Jak się okazuje, mieszkaniec próbował interweniować w tej sprawie, jak jednak twierdzi jak na razie bezskutecznie.
fot. Czytelnik
Jeden z mieszkańców, jest oburzony tym co zastał w Parku Zdrojowym. W pobliżu wyznaczonego miejsca do grillowania znajduje się rów melioracyjny. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że rów jest pełen wody, a przecież miasto już od dłuższego czasu walczy z plagą komarów. - W piątek, w parku można było zobaczyć jak miasto ”walczy” z komarami. Niedziałająca pompa melioracyjna, rowy pełne wody i kałuże do kostek- czytamy w liście od Czytelnika.
Jak się okazuje, mieszkaniec próbował interweniować w tej sprawie, jak jednak twierdzi jak na razie bezskutecznie.
fot. Czytelnik
- Do Urzędu Miasta próbowałem się dodzwonić kilka razy ale bez skutku.
Poziom wody w kanale był tylko o kilka centymetrów wyższy od średniego więc pompa mogła pracować...-dodaje Czytelnik.
fot. Czytelnik
- Wbrew temu, co twierdzi Czytelnik, pompa w Parku Zdrojowym cały czas pracuje. Intensywne opady deszczu sprawiły, że poziom wód jest wyższy, niż zwykle. Nie oznacza to jednak, że jest to miejsce wylęgania się komarów, ponieważ woda w rowach jest wodą płynąca, a w takiej komary nie rozmnażają się; jedynie w wodach stojących. Poziom wody w rowach jest na bieżąco monitorowany. Jeżeli do soboty, opady nie ustaną i woda nie zacznie opadać, wówczas zostanie uruchomiona dodatkowa, przenośna pompa - poinformowała nas Hanna Lachowska, Inspektor BIK UM Świnoujście.
źródło: www.iswinoujscie.pl
w ubiegłym roku komary chciały nas zaj...bac. teraz wybieram sią do tego miasteczka w połowie sierpnia. jak czytam, to miasto z tą plagą nic nie robi. niech ten was z prezydent zacznie w koncu ruszac tyłkiem. ostatecznie za cos bieźe te" pare groszy".
Nie walczą z komarami bo wyspa Uznam nalezy ponoć do programu Natura 2000 i zakazana jest chemiczna walka z komarami bo giną inne owady w tym pożyteczne między innymi pszczoły i pająki. A Ty człowieku bądź żywą przynętą nikogo to nie interesuje
Czy ty wiesz o czym piszesz w Sgsin jak zacznie padać to asfalt zrywa.tak intensywnie.
Śmieszne! Dodatkowa pompa, a dlaczego ta, która jest na stałe nie ma większej wydajności? Nie trzeba by było dostawiać dodatkowej pompy. Bez strachu, większa pompa nie wypompowałaby parku do kanału, sprawna automatyka włączałaby i wyłączałaby pompę w miarę potrzeb. Ciekawe, że kiedyś była tam budka z pompą o napędzie spalinowym i jakoś to działało. Aż jakiemuś popaprańcowi coś strzeliło do pustej łepetyny żeby podpalić budkę z pompą.
Bo to wieś o którą nikt nie dba. Prezydenta interesuje tylko pełen portfel, ale swój.
Rowy melioracyjne mają regulowane śrubami zasuwy.Jeżeli poziom w kanale głównym Świny jest niżej to wiadomo, ale jest także możliwość przepompowywania wody zespólem pompowym, oczywiście także do kanału głównego.Jestem tam codziennie, bo biegam, nikogo nie widze w robocie.Zastanawiam się to po jaką żeśmy te rowy odnawiali, bo była kasa?Tak jest ze wszystkim.
Gdyby nie zostały zasypane rowy melioracyjne które Adolf wykopał to by był spokój, a tak przez różne nie przemyślane inwestycje miasto tonie. ... deszczu ani cofek nikt nie zatrzyma... kiedyś były wydmy. ...
Dobrze, ze pada. Woda powinna sie jeszcze wchlaniac w moejscu spadniecia. Brakuje studzienek rozsaczajacych. Mozna by takie porobic po miescie i od razu bylby miekszy problem. A i pozyteczniej dla srodowiska.
W Singapurze to pada raz na siedem lat nie pisać bzdur
POLACY JAKO MĄDRY NARÓD ŻYŁ TU Z KOMARAMI NA TYCH BAGNACH OD TYSIĘCY LAT I NAM TO NIE PRZESZKADZA. TRZEBA PRZYJĄĆ PEWNĄ ZASADĘ, ŻE KOMARY BYŁY SĄ I BĘDĄ. NATOMIAST BEZMYŚLNYM PRZYBŁĘDOM O OGRANICZONYM POZIOMIE INTELEKTUALNYM STWARZAJĄ OWADY PROBLEM.
a widzial ktos rowy bez wody ?
Al Gore, słynny stuknięty były polityk Demokratów USA i wiceprezydent, w pewnym zagadkowym momencie zamienił sie w kapłana pseudoreligii globalnego ocieplenia. On by tam stanął i porwał na sobie marynarkę w proteście i wyryczałby, że to efekt globalnego oci pienia. Profesorów przeciwnych tej nowej ideologii, bardzo użytecznej dla pewnych lobbies - nie dopuszcza się raczej do mediów. Ja ich jeszcze słyszałem ok.5 lat temu w Polskim Radiu.
jakby nie było rowu to ludzie by ugrzęzli w błocie jak to kiedys bywało, zanim wykopano rowy
Gość • Sobota [29.07.2017, 08:34:44] • [IP: 80.245.179.***] Widzę że największym znawcą jesteś ty.
