Jako zmotoryzowany mieszkaniec pracujący w dzielnicy nadmorskiej chciałem zapytać władze miasta Świnoujścia o cel rozwoju naszego miasta - zaczyna swój list nasz Czytelnik. - Czy celem rozwoju naszego miasta jest uczynienie życia mieszkańców miasta lżejszym czy jakiś inny cel przyświeca naszym władzom?
Dalej padają pytania o konkrety.
Dlaczego obsługując gości i turystów, my mieszkańcy, nie mamy darmowych miejsc parkingowych? - pyta nasz Czytelnik. -Dlaczego chcąc wyjechać z dzielnicy nadmorskiej trzeba na ogól jechać przez niewyremontowaną ulicę Krzywoustego? Miasto nam kierowcom ma zamiar zwracać za zużyte zawieszenie? My, obsługujący dzielnice nadmorską, jesteśmy zmuszeni poruszać się tymi kocimi łbami codziennie. Kto ten wyjazd tak zaprojektował, czy nie ma alternatyw? A jeżeli nie ma, to czemu ta ulica nie została priorytetowo wyremontowana jako jedna z głównych arterii miasta?
Dlaczego ciężary związane z rozwojem miasta, również dzielnicy nadmorskiej, my mieszkańcy jako całość ponosimy w takiej samej wysokości co osoby przyjezdne? - pada kolejne pytanie. -My obsługujemy naszych gości, którzy przyjeżdżają na przykład na 2-3 tygodnie, my zaś narażeni na opłaty parkingowe jesteśmy przez o wiele dłuższy czas. Czemu miasto wydzierżawiło niektóre miejsca parkingowe prywatnym firmom, które łamią postanowienia i regulacje władz miejskich i pobierają opłaty także w weekendy? Przykładem niech będzie parking przy stadionie miejskim Floty. Podejrzewam, że są jeszcze inne. Skoro jednakże my jako mieszkańcy mamy na równi dokładać się do rozwoju miasta , to jakie korzyści specjalne odnosimy jako nasz ogól? Czy np z racji ogromnych wpływów miasta mamy jakieś przywileje? Miasto się rozwija, dorabiają się niektórzy ludzie, ale ogól pracuje za średnią krajową. Jakie mamy z tego korzyści? Na czym to ma polegać? Miasto pięknieje ktoś powie, ale po to pracujemy, by piękniało. Wszędzie pięknieje, jak ludzie pracują i się ich nie okrada.
Pada też konkretna propozycja.
Może jakieś ulgi podatkowe z racji tego, że w miesiącach letnich mamy gigantyczny napływ turystów i w Świnoujściu robi się gęsto i tłoczno? - proponuje władzom świnoujścianin. - Może pomyślcie o n as, zwykłych ludziach. Temat parkingu to jeden z wielu, natchnął mnie może do zadania pytania o zasadność rozwoju naszego miasta i jego kierunek. Nie chcę narzekać i szukać dziury w całym bo wiele zrobiono dobrze. Proszę o wypowiedź może Pana Rzecznika, bo ciekawi mnie logika wprowadzanych rozwiązań.
Na wstępie bardzo serdecznie dziękuję za te nic nie wnoszące informację równie dobrze mógł pan powiedziec w skrócie nic mnie pana narzekania nie obchodzą, mam je gdzieś. Byłoby szybciej.