nie doprowadzać ubogich rodzin do bezdomności, robi wszystko, aby doprowadzić ludzi do tragedii życiowej. MOPR w Świnoujściu jest szczególnym tego przykładem. I nie chodzi tu o patologię społeczną, alkoholików, itp. ale o normalne rodziny, które z powodu braku pracy, nie są w stanie utrzymać się. W cywilizowanych krajach, takie rodziny otrzymują wsparcie aby zapobiec skutkom nieodwracalnym, Z SAMOBÓJSTWAMI włącznie. U nas patologią jest właśnie pomoc społeczna, która robi wszystko aby ludzi do tragedii doprowadzić.
a laser tez jest
Czekają na panią Wandzię aż otworzy sklepik żeby kupić wisienkę.Co tu się litować na chwasty, lepiej pomóżmy zwierzętą to będzie dla wszystkich z korzyścią...
Na wszystkich plebaniach jest tyle miejsca ze bez problemu mozna bezdomnym dac lokum. Czarni sa tak milosierni ze nie powinni odmowic. Ta instytucja dosyc doi Krai nie placac podatkow wiec laski nie robia.