A jakie mają być rowy przy takich opadach? Suche? Czytelnik jak widać od komara, przynajmniej wielkością mózgu się nie rożni.
Do" deszczów nawalnych" i innych" znawców, jeżeli nie wiecie, lub nie rozumiecie o co w tym artykule chodzi to wyjaśniam: chodzi o stojącą wodę. Woda w rowie może być wyżej lub niżej ale musi płynąć (jak napisał ktoś wcześniej) żeby komary się nie wylęgały. Albo, jak też napisane niżej, muszą być ryby. Z prezentowanym przez Was podejściem do rzeczy np. Holandia byłaby ciągle pod wodą.
bo walke z kazdym szkodnikiem trzeba zaczynac mądrze znac jego słabe strony!! a w naszym urzedzie siedzą same gapy a każdej gapie z nosa kapie!! i komary je...ać bedą a miasto sciemnia jak nigdy dotąd
to jest idealne srodowisko do wykluwania sie larw komarów
Tu są chyba dwie sprawy 1.kwestia komarów - skoro są w parku wody stojące, lęgowisko komarów, to wykończyć te owady można chyba tylko dając środek chemiczny do wody, 2.kwestia przepompowywania wody. Ponieważ i tak zawsze jakaś woda będzie w tych rowach czy w stawach, jej ilość czy chwilowy ruch nie nie wpłynie na mnożenie się komarów.
Wszystkie nasze podatki idą na strefę nadmorska dla turystów nie mieszkańców... Ja mam gdzieś tę stonkę łażąca bez celu...
Co to jest za woda? Pamiętacie kilka lat temu ulewy? Po tych ścieżkach pływały dzikie kaczki i jeszcze miały kilkanaście centymetrów zapasu żeby nurkować.
Za meliorację parku i za odkomarzanie w naszym pięknym mieście odpowiada viceprezydentowa Michalska.Efekty indolencji w odkomarzaniu widać codziennie od prawie miesiąca.Czy naprawdę nie ma innych kompetentnych łudzi do tej roboty?
Nad Zalewem działki również pozalewane i Zarząd ma to gdzieś!
Następny nawiedzony, drogi czytelniku powiem ci takim porzekadłem" jak pies nie ma co robić to j..a liże" pewnie ty też nie masz co robić.
Wylęgarnia komarów.
A co powinno byc w rowach melioracyjnych??powo??wodka??
Chyba po to są rowy melioracyjne by spływała nimi woda. Pada więcej, to wody jest więcej. To naturalne. One mają odprowadzać nadmiar wody, a nie być suche. Akurat ja nie widzę problemu.
"Za Niemca"w rowach pływały rybki co żywiły się larwami itp.Teraz nie da rady zakarmią" na śnięcie".
Jak zwykle, ilu Polaków tyle poglądów. Nadal nie umiemy ustalić wspólnego wroga i sposobu walki z nim.. .. Czytelnik zauważył rów pełny wody i komarów, o czym powiadomił media. A kogo miał powiadomić. Teraz piłeczka jest po stronie odpowiednich służb (Urzędu) i... do roboty.
W Singapurze pada codziennie i takich problemów nie mają. Pompa powinna pracować nawet jak nie odbierze calego opadu bo w płynącej wodzie komar się nie wylegnie.
Czytelnik ma słabą wyobraźnię i chyba nigdy nie słyszał o deszczach nawalnych.Jeżeli pada intensywnie przez wiele dni to ziemia nie jest w stanie wchłonąć takiej ilości wody.Po to są rowy melioracyjne by osuszyć tereny podmokłe, ale jak tak pada to i one będą przepełnione.Sorry, taki mamy klimat.
A urzedasy zajmuja sie doniczkami i kwiatuszkami! Dziki i komary to nie ich problem.
A na co liczył czytelnik, na Dżonego Łokera?
A rzecznik odpowie, że" wszystko jest pod kontrolą, tak miało być, komary będziemy topić w tej wodzie".
Czytelniku a wodę do picia, kąpieli, WC i do innych celów to skąd mamy mieć skoro miasto zabetonowane i już parę lat nie było takich opadów
Komarów obok Parku (od ul Jachtowej do Wyb Władysł IV) jest po prostu ogrom, nie da się ani chodzić ani siedzieć ani mieszkać - CZY TO ZAPOMNIANE STRONY, czy tylko promenada płaci podatki DO DIABŁA, ??!!
No czytelniku eureka, po takich ulewach dostrzegłeś wodę w rowach, gratuluję spostrzegawczości i pomysłowości z komarami.
A czy czytelnik nie zauważył że teraz nastała pora deszczowa? To co ma być w rowach jak nie woda...Ludzie nie chodzą do kościoła- to i Pan w niebiosach roni swoje łzy i ubolewa że PO utraciło władzę i przywileje, A Kot prezesa zaciera łapy z wrażenia że może zostanie senatorem...amen