iswinoujscie.pl • Poniedziałek [24.07.2017, 08:46:34] • Świnoujście
Do 2020 na torze wodnym Świnoujście-Szczecin pojawią się nowe jednostki z klasą lodołamacza!

fot. internet
W tej sprawie dyrektor Urzędu Morskiego Szczecin oraz p.o. dyrektora Centrum Unijnych Projektów Transportowych podpisali właśnie umowę, która zapewniła dofinansowanie dla tej, tak potrzebnej naszym portom inwestycji. Przedmiotem projektu jest budowa dwóch statków wielozadaniowych z podstawową funkcją lodołamacza pełnomorskiego wraz z wyposażeniem w urządzenia specjalistyczne. Warto zaznaczyć, że planowane jednostki, których główną funkcją ma być lodołamanie będą dostosowane także do wykonywania szeregu innych zadań. W codziennej eksploatacji będą wykorzystywane m.in. do transportu, obsługi, wymiany i kontroli pław morskich, do wykonywania pomiarów hydrograficznych z obróbką i opracowywaniem pomiarów, do holowania. Kolejne możliwości pozwolą na użycie ich jako jednostek wspierających inne służby w ratownictwie morskim, gaszeniu pożarów i zwalczaniu rozlewów olejowych. Koszt całego projektu to 240 mln zł, z czego dofinansowanie unijne wyniesie 204 mln zł. Jednostki powinny gotowe do czerwca 2020 roku.
Przypomnijmy, że starania o wybudowanie lodołamaczy do obsługi toru wodnego trwają już od wielu lat. Zatory lodowe zimą i wiosną dają się we znaki żegludze szczególnie na Zalewie Szczecińskim. Do walki z lodem urząd Morski używał holowników z klasą lodową. Ostatni lodołamacz który pracował na torze wodnym nazywał się Stettin i opuścił miasto podczas ewakuacji zimą 1945 roku.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Taaak zobaczycie te statki jak świnia gwiazdy i niebo
A dlaczego ta nazwa na tym statku jest po Niemiecku ??
Szkoda że dopiero po 17 latach polityka urzędu morskiego (czyt- państwa) zmienia się in plus. Kiedy PORT-HOL kupował URANA to zdecydowano się na zakup holownika bez klasy lodowej zdolnego do łamania lodu. Holownik jako lodołamacz jest droższy przy zakupie oraz droższy w eksploatacji. Nie było chętnych aby pokrywać chociaż część kosztów zakupu i utrzymania jednostki w gotowości do łamania lodu. Dziś ktoś się budzi z ręką w. ...
Pamiętam PERKUNA jak ratował ludzi z uwięzionego w lodach promu Świnoujście w styczniu 1963 roku. To była jego pierwsza akcja, - chrzest.
Co jeszcze pis obieca !? A miezeje juz przekopali !?
Nie ma to jak lodołamacz Lenin. Napęd atomowy pozwala na długą i krzepką pracę.
Lodolamacz PERKUN zbudowany w 1963 r w W. Brytani dla PRO. Wykorzystywany byl oprocz holowania do lamania lodu na Zalewie Szczecinskim.
Co za bzdury, po wojnie na Zalewie pracowały lodolamacze Swarożyc i Światowid, a okresowo także Perun. Teraz zamawiane są dwie jednostki, ale dla Szczecina jedna, a jedna dla Trójmiasta. Ich podstawową funkcją jest obsługa boji, a lodołamanie to tylko jedna z wielu funkcji dodatkowych. Jednostki będą wzorowane na niemieckim statku Arkona. Trzeba jeszcze dodać, że na ich budowę rozpisano już dwa przetargi i oba są nierozstrzygniete. Nie ma w Polsce i Europie stoczni która chciałaby zbudować takie statki za tak małą kwotę.