iswinoujscie.pl • Poniedziałek [21.08.2017, 11:33:27] • Świnoujście
Dzień Latarń Morskich przyciągnął młodszych i starszych do świnoujskiej „królowej jasności”

fot. iswinoujscie.pl
Świnoujski Oddział Stowarzyszenia Miłośników Latarń Morskich zorganizował w niedzielę. 20 sierpnia całodzienny festyn dla wszystkich chętnych. Tego Dnia Latarnia Morska została bezpłatnie udostępniona do zwiedzania. Ale możliwość wejścia na najwyższą w Europie i jedną z najwyższych na świecie latarń bez biletu była tylko jedną z wielu atrakcji, które tego dnia czekały na gości. A Ci, od rana ciągnęli dziesiątkami w kierunku potężnej wieży; samochodami, autokarami, rowerami i na piechotę. Indywidualnie.
Około godziny 11.30 pod latarnią pierwszych gości powitał król mórz i oceanów Neptun, wraz ze swoją świtą. Królewska wizyta nie była tu tym razem symboliczna. Orszak króla pozostał u wrót latarni na cały dzień. On sam z małżonką-Prozerpiną, przez wiele godzin witali przybywających na latarnię. Pełnienie tych honorów było tego dnia szczególnie uciążliwe bowiem każdy prawie chciał mieć fotki na kolanach królewskiej pary.

fot. iswinoujscie.pl
Przez wiele godzin przybywającym nie zabrakło ani przez moment informacji o charakterze święta i atrakcjach dnia. Niezłomnym spikerem była / nie po raz pierwszy w tej roli!/ Aneta Kruk/
Spikerka miała także do swojej dyspozycji wiele cennych nagród ufundowanych przez sponsorów.

fot. iswinoujscie.pl
Dzień latarń morskich był imprezą dla całych rodzin choć przyznać trzeba, że największe bodaj atrakcje czekały na najmłodszych. To dla nich specjalny program przygotował clown Tommy.
Przybysz z krainy uśmiechu miał dla maluchów super bańki mydlane.
Chwilę później zaproponował dzieciom super wesołą dyskotekę.
Rodzice także nie mieli czasu na nudę. I dla nich przygotowano konkursy. Przez cały dzień na terenie przy latarni działała mała gastronomia oraz stoiska handlowe.

fot. iswinoujscie.pl
Atrakcje programowe zostały w taki sposób rozłożone w czasie by publiczność chętnie została na latarni do godzin wieczornych.
Po południu na miejsce dotarła ekipa Telewizji Polskiej zainteresowana imprezą, którą podczas Dnia Latarń w Świnoujściu zainicjował i prowadzi Andrzej Mrozek-prezes Klubu Biegacza Jogging. I tym razem grupa śmiałków zmierzyła się z 300 krętymi schodkami w biegu wspinaczkowym na szczyt latarni.
Wieczorem z kolei, mieszkańcy i turyści czekali na pojawienie się ducha legendarnego latarnika Sharky, który jak co roku, także tym razem, nie zawiódł swoich gości. Gdy ostatni opuszczali plac przy ulicy Bunkrowej z wieży latarni jak co noc, w stronę nadpływających statków skierował się strumień światła. To Świnoujście, od ponad 160 lat wita ich charakterystyczną smugą. I choć dziś, w epoce elektroniki, światło nie ma już takiego znaczenia w nawigacji to romantyzm marynarski i symbol u wej scia do portu stojący cieszy nie tylko marynarskie srca.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Impreza super tylko dojazd do latarni fatalny a wręcz tragiczny. Pełno dziur w jezdni, wąsko, nie można się minąć, trzeba bardzo uważać na pieszych i rowerzystów, brak miejsc parkingowych.Tyle osób odwiedza latarnię i forty, ale dojazd tam nie jest wizytówką naszego miasta. Wstyd Panie Prezydencie.
Super impreza, szczególnie ekstremanlny bieg, dziękujemy serdecznie organizatorom.
Nasz Robert Lewandowski ma dzisiaj urodziny. Robert 100 lat !!
w artykule jest mały błąd gdyż nie ma już Telewizji Polskiej - jest karykaturalna telewizja TVpis