Startujemy o 16.00, równolegle w dwóch przestrzeniach. W filii Miejskiego Domu Kultury w Przytorze (ul. Zalewowa 40) rozpoczną się WARSZTATY FOTOGRAFICZNE DLA DZIECI I MŁODZIEŻY, a Restauracji Hamaki (ul. Piłsudskiego, dawny „Domek Baby Jagi”) zagrają ODETTE DĄBROWSKA oraz MONIKA KOWALCZYK. Pierwsza z pań, to pianistka, wokalistka, autorka muzyki i tekstów. Jej muzyka jest trudna do zdefiniowania, pomimo tekstów w języku angielskim, niektórzy określają ją jako „french pop’’. Jej utwory to zderzenie dwóch odmiennych stylistyk – melancholijnej liryki i humoru. Druga z wokalistek, Monika Kowalczyk to songwriterka, wokalistka, autorka tekstów i aktorka. Podobnie jak Odette, nie wie, jak przyporządkować swoją muzykę, jak sama twierdzi, najbezpieczniej jest zamknąć ją w gatunek singer-songwriter. Chciałaby tworzyć taką muzykę, jakiej sama by słuchała, gdyby to nie były jej piosenki… Początek koncertu o godzinie 16.00.

Famowskie popołudnie to spotkanie w ramach cyklu MIEJSCA LITERATURY, które w tym roku odbywają się pod hasłem „Strefy wrzenia”. Gościem Karola Maliszewskiego będzie MAGDALENA KICIŃSKA – reporterka, współpracowniczka „Dużego Formatu”, regularnie publikująca też w „Wysokich Obcasach”, „Polityce”, „Przekroju”, „Elle”, „Voyage” oraz kwartalniku „Dialog-Pheniben”. Jej teksty reporterskie znalazły się również w kilku antologiach. Nominowana do Nagrody im. Teresy Torańskiej, finalistka stypendium im. Ryszarda Kapuścińskiego, stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

W 2016 roku za książkę „Pani Stefa” otrzymała Nagrodę Miasta Stołecznego Warszawy i Poznańską Nagrodę Literacką - Stypendium im. Stanisława Barańczaka oraz została nominowana do Ogólnopolskiej Nagrody Literackiej dla Autorki Gryfia. Spotkanie zatytułowane „1942” rozpocznie się o 17.30 w Galerii Miejsce Sztuki44 (ul. Armii Krajowej 13).

Wieczorem promenadowi spacerowicze będą tańczyć jak im Fama zagra. Najpierw Muszlę Koncertową opanuje formacja LILAC. To z założenia, w równym stopniu zespół rockowy, co projekt estetyczny. Wyrastając z różnorakich tradycji muzycznych i myślowych, na swój sposób dokonuje syntezy filozoficznych refleksji, poetyckiej wrażliwości i miłości do muzyki, tworząc tym samym artystyczną wykładnię współczesnego świata. W warstwie muzycznej łączą tendencje progresywne i poptymistyczne. Owocuje to kompozycjami różnorodnymi, wspartymi o jazzowe harmonie, post-rockową dynamikę, folkową mentalność, a niekiedy nawet i melodyjność indie-rockowych czy popowych hymnów. Początek koncertu o 18.00.

O 20.00 scenę opanują SIOSTRY ŁOTRY czyli polska piosenka humanistyczna. Humanistyczna, bo szczera, aktualna, publicystyczna. Nazwa zespołu definiuje jego skład. Siostry, bo siostry Maria i Julia Kępisty. Ta pierwsza wibrafonistka, ma głowę do harmonii, druga zaś pisze teksty. Łotry, czyli muzycy – multiinstrumentaliści Karol Gadzało oraz Wojtek Sobura.

Zwieńczeniem muzycznego maratonu na Promenadzie będzie koncert zespołu HASH COOKIE. Początek o 21.00. Każdy ich koncert jest wielką, dokładnie przygotowaną podróżą, która poprowadzi widzów w energetyczno-nostalgiczną krainę muzyki. Słuchaczy przekonuje głos Darii w którym umiejętności techniczne idą w parze z wrodzoną, unikatową barwą, dodatkowo głos ten podany jest w towarzystwie niebanalnego instrumentarium – to połączenie stwarza przepyszne ciasteczko. Smacznego!

Ostatnimi akordami czwartego dnia Famy będą koncerty w Jazz Clubie Cantral’a – SCENA. Tutaj doskonale znani festiwalowej publiczności SWIERNALIS (godzina 22.15) oraz SHAPELES (godzina 23.30).

Paweł Swiernalis to lider zespołu SWIERNALIS, wokalista, tekściarz i instrumentalista. Przez słuchaczy i krytyków doceniany szczególnie za głębokie i często kąśliwe teksty, które na długo wbijają się w pamięć. O jego debiutanckiej płycie, jeden z krytyków napisał tak: „Mariaż takich rozwiązań nie jest łatwy do opisania jednym gatunkiem, jednak skwitować go można krótko – fani mroku Nicka Cave’a i tajemnicy spod rockowego znaku Toma Waitsa będą Draumą zauroczeni."

SHAPELES to z kolei zespół grający muzykę z okolic rocka/funka oraz szeroko rozumianego jazzu/yassu. Grupę napędza miłość do muzyki, którą mają we krwi i bez niej nie umieją żyć. Shapeles to połączenie pięciu zupełnie odmiennych świadomości w projekcji muzycznej, która to się wygnie to odkształci w procesie twórczym, lecz zawsze na końcu znajduje wspólny mianownik.