- Codziennie chodzę tamtędy do pracy i zastanawiam się kiedy ten teren zostanie uporządkowany?- pyta Czytelnik.
fot. Czytelnik
Czy tak powinno wyglądać centrum miasta? Z pewnością nie… Do podobnych wniosków doszedł też nasz Czytelnik, który nie może już dłużej patrzeć na to co dzieje się przy ulicy Piastowskiej. Chodzi o zaniedbany teren, na którym obecnie nic się nie znajduje, oprócz trawy, chwastów i kilku niepotrzebnych rzeczy.
- Codziennie chodzę tamtędy do pracy i zastanawiam się kiedy ten teren zostanie uporządkowany?- pyta Czytelnik.
fot. Czytelnik
Z informacji Inspektor BIK UM, Hanny Lachowskiej wynika, że jest to teren prywatny. Miejmy nadzieję, że właściciel terenu weźmie sobie do serca uwagi Czytelnika.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Budynek ba Chrobrego przy rondzie... Tam to jest dopiero zarosniete
Tak artystycznie zarośnięte są kwietniki przy ul.Słowackiego.
Zawsze może być gorzej.
Miejsce jest dobrze ukryte przed oczami wsibskich turystów a poza tym Allah nie widzi to nie szkodzi.
12:06 - Wycięli tam kilka najpiekniejszych platanów na wyspie Uznam. same w sobie były pomnikami, oddzielały zresztą taki zielony teren, bardzo pieknie harmonizowały z otoczeniem. Domy, by były piekne, coś znaczace, musza żyć w symbiozie z krajobrazem. Niestety, tepy betonowy mózg w magistracie wygenerował betonową koncepcję.
Z powodu braku miejskich bezpłatnych toalet miasto celowo zostawia takie chaszcze, aby mieszkańcy i przyjezdni mieli gdzie załatwić swoje potrzeby...Jest naturalnie, ekologicznie i bezpłatnie, a dodatkowo trawy, chwasty i krzaczory są zasilane naturalnym nawozem potas, azot i mocznik, a rosną jak na drożdżach., bo to NATURA 2000. ..amen
A mnie podobają się takie chaszcze! Ale bez zbędnych dodatków.
Oj, tam nie kuście losu, bo znowu wyrośnie nam pod okami paskudny betonowiec, , pamietacie kawałek urokliwego chodniczka wzdłuż Hiltona, a teraz syf totalny, nie dość że ławki zajumali, chodnik zdewasatowali przez auta, to jeszcze betonowa inwestycja w ciągu dnia wyrzucam tumany kurzu i piachu, tego co tak się łatwo dogaduje z tym żeby budowano, szkaradziedzistaw , niech ma choć odrobinę odwagi i powie tak to dzięki mnie macie taki syf!
9:41 - Ta spółka jest monopolistą i postępuje jak monopolista, nonszalancko, rozpychając się, bez uwzględniania reguł np. kultury. Kiedyś na skrzyżowaniu mojej ulicy przez cały dzień coś robili przy studzience kanalizacyjnej, rozkopali skrzyżowanie (małą dosć powierzchnię może 6 m2), ale potwornie od rana do wieczora hałasowali. Zadzwoniłem do kierownictwa, czy nie mozna zasłonic choć miejsca tych prac ekranami - ot, płytami ze sklejki, by odbijały, tłumiły dźwięk - w domach sa chorzy, małe dzieci, pracuje się umysłowo. W tym momencie rozmówca, ktoś z kierownictwa, namierzał mnie, KIM jestem. Od tego zależy WSZYSTKO - bo jeśli jestes zwyczajnym, mieszkańcem, to będzie totalna olewka. Nawet jak dziennikarzem, to niewiele twoja" waga" sie zwiększy. Założę się, że za 10-15 lat coraz powszechniej będa panować wymogi tłumienia hałasu (przy drogach juz to jest - sa te ściany). Ale jeśli dzis tych wymogów (chyba) nie ma, to powinna byc zwykła EMPATIA.
Tak dla wiedzy, parę tygodni temu wodociągi coś tam robiły i te szczątki asfaltu i kamienie są pozostałością po ich pracach (na jezdni zamiast wylanego od nowa asfaltu widać wstawki z betonu) Czyli świadczy to o jakości prac naszej spółki, bez względu na to czy to było zlecenie wewnętrzne czy prywatne.
zalać betonem he he. ..
Mieszkam w centrum miasta z tylu mam parking samochodowy gdzie my mieszkancy komienc mamy problem z parkowaniem swoich samochodow, jest skwer ktory zarasta chwastami a urzad miasta nie pozwala nam za oplata zagospodarowac terenu ktory byl by czysty i moglibysmy stawiac swoje samochody, oczywiscie odplatnie. Ale po co niech rosnie chwast polska tak robi bo tak lubi tylko w polsce tak sie robi obywatel ma tylko placic a nie pytac co moze przykre. ...
Na forum regularnie np.z okazji rozważań o PRL-u mamy wylęg różnych dawnych towarzyszy, którzy pisza poematy o utraconej krainie szczęśliwości, że kiedys było lepiej, że teraz jest gorzej. Nie burzmy przeszłości ołtarzy! To teren jakby wiernie przeniesiony z lat legendarnego PRL-u. Właśnie tak wspominam moje dzieciństwo - chwasty, niestrzyżone trawniki, rozp ie rducha w stylu komsomolskim. Nie burzmy przeszłości ołtarzy, nad nimi twarz honorowej obywatelki miasta Janiny rumieńcem sie jarzy!
To jest bardzo ładna mała łąka w środku miasta. Jak się komuś nie podoba to niech nie patrzy. Czy wszystko musi być ogolone, ogrodzone? Temu co się tego czepia proponuję spacer po cmentarzu, tam tak równitko jest
Te krzaki już nie raz uratowały mi życie jak leciałem z promenady i mnie pogoniło po kebabie
Strasznie zaniedbany teren jest również w mieście - Wybrz. WŁADYSŁAWA IV a Rogozinskiego (koło Kapitanatu Portu) - pokrzywy po pachy ! ! DRAMAT czas się temu przyjrzeć !!
To znaczy, że jak jest teren prywatny to władze nie mają bata na właściciela?Pytam więc:po co nam taka niewładna władza?
Awaryjnie - dobre miejsce na postawienie klocka.
...teren prywatny? moze i tym powinna sie zajac komisja od reprywatyzacji...
takie artykuły to tylko tu haha
drogi czytelniku, wez wolne z pracy i pomuz sprzatac jak kole w oko
Od kilku lat obserwuję jeszcze gorszy obrazek.Róg Ul.Piastowskiej i ul.J.Piłsudskiego-na przeciw banku Pekao.Chwasty po pas!Do kogo należy ten teren?Środek miasta!Spotkałem się z niewybrednymi komentarzami przyjezdnych.