iswinoujscie.pl • Niedziela [20.08.2017, 21:45:27] • Świnoujście
Dziecko na masce! Tym razem samo tam wlazło

fot. iswinoujscie.pl
Jeden z naszych Czytelników był świadkiem nietypowej sceny. Wszystko działo się w środę, około godz. 20, na parkingu sklepu Lidl. Na zakupy przyjechała rodzinka. Ojciec został w samochodzie. Do Lidla ruszyła matka z dzieckiem.
Kiedy matka była jeszcze w sklepie, dziecko wybiegło na parking. Wskoczyło na tył samochodu, w którym siedział ojciec i przeszło się na czworakach po karoserii pojazdu. Dopiero po chwili ojciec dzieciaka zorientował się, co się dzieje. Wyskoczył z auta i zabrał dziecko z przedniej maski. Jak gdyby nic się nie stało, wsadził pociechę na tylne siedzenie. Obaj czekali na powrót matki. Kobieta wyszła z zakupami. Wpakowała rzeczy do auta i siadła za kierownicą. Samochód odjechał.

fot. iswinoujscie.pl
Pojazd miał starsze blachy. Nie wiadomo więc, czy widać dziś na nim ślady tego, co się działo.
Naszego Czytelnika zastanawia, czy kobieta kiedykolwiek się dowie, co wyprawiał jej syn. I czy ojciec dziecka cokolwiek mu powiedział w związku z tym, co zaszło.
A jak zareagowaliby nasi Czytelnicy, gdyby to ich pociecha władowała się im na auto?
źródło: www.iswinoujscie.pl
Wyskoczył z auta i zabrał dziecko z przedniej maski. Jak gdyby nic się nie stało, wsadził pociechę na tylne siedzenie czytelniku, a co miał zrobić? Tobie się tłumaczyć?? Czy dać klapsa żebyś wymyślił kolejna wiadomość" skasował dziecko" jego auto jego stratą, co cię obchodzi
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ta choroba zwie się :"POMROCZNOŚĆ JASNA"-atakuje niespodziewanie i w biały dzień...amen
Coraz więcej rozpieszczonych bachorów...szkoda gadać.
Rozpieszczony dzieciak, bezstresowe wychowanie. Później chodzą takie rozwydrzone gówniarze i myślą że im wszystko wolno i każdemu mogą wejść na głowę bo mamusia i tatuś pozwalają. Nie raz się było świadkiem jak takie dzieciuchy robiły co chciały a rodzice albo mieli gdzieś albo się jeszcze durnie cieszyli. Co się dzieje w tych czasach to jest masakra.
Wielkie nieba, Dzieci jak dzieci.
Bezstresowe wychowanie albo ADHD, a może inne zaburzenie.
Jak sobie wychowali tAK mają dzieciak jak po samochodzie im skacze to na łeb tez im pewnie wchodzi i sra
Bedzie w przyszlości kaskaderem
Albo ZKA, ZKO, ALBO ZSW! OSLY
Po swoim niech sobie robi co chce od czyichś wara.
Samochód rzecz nabyta olać to. Pewno blachy WLG. ...
No i? Nie Twój cyrk nie twoje małpy! Skoro dotyczy to tylko tej rodziny i nieczyni krzywdy ani im ani innym to co komu do tego?