Kapitan jako pierwszy Polak dwukrotnie opłynął samotnie kulę ziemską. W regatach brał udział na "Nadirze". To najstarszy w Polsce jacht pływający.
- Ja na nim bardzo intensywnie pływałem, ale 47 lat temu. Potem była budowa "Poloneza", dalej był rejs dookoła świata. Obecnie stosunkowo niewiele pływam, ale dawniej to rejsy roczne nie stanowiły jakiegoś problemu - mówi Krzysztof Baranowski.
Reżyserem filmu o Baranowskim jest Kryspin Pluta, autor opowiadającego o przeżyciach 8-letniego chłopca podczas kursu żeglarskiego "Optimista".
- Krzysztof Baranowski nie odchodzi na emeryturę. Mimo, że ma 79 lat buduje trzeci żaglowiec. Nie jest łatwym bohaterem, ale to nie o to chodzi, czy jest łatwy czy trudny, tylko czy się otworzy - mówi Pluta.
Zdjęcia mają potrwać do grudnia. Premiera filmu jest planowana na przyszły rok.
2017-08-17, 13:38
Wojciech Zagaj
Inni żeglarze bardziej na film chyba zasłużyli np. Kazimierz" KUBA" Jaworski
Zasługi ma wielkie dla żeglarstwa ale jako człowiek jest wielkim opryskliwym chamem mających ludzi za nic.Miałem" przyjemność" być z tym człowiekiem w rejsie i wiem co mówię.
Są tacy Polacy, dla których jego jedyny rejs, jaki znają, to był ten łódką Bols... Uważam, że akurat tego rejsu nie powinien był wykonywać.
IP: 83.11.152.**A co święty czy do pis należy i ty też.
do goscia co Wielkiego Czlowieka nazywa darmozjadem to dla mnie jestes scierwem nie godnym Temu Czlowiekowi myc nog dla mnie jestes n i k i m mniej niz dwa zera czyli nawet nie szalet bo on ma dwa zera
W końcu coś pozytywnego na tym portalu informacyjnym. Nie Niemcy w kółko, mamy dość już tych plugastw z ich strony. Zajmijmy się szczytnymi osiągnięciami a nie popierdułkami zza zachodniej granicy.
Kiedy ostatni raz uczciwie pracował i zarabiał na swoje utrzymanie? Kolejny darmozjad.