Już dzień po katastrofie prezydent Lech Kaczyński decyduje o podstawieniu w Goleniowie samolotu dla rodzin. Jedni lecę wesprzeć cierpiących inni-rozpoznać ciała… .
Jednym z miast, które okryły się wówczas żałobą jest Świnoujście. Z pielgrzymki nie powracają Ewa i Aneta Pollak, Mirosław Fusiarz, Lidia i Tadeusz Niewiarowski, a wreszcie Ewa Paprzycka-Banak.
Cieszyła się na ten wyjazd. Dzieliła tą radością z przyjaciółmi. Syna i maleńką córeczkę zostawiła pod opieką dziadków. Ale przecież zostawiła tylko na chwilę. Snuła plany i marzyła co jej dzielne pociechy robić będą w dorosłym życiu.
Była prawdziwym pielgrzymem. Już jako licealistka, wyruszyła na ten szlak z grupą przyjaciół ze Świnoujścia. I do dziś wszyscy pamiętają ją; zamyśloną albo roześmianą, biegnącą z dziećmi za ręce albo rozmodloną w pustej świątyni. Kochała ludzi, uwielbiała być wśród nich, spotkania w gronie przyjaciół były radością jej serca. Z drugiej strony Ewa miała zawsze w sobie tę nutkę tajemnicy, która ludzi do niej przyciągała. I serdeczności, której wielu z tych, którzy ją znali, mieli okazję doświadczyć. I została z nami, i do dziś czujemy jej obecność, i do dziś chcemy być razem. W związku z dziesiątą rocznicą wypadku pod Grenoble, rodzina i przyjaciele zapraszają na kolejne spotkanie z naszą Ewunią. Msza święta w jej intencji odbędzie się w niedzielę 23 lipca, o godzinie 12.00 w kościele garnizonowym przy ul. Piłsudskiego.
Tam nawet samochód osobowy może z łatwością wypaść z drogi a co dopiero autobus. Po co tam jechali skoro stał i zapewne nadal stoi ZAKAZ WJAZDU AUTOBUSÓW...
Uszanujcie ludzie ból rodziny, ludzie ?? Gość • Sobota [22.07.2017, 23:21:56] • [IP: 80.245.179.***]
Wszystkich szkoda, a najbardziej dzieci, Pani Anetka Pollak zginęła wraz z córeczką Ewunią.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
do Mieszkaniec • Sobota [22.07.2017, 19:15:46] • [IP: 188.146.34.***] wybacz Mnie Ciebie też już nie jest żal. A koniec jest dla każdego nieunikniony...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wspaniała kobieta, naczelnik wydziału w UM i koleźanka, źal
Zawinił człowiek. Zignorował przepisy ruchu drogowego. Wjechał tam, gdzie był bezwzględny zakaz wjazdu.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Niech spoczywają w pokoju wiecznym.Lepiej powiedzmy Im - do spotkania kochani w lepszym świecie.
17:36 - Słyszałem, że Pani Kropska udziela się w kościele, czyta lekcje (ludzie oceniają: świetnie, w sposób polonistyczny). 15:55 - Niepotrzebnie walczysz bombą atomową z komarem, nie dajesz, tak przeklinając, dobrego świadectwa, choć wiem, że tamten post był trollowaniem. Bóg do niego dotrze nie dzięki naszemu cholerowaniu i wdeptywaniu, mimo że to zdaje sie jest taki antyreligijny szyderca.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Ciekawe czy też rodziny dostały milionowe odszkodowania jak Pisiory
Bóg pomaga tym co sami sobie radzą.
16:45:56 - No właśnie, ale sprecyzuję: zawiódł TYLKO człowiek.
Mojej profesor Jowicie też się udało wyjść cało z tej tragedii. Pozdrawiam ciepło. Była uczennica, Katarzyna.
Ewa.. wspaniały człowiek, cudowny przyjaciel. Żal... Mam nadzieję, że nie zabraknie przyjaciół na nabożeństwie w jej intencji!
Zawiódł przede wszystkim człowiek. Autobus nie powinien jechać tą drogą bo dla tak dużych pojazdów była niebezpieczna. Kierowca hamował przy użyciu dwóch systemów a trzeciego, ponoć, nie potrafił uruchomić czy też włączył za późno. Do tego od nadmiernego tarcia zapaliło się koło. Skutkiem tego wszystkiego było. ..
Pamiętam, ze był tam zakaz dla autobusów, ale wszyscy go ignorowali, bo ładniejsze widoki były na tej trasie.
[22.07.2017, 14:49:29] To jest tyPOwe pytanie ateistycznej ciemnoty. Jak wyciągniesz kopyta to się dowiesz gdzie jest Bóg.
"Zawiodły hamulce"? Nie bez przyczyny. Może ktos sprecyzuje szczegóły, ale pamiętam, że przyczyną wypadku było niedostosowanie kwestii technicznych autobusu do warunków, jakie go czekały. Tam chodziło bodaj o opony i hamulce. Pojazd zjeżdżał akurat z dużej pochyłości, na długim odcinku szosy. Kierował autobusem w tym momencie niedoświadczony kierowca, zdaje się, że ten bardziej doświadczony wtedy obok odpoczywał.
Pani Ewa, wspaniała kobieta.
I gdzie byl ten wasz bog
12:52 - Nie ma czegoś takiego jak fatum, a więc odpowiedź brzmi: NIE.. ...Pamiętam, jak 10 lat temu stałem pod kościołem pw.MB Gwiazdy Morza i widziałem ogłoszenie o tej pielgrzymce, ale stwierdziłem, że za mało mam kasy, wtedy tak często bywało. Być może to ocaliło mi życie, a przynajmniej nie musiałem przeżywać tego horroru. Pamiętam śp.księdza Redesa. Bardzo dobry ksiądz. Dobry spowiednik. Wielka szkoda, że za szybko odszedł na drugą stronę, do swojego Mistrza, już po nagrodę.
Byłam w zeszłym roku w Grenoble. Cudowne widoki. Piękne miejsce.