Dariusz Guziak od trzech lat jest dyrektorem szpitala powiatowego w Goleniowie. Od 2005 roku prowadzi proces restrukturyzacji szpitala, który był wcześniej o krok od katastrofy finansowej. Trzy lata konsekwentnych zmian w placówce doprowadziły do sytuacji, że na koniec ubiegłego roku jej bilans zamknął się zyskiem rzędu pół miliona złotych. Szpital nie ma żadnych wymagalnych zobowiązań, planowo spłaca zadłużenie, nie zaniedbując przy tym inwestycji w infrastrukturę. I to prawdopodobnie sukcesy dyrektora Guziaka sprawiły, że prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz zaproponował mu kierowanie tamtejszym szpitalem.
Jak mówi jednak sam Dariusz Guziak, nie ma zamiaru opuszczać Goleniowa i rezygnować z kierowania tutejszym szpitalem.
– Kontrakt ze starostą podpisałem na sześć lat, upłynęła dopiero połowa tego czasu. Okazałbym się niewiarygodnym partnerem, gdybym teraz chciał opuścić goleniowski szpital – mówi D. Guziak. – Wprawdzie udało się nam wypracować dodatni wynik finansowy, ale jest tu jeszcze bardzo dużo do zrobienia. Chcę dokończyć to, co zacząłem. Nie ukrywam też, że z Goleniowem przez te trzy lata zdążyłem się już związać, a nie należę do ludzi, którzy łatwo zrywają związki.
Dariusz Guziak postanowił jednak podjąć wyzwanie, jakim jest zreformowanie świnoujskiego szpitala.
- Ustaliliśmy z prezydentem Żmurkiewiczem, że obejmę funkcję menedżera zarządzającego. Moim zadaniem będzie przeprowadzenie analizy sytuacji szpitala, zaproponowanie niezbędnych zmian i rozpoczęcie ich wdrażania – opowiada Dariusz Guziak. – Jest oczywiste, że nie ma szans na łatwy sukces w postaci dodatniego wyniku finansowego już w tym roku. W Goleniowie na tę chwilę czekaliśmy trzy lata, w Świnoujściu na pewno nie pójdzie szybciej. Uważam jednak, że są wszelkie szanse na uzyskanie efektu podobnego do tego, który mamy w Goleniowie: ograniczenie kosztów i zmianę sposobu funkcjonowania placówki bez szkody dla pacjentów.
D. Guziak będzie więc nadal pełnił funkcję dyrektora szpitala w Goleniowie, zaś reformowaniem szpitala świnoujskiego zajmie się w ramach dodatkowego kontraktu. O planach pracy na rzecz Świnoujścia jest poinformowany starosta goleniowski Tomasz Stanisławski. Nie ma nic przeciwko dodatkowej pracy dyrektora, pod warunkiem, że nie ucierpi na tym szpital goleniowski. Dyrektor Guziak zapewnia, że nie ucierpi.
źródło: www.kurier.szczecin.pl
Panie Guziak reformowanie szpitala powinien Pan zacząć tak jak pisze gość 06.05.08 z 8, 45ze zmienienia starej kadry a szczególnie doktorostwo Kozłowskich/bo będzie tak samo tragicznie/gł.księgową Bocianko /z chorobą filipińską/, wszechwiedząca starą sekretarką, inż. Kamińskiego, a w ogóle cała administrację dać komuś na kontrakt /BĘDZIE TANIEJ/
* !! ŻMUR CO TY ROBISZ
Solidny Gość i takich nam trzeba!
Jeżeli nie wymieni starej kadry kierowniczej to niczego nie zreformuje, znów będzie to tylko pudrowanie starej baby ze szkodą dla pacjenta.Brak personelu średniego i niższego, to jednak jest ze szkodą dla pacjenta, ale dotychczasowa polityka kierownictwa tylko w cięciach personelu widziała wyjście.