iswinoujscie.pl • Środa [23.08.2017, 13:31:02] • Powiat Kamieński
Myśliwski patrol uratował Bielika! Ptakowi jednak nie śpieszyło się na wolność, po otwarciu klatki udawał, że nie żyje!

fot. Hubert Janczarek
Nie zawsze myśliwi kończą polowanie strzałem. Czasem wybierają się do lasu tylko z lornetką, by sprawdzić czy nie ma oznak działalności kłusowników, jakie zwierzęta bytują na danym terenie i w jakiej kondycji się znajdują. 15 sierpnia, Krzysztof Janczarek z Koła Łowieckiego „Dzik” Świnoujście podczas obchodu terenu w rejonie Wydrzan - Refulaty zauważył wycieńczonego i zabrudzonego tłustym błotem Bielika. Zestresowany ptak na widok człowieka położył się , nie uciekał i nie przejawiał objawów agresji. Ptak nie reagował również w czasie transportu jednak cały czas był przytomny, rokując że przeżyje.
Stres jest bardzo częstym powodem śmierci dzikich zwierząt. Krzysztof zdając sobie sprawę że Bielik jest ptakiem objętym ścisłą ochroną, chcąc uniknąć konsekwencji prawnych , przed podjęciem czynności transportowych powiadomił służbę dyżurną Świnoujskiej policji. Funkcjonariusze profesjonalnie poinformowali o konieczności skontaktowania się z Panem Piotrem Barańskim prowadzącym Ośrodek Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Warnowie. Z relacji Pana Krzysztofa i jego syna Huberta wynika iż Bielik został przekazany po drugiej stronie Świnoujścia gdzie od razu było widać że trafił w powołane ręce.

fot. Andrzej Ryfczyński
Po przewiezieniu do lecznicy w Warnowie ptak został wymyty, nakarmiony i po pięciu dniach 20 sierpnia wypuszczony na wolność. Ciekawostką tego 4 letniego osobnika jest jego zachowanie. Kiedy był ratowany, poddał się i leżał, udawał że nie żyje.

fot. Andrzej Ryfczyński
Podobny trik wykonał w momencie wypuszczania go na wolność. Po otworzeniu klatki bielik cały czas leżał i udawał martwego. Po ponad 10 minut oczekiwań Pan Piotr Barański próbował go pobudzić by wyszedł z klatki. Skrzydła bezwładnie opadały, a głowa leżała na podłodze. To pierwszy taki przypadek.

fot. Andrzej Ryfczyński
Dopiero kiedy bielika wyjął całkowicie z klatki na trawę i odszedł, ten nieśmiało podniósł się i zaczął się rozglądać dłuższy czas z całym majestatem jak prawdziwy król przestworzy.

fot. Andrzej Ryfczyński
Później zaczął biec, podskakiwać, nabierać prędkości i wzbił się w powietrze. Był to piękny moment dla wszystkich będących akurat w Warnowie.

fot. Andrzej Ryfczyński
Po chwili widać było na horyzoncie szybującego bielika. Tak właśnie było 20 sierpnia w samo południe. Jak się szybko okazało, po chwili w pobliżu ptaka pojawił się inny osobnik.
źródło: www.ikamien.pl
ale piękny!
Wzorowa postawa, choć takie działania powinny być" codziennością" i nie powinny nikogo dziwić ;) Myśliwi strzelają do zwierząt ale też są odpowiedzialni za stan zwierząt na obwodach łowieckich i nie tylko.
Siemka Krzysztofie gratki
Ojjj Krzysiu Krzysiu mam nadzieję ze kiedyś nasze drogi sie zejdą. KARMA WRACA!!
Jem mięso ALE NIE ZABIJAM DLA PRZYJEMNOŚCI !! Kilka lat temu w Trzebieży podpity nadczłowiek myśliwy postrzelił orła, było o tym głośno w TV. ...
Wszystkich tych gimbusów z rozbuchanymi hormonami, wylewających żółć na myśliwych zapraszam do mc. donalda. Podjecie trochę mięcha to wam przejdzie.
No i co, można bez tvn-u jak bohater chomicz? Można. A to nie pierwszy zwierzak uratowany przez świnoujskich myśliwych. Na przykład parę lat temu wyciągali z błota jelenia.
DO : Gość • Środa [23.08.2017, 23:02:25] • [IP: 92.42.116.***]###### Piesek myśliwski to jest bardzo inteligentne zwierzę, o niebo jest mądrzejszy od nie jednego ludzkiego głupka, nigdy nie ruszy bez komendy człowieka, to tak do wiadomości na marginesie...amen
Biedne ptaszysko, czuł że piesek myśliwski może go nieźle urządzić. Dobrze, że wszystko skończyło się szczęśliwie! I że są ludzie ratujący dzikie ptaki.
Brawo Krzychu !!
Uratował myśliwy orła hmmm a ile zwierząt wymordował dla sportu i chorej rządzy?
Myśliwy pomógł zwierzęciu ? No nie, świat staje na głowie, nie poszczuł psem, nie strzelił z drobnego śrutu ? Co to za myśliwy ? Czy serce takiego ruszyło ? Toto ma serce ? Ile wcześniej zabił dzików, saren i innej bezbronnej zwierzyny ? Tffffuuu. ...
Wspaniała akcja! Wielki szacunek dla ratowników! Brawo!Brawo!Brawo!!
Najważniejsze że Krzysiek robi to co lubi.
Nienawidzę myśliwych, pseudo ludzi którzy zabijają zwierzęta dla przyjemności. Tutaj jeden z nich okazał się Człowiekiem. ... Oby więcej takich odruchów u myśliwych.
W CO one wpadają??
Nazwy gatunkowe w języku polskim piszemy małą literą. Zatem bielik a nie Bielik! To jest poważny błąd, proszę o korektę.
Bona
Brawo Krzysiek.
Brawo dla pana Krzysztofa
Brawo Brawo Brawo dobrze ze zwierz został uratowany.
Niezły cwaniak.
super!! wielkie brawa dla mysliwego i dla lecznicy w Warnowie!!
Piękna historia, aż przyjemnie poczytać.
No Hubert brawo brawo i dla Ciebie i Taty. Postawa godna uwagi...
Focia super! a przecież to Orzeł Bielik to wie że człowiek mu krzywdy nie zrobi, ptaki to mądrale!
super fotoreportaż, a do tego z happy endem :)