Strona niemiecka wyjaśnia też, jakimi dokumentami dysponuje w tej sprawie.
fot. Sławomir Ryfczyński
Jak na razie nie widać końca polsko- niemieckiego konfliktu komunikacyjnego. Każda ze stron ma swoje racje. Po raz kolejny dziennikarze portalu iswinoujscie.pl porozmawiali ze stroną niemiecką. W imieniu UBB wypowiedział się Radosław Ciepluch. Zastępca kierownika działu autobusowego UBB poinformował nas, że UBB ma wszystkie odpowiednie licencje i zgody od urzędów, a straż miejska przez swoje nielegalne działania uniemożliwia linii autobusowej UBB przeprowadzenie tych przewozów. - Z naszej strony nie możemy sobie pozwolić na przerwanie tych przewozów. To byłoby z naszej strony działanie nielegalne. Mamy koncesję, żaden urząd koncesji nie odwołał i nie zwrócił się do nas z żadną inną decyzją administracyjną o zaprzestaniu funkcjonowania tej linii i w związku z tym jesteśmy zobowiązani dalej tę linię prowadzić. Będziemy próbować – wyjaśnia Radosław Ciepluch.
Strona niemiecka wyjaśnia też, jakimi dokumentami dysponuje w tej sprawie.
- Dysponujemy decyzją o wydaniu pozwolenia regularnie przewozy liniowe na trasie Świnoujście - Ahlbeck granica wydane 3 lipca 2017 roku przez Urząd landowy Meklemburgii Pomorza Przedniego po zapoznaniu się z opinią strony polskiej i po wydaniu odpowiedniej zgody ze strony polskiej na przeprowadzanie tych przewozów. Dodatkowo obok tej decyzji posiadamy wydaną 31 lipca 2017 roku decyzje tego samego urzędu o natychmiastowej wykonalności tej decyzji, ponieważ wobec naszego wniosku Komunikacja Autobusowa zgłosiła sprzeciw czy odwołanie od tej decyzji.Zgodnie z przepisami unijnymi urzędy odpowiednie do takiej zgody czyli urząd landowy po stronie niemieckiej razem z Główną Inspekcją Transportu Drogowego po stronie polskiej wyraziły zgodę na te przewozy- tłumaczy UBB.
Jak wygląda kwestia z przystankami autobusowymi?
Radosław Ciepluch z UBB twierdzi, że przystanki autobusowe są własnością Urzędu Miasta i według polskiego prawa ustawy o Transporcie Publicznym i dwóch uchwał Rady Miasta Świnoujście, przewoźnik w przewozach krajowych powinien wystąpić do właściciela przystanków o ustalenie warunków korzystania z tych przystanków.
- Te przepisy nie mają zastosowania do przewozów transgranicznych o tym mówi też polska ustawa o Transporcie Publicznym. Przystanki są strefą publiczną należą bardzo często do ciągu drogowego i są publiczne, do nich ma prawo każdy przewoźnik, który prowadzi przewozy regularne liniowe na terytorium Polski. Ustawy mówią tylko o tym, że należy z właścicielem ustalić warunki korzystania. Pan prezydent stoi na stanowisku, że nie dopuści nas do korzystania z tych przystanków, czy wręcz chce nam zabronić z korzystania z tych przystanków. Jeszcze raz podkreślam, że te przepisy nie mają zastosowania do transgranicznych przewozów międzynarodowych do których zostało wydane pozwolenie unijne na podstawie rozporządzenia 10.73/ 2009- podsumował zastępca kierownika działu autobusowego UBB.
źródło: www.iswinoujscie.pl
OD KIEDY NIEMCY DECYDUJĄ U NAS CO MAMY ROBIĆ.NIECH RZĄDZĄ U SIEBIE
Urząd landowy Meklemburgii Pomorza Przedniego rzadzi w Swinoujsciu, jazda dopiero sie zacznie jeszcze kilka lat I odechce sie wam tej unii pod niemieckim panowaniem, zobaczycie jak was potraktuja niemieccy sedziowie.
