W tym roku Urząd Miasta kupił osobową skodę fabię 1.0, która zastąpiła wysłużoną już 14 - letnią skodę. Prezydencki rzecznik zwraca uwagę, że w świnoujskim urzędzie potrzebne są samochody, które będą w stanie bez żadnych problemów pokonywać dłuższe trasy.
- Nadal jesteśmy zainteresowani kupnem takiego pojazdu, choć okazuje się, że jego cena jest wyższa od samochodu z napędem benzynowym. Na razie funkcjonują w Urzędzie Miasta dwa samochody służbowe, które muszą często pokonywać trasę dłuższą, niż zapewnia to możliwość jazdy samochodem elektrycznym, nawet o pełnym załadowaniu silnika- informuje Robert Karelus.
A uzdrowisko ma ! to teraz UM pozazdrościł?
Taki samochód, patrząc na jego znak graficzny, nazwałbym: Skorpion.
i każdy z urzędników będzie pedałował aby go zasilić :D
a rowery elektryczne wam nie pasuja
Brak słów, ręce opadają.Niestety," ktoś" wybrał tych ludzi.
po co nam to? kto na tym zarobi? komu to potrzebne? usa i chiny nie podpisaly umowy kilimatycznej i kopcą ile wlezie. . ale my musimy zrobic dobrze zachodnim koncernom...
W samochodach elektrycznych nie ładuje się silnika, panie rzeczniku.
POCIĄGIEM LUB Z BUTA EWENTUALNIE ROWEREM W DUPACH WAM SIĘ PO PRZEWRACAŁO CWANIACZKI
"Niech najpierw miasto wybuduje szybko ładujące stacje dokujące w kilkunastu miejscach. Coraz więcej przyjeżdża turystów na Teslach." Wiesz gdzie mam. ...turystów w Teslach?
Niech najpierw miasto wybuduje szybko ładujące stacje dokujące w kilkunastu miejscach. Coraz więcej przyjeżdża turystów na Teslach.
Czy pieniedze z Gazoportu ida tylko na zakup wozenia dupy ptoczawszy od prezydenta a konczac na urzędnikach a Warszow lezy odłogiem ani nic się nie buduje ani chodnikow ani drog . jak się jedzie z Gdanska naSzczecin to na Kaszubach widać jak sa rozbudowane miasta a Prezydent Swinoujscia olewa Warszow gdzie zaczyna się wjazd to swiadczy o jego podejściu do Waszowa
niech kupią sobie Teslę za swoje pieniądze.
A DO CZEGO MIESZKAŃCOM MIASTA POTRZEBNY TAKI POJAZD??. ALE GDYBY SIĘ COŚ DZIAŁO TO POLECAM AUTO KTÓRE JEST OPRACOWYWANE W STAREJ PRZEDWOJENNEJ CZĘŚCI POLSKI : Prototypowy samochód bazuje na produkowanym na Białorusi chińskim Geely SC7. Auto otrzymało jednak, zaprojektowany i zbudowany w całości na Białorusi, układ napędowy i nowe wnętrze." Białoruską Teslę", jak przedstawiają samochód lokalne media, zaprojektowano z myślą o eksploatacji w warunkach miejskich. Z opublikowanych danych wynika, że prototyp napędzany jest elektrycznym silnikiem o mocy 60 kW (80 KM) i osiąga prędkość 110 km/h. Nie są to może ekscytujące wartości, ale konstruktorzy zaznaczają, że mamy do czynienia z pierwszym autem testowym, które w znacznym stopniu odbiega od wersji produkcyjnej. Potwierdza to również dość przypadkowy projekt kabiny wykonany zdecydowanie gorzej, niż w oryginalnym SC7. We wnętrzu dostrzec można zbieraninę podzespołów z różnych pojazdów, jak np. zapożyczony z BMW lewarek wyboru trybu jazdy.