iswinoujscie.pl • Piątek [21.07.2017, 16:28:39] • Świnoujście
Niebezpieczna ścieżka rowerowa przy Żeromskiego

fot. kaktus
Ścieżki rowerowe tworzy się po to, by uzyskać bezkolizyjny ruch miedzy rowerzystami, pieszymi i kierowcami pojazdów mechanicznych.
Niestety w Świnoujściu jest odcinek rowerowej ścieżki, który kompletnie zaprzecza tej idei. Na odcinku ulicy Żeromskiego przy promenadzie, ktoś wymyślił, że strefę postojową warto zrobić tuż przy ścieżce rowerowej, którą od jezdni dzieli tylko gęsty drzewostan. W istocie to dość kuriozalny, a nawet można by rzec niebezpieczny pomysł.

fot. kaktus
Zwłaszcza w sezonie letnim, kiedy pojawiają się goście, zupełnie niezorientowani w zasadach ruchu ulicznego w naszym mieście. Wyskakują z samochodu, z za linii drzew, wprost pod nadjeżdżające rowery.
Zapomniano chyba, że w miejscowości uzdrowiskowej, gdzie prawie wszędzie można wypożyczyć rower, jednośladami poruszają się również dzieci i ludzie starsi, u których refleks już nie ten, więc i o poważną kontuzję rowerzysty i pieszego bardzo łatwo.
Pojawiają się też grupy rowerowe i wtargnięcie w środek takiej grupy, dziecka, które właśnie wyskoczyło z zaparkowanego samochodu lub osoby kierującej się po bilet postojowy, grozi naprawdę poważnymi konsekwencjami zwrotnymi dla wszystkich. Rower jak każdy inny pojazd też nie zatrzymuje się w miejscu.
Czy nie można było strefy parkowania ulokować po drugiej stronie jezdni, od strony promenady?
W naszej ocenie „wyszukanym żartem” było także postawienie parkomatów na ścieżce rowerowej. Owy żarcik powoduje często nerwowe reakcje i słowne przepychanki między rowerzystami, a nieświadomymi, że właśnie stoją na ścieżce rowerowej, właścicielami pojazdów mechanicznych, którzy muszą uiścić opłatę.
Jak się coś takiego widzi to ręce, nogi i pedały opadają. Po prostu znów komuś zabrakło wyobraźni.
Co na to świnoujscy urzędnicy?
- Ta ścieżka rowerowa funkcjonuje już od kilku lat i została wybudowana na prośbę oraz przy partycypacji finansowej okolicznych hoteli i pensjonatów. Także od kilku lat obowiązuje tam Strefa Płatnego Parkowania. Nie mieliśmy dotąd skarg od mieszkańców czy turystów, by ścieżka położona przy alejce drzew sprawiała jakiekolwiek niedogodności. Jedyne dotyczyły tego ,że piesi spacerujący wzdłuż ulicy Żeromskiego przechodzą na ścieżkę rowerową ,a rowerzyści wjeżdżają na część chodnika przeznaczoną dla pieszych. Na prośbę rowerzystów wyraźniej oznakowaliśmy przebieg ścieżki.Nie będziemy wycinać drzew ,ponieważ natychmiast znajdą się protestujący i zarzucający miastu ,że likwiduje drzewostan w strefie uzdrowiskowej. Docelowo planowane jest wyłączenie ruchu samochodowego z tej ulicy- wyjaśnia Robert Karelus.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Panie Karelus, a nie można by było przynajmniej odwrócić te parkomaty o 180 stopni? W stronę ulicy. Płacący przy nich nie staliby na ścieżce rowerowej. Zawsze to jakaś poprawa bezpieczeństwa. I niezbyt kosztowna, jak mniemam.
"Oznakowana i dobrze widoczna" ?? człowieku co ty jarasz. Jedyna ścieżka w mieście na której w tym roku nie odnowili znaków poziomych
SCVIEZKA ROWEROWA POWINNA BYC TYLKO DLA ROWEROW, A CHODNIK DLA PIESZYCH, ALE W CALYM MIESCIE ABY SIE DO TEGO DOSTOSOWAC---BYLO BY TRUDNO
Przepraszam, ale jak niebezpieczna? Szeroka, oznakowana i dobrze widoczna. Znowu jakiś przyłup potknął się o własne nogi i przyleciał z płaczem do Trybuny Ludu?
W końcu ktoś poruszył ten temat. Wielkie dzięki! Aby uiścić opłatę parkingową trzeba stać po prostu na ścieżce rowerowej. Tym gorzej, że nie jest to takie łatwe, bo te parkometry przy Promenadzie nie są intuicyjne i łatwe w obsłudze. Nawalone tej grafiki i kombinacji menu, że można zwariować. Czemu szkopy mają tak łatwo na swoich. Mamy jednak w tym mieście debili podejmujących decyzję. Zapraszam powyższych do własnorecznego skorzystania z tego bubla. A wystarczyłoby obrócić parkometry o 90st. w stosunku do ścieżki rowerowej.
Genialne rozwiazanie sciezki rowerowej jest na przejaciu ul.Kosciuszki, wchodzenie w zakret grozi zahaczeniem o znak drogowy, zas proba ominiecia znaku, grozi kolizja z rowerem jadacym z naprzeciwka.Polecam uwadze odpowiednich sluzb.
a gdzie są zebry namalowane na ścieżkach rowerowych w granicach przejść dla pieszych?
Otóż ścieżka rowerowa nie tylko w tym miejscu jest usytułowana bez pomyślunku! Ścieżki przy przystankach autobusowych też projektował" geniusz", pasażer wysiada wprost pod koła jadącego rower...no mógłby taki wysiadający sie rozejżeć i pomyślec, ale po co?! Niestety piesi na wszystkich ścieżkach to też kolejny problem! Ignorancja ludzi, bezmyślność i złośliwość to już epidemia! Dojdzie kiedyś do tragedii! Może władze miasta i Policja w końcu zajęły by się tą sprawą?! Ludzi chyba trzeba uczyć zasad od podstaw!
a parkomat stojący na linii ścieżki nie przeszkadza ?
Panie Rzeczniku: teoria jest nic nie warta w spotkaniu z rzeczywistością. Tylko praktyka. Proszę stać i jeździć przez kilka godzin na tym chodniku a zmieni Pan zdanie. Chyba, że celem jest dezinformacja i ratowanie decydentów.. .. A innym forumowiczom podpowiem, że podając nieprawdziwe informacje przyczyniacie się do niewłaściwych zachowań urzędników, czym samym sami stajecie się winni istniejącej rzeczywistości.. .. Dla zachowania historycznej architektury (pas zieleni na tej promenadzie, który i tak kiedyś zostanie zmieniony) robi się ścieżkę rowerową na zagęszczonym chodniku przy Ul. Żeromskiego, stwarzając przez to bardzo niebezpieczne sytuacje drogowe (i to liczne), o których się nie pisze. Czas na zdecydowane zmiany i nie chować głowy w piasek.
Kaktus twoje artykuły są z dupy !! Poszukaj pracy na zmywaku !!
jak można wypisywać takie bzdury to tylko na tym portalu - autor nie ma pojęcia o czym pisze, a dlaczego nie opiszecie dróg - bo są niebezpieczne ponieważ jeżdżą po nich samochody hahaha
, , goście, zupełnie niezorientowani w zasadach ruchu ulicznego w naszym mieście, , Wszędzie przepisy wyglądają tak samo zdrowy rozsadek to podstawa, nie znasz topografii, bądź czujny, popatrz w lusterka, w końcu prawo jazdy trzeba zdać... więc jakaś znajomość przepisów musi pozostać w tej pustej głowie...
W tym mieście najpierw się coś robi, a dopiero potem myśli
Bbbezmuzgi to kierowcy,
O chyba 63*mial czołówkę na promce haha sorki, 95% rowerzystów to bezmozgi
Te ścieżki rowerowe w mieście to jakiś absurd.
A może tzw.sprzecznik posadziłby swoje tłustawe 4 litery na rower i przejechał ten kawałek promenady teraz w sezonie?Polecam szczególnie odcinek przy alibi -banda niedorozwojów kontenplująca wydarzenia w lokalu zachwyci go szczególnie.
Proponuję wycieczkę do Sopotu Gdyni lub Gdańska, aby obejrzeć sobie sposób poprowadzenia ścieżki wzdłuż morza. W Gdyni wzdłuż bulwaru nadmorskiego, w Sopocie wzdłuż Parku północnego i al. Wojska Polskiego, W Gdańsku od Jelitkowa do Brzeźna. Wszędzie w wymienionych m iejscach droga dla rowerów jest fizycznie oddzielona od chodnika dla pieszych. Pasem zieleni. Ponadto w Sopocie pomiędzy Parkiem Północnym a Kamiennym Potokiem istnieje jeszcze pętla dla rolkarzy. Jak widać jest to możliwe do realizacji. Nadmieniam, że wszelkie skrzyżowania z drogami dla pieszych są szczególnie oznakowane i jeśli istnieje potrzeba wprowadzane są szykany, aby wyeliminować zagrożenie w miejscach kolizyjnych. Warto czerpać z dobrych wzorów. Aby zaś wyeliminować wszelkie podejrzenia o interesowność informuję, że nie jestem i nie byłem związany z trójmiastem.
To