Wolne miasto Świnoujście, to się marzy !!? Pierwszym podejsciem jest nabrzeże adlerow i zniszczenie polskie żeglugi pasażerskiej, drugim jest masowe wykupywanie mieszkań, trzecim, rury nord stream 1 i planowane na siłę ns2 z ich płytką lokalizacją uniemożliwiającą rozbudowę portu dla największych statków, do tego dochodzi jeszcze parę pomniejszych rzeczy i teraz afera z przewozami turystów na siłę Skoro miasto nie ma żadnej informacji o takowych zezwoleniach wydanych przez stronę polską a jednocześnie władzę niemieckie utrudniają jakikolwiek ruch autobusów stronie polskie po tamtej stronie granicy i zrobią w przyszłości wszystko aby do tego niedopuścić to czas już pokazać że Polska jest jedną i tu obowiązuje nasze, jeszcze raz powtórzę nasze prawo I jeżeli są tam luki pozwalające na obejście tego prawa przez stronę niemiecką to czas załatać je tak aby były dobre dla Polski
No cóż ekspansja ekonomiczna trwa. Aktywność polskich firm zanika w Świnoujściu przy takim kapitale jaki pojawia się na naszym terenie. W przewozach białej floty dominuje Adler. Hotele i pensjonaty - z dominującym kapitałem niemieckim. W porcie Szczecin Świnoujście zniknęły polskie firmy holownicze PORT-HOL oraz ZUŻ . Wyparte przez niemieckiego armatora. Bej i Koros poddały się bez walki o rynek śmieci i oddały go niemieckiej firmie. PHŚ - z dominującym kapitałem zagranicznym. Niemcy dość miękko wchodzą w nasz rynek. Milton Friedman kiedy komentował w swoich notatkach po podroży europejskiej, sposób prywatyzacji w Polsce stwierdził, że jest zaskoczony. Polskie elity polityczne i ekonomiczne według niego nie dostrzegają w takiej prywatyzacji zagrożenia dla suwerenności całego państwa. Podejrzewam, że Prezydent miasta jest na przegranej pozycji i jakiś przystanek będzie musiał wyznaczyć na cele działalności tej firmy. Błędy przeszłości dopadają go po latach. Czas myśleć o kimś nowym na tym stanowisku.
Dobry żart, jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o kasę ;)
Odnosze wrazenie, ze nie mieszkam juz w Polsce.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Jeszcze parę lat i zarządzają zwrotu Świnoujścia.
Już nie obowiązuje ustawa pełowska nr.1066 i wszelkie ubeckie ustawy nie obowiązują w naszej RP.Zerwaliście wszystkie rozmowy na temat wspólnej strategi transportowej komunikacji, więc odpierniczyć się od naszego terytorium, tu obowiązują POLSKIE i tylko POLSKIE przepisy.Należy przeprosić nasz URZĄD MIASTA i rozmawiać a nie na siłę się wciskać w tryby.
Czemu wszyscy fachowcy od transportu tak się podniecają. Polskie firmy od lat wożą pasażerów do Niemiec. (np. Szczecin - Berlin). To że nagle pojawiła się konkurencja w Świnoujściu, tak bardzo wkurzyła włodzarzy miasta ? Zakaz wjazdu do Świnoujścia na podstawie jakich przepisów? Straż miejska łamie prawo.
do [IP: 92.42.117.***]: BRAWO 👍
117..wiesz gdzie Polacy mają markiety i koncerny wymieniane w zadku, porozmawiaj z lużmi pracującymi u nich jak drą gęby, wyzywają, obncinają zarobki, a tu niestety akcja Wisła i wszystko w temacie za euro dali by się w d---ę pocałować, wiec ciszej nie dolewać oliwy do ognia, komunikacja miejska jest i koniec tematu, nie jeżdzili długo i było git, wiec teraz też nich korzystają z komunikacji miejskiej!
Ustawa mówi wyrażnie. ..wszelkie warunki tylko i wyłącznie z właścicielem, który w zależności od okoliczności może zmienić tą ustawę, jeżeli zachodzi konflikt interesów, a ewidentnie zachodzi bo na terenie miasta jest komunikacja miejska i można UBB dostosować, a nie rządzic się, jak za" dawnych dobrych czasów"
cyt. art.. ..Ustawy mówią tylko o tym, że należy z właścicielem ustalić warunki korzystania... I to jest kwestia zasadnicza panie Ciepluch. Tego nie zobiliście, a nawet nie powiadomiliście właściciela przystanków o swoich zamiarach. Reakcja służb i miasta jest naturalna, bo działacie z zaskoczenia, nie jak sąsiad a jak kret.
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę. Pan Zmurkiewicz wkładając sporą kasę na Komunikację Autobusową bo nie jest rentowna boi sie ze UBB zarobi więcej euro
Bez tych szkopów jak ich nayzwacie dalej na chleb mówiliście by" beb". Jak ich olać to prosze nie jeżdzicd niemieckim samochodami nie robić w Niemczech zakupów i mówić że ich lepsze olać Lidla i tym podobne koncerny niemieckie. Nie kupować co njiemieckie bo to złe.Zamknąć granicę a dzieciom do jedzenia dać tynk z tych apartamentów i hoteli co zostaną ibędą straszyć jak w Czarnobylu. Walnijcie się w Swoje muzgownice zapyziali Haitezy, bo bez gospodarki Niemieckiej jesteśmy skazani na banicję ekonomiczna i sami wiecie że taka jest prawda nie my jestesmy potrzebni im, ale oni nam czy sie to podoba czy sie nie podoba>
14:38 - gdy miano budowac tor UBB, to magistrat tak postępował, jakby chciał dac Niemcom tor na własność, poszła iskrówka z świnoujskich środowisk patriotycznych do samej Warszawy, zdaje się, że przez wojewodę (a wtedy PiS był - pierwszy raz - u władzy) - nakazano umowę o dzierżawę, czasową dzierżawę (30-letnią, Niemcy płaca za nią 20 tys. zł. rocznie). Tak więc byłoby gorzej, gdyby nie przywołanie do porządku kosmopolitycznych nadgorliwców przez władze centralną. Daje ta historia do myślenia, prawda?
Niemcy (die Deutschen, wymowa:"dojczen") mają talent wyszukiwania u nas, wśród polskiego ludu (niem.Volk, " ludowy" -Volks, wymowa:" folk") swoich lojalnych współpracowników.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Co za gbury, niech spadają na drzewo ze swoimi szfabskimi autobusami. Interesy miastowe załatwia się w mieście a nie poza nim.
SZKODA ŻĘ TAKIE PRZEPISY NIE DZIAŁAJĄ W DRUGĄ STRONĘ !! wyobraźcie sobie że polskie autobusy parkują na niemieckich przystankach... jasne :/ dopiero by afera była UBB nie pozwoli nikomu korzystać z własnych przystanków, więc takie bajki panie Ciupluch to w przedszkolu Pan sprzedawaj !! Szkoda Pana, niemiaszki wystawili Pana aż miło :(
no to teraz nami kto inny juz rzadzi !!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Kiedyś radni przekraczając swoje kompetencje wpuścili niemiecka kolej bez żadnych uzgodnień z ministerstwami, więc teraz niech się bronią przed tym, co sobie sami zgotowali. Żadne inne miasto polskie nie ma niemieckich torów u siebie w mieście. Z tym tez trzeba zrobić porządek, bo inaczej po nas.
Ludzie proszę czytajcie że zrozumieniem artykuły.AK nie dostalo zgody na linię europejską bo były błędy. Gdyby zrobili korektę to by dostali. Ale Prezydent nawet tego nie ogarnął. I skoro taka KA jest super to dlaczego większość kierowców z AK przeszlo do UBb do Niemiec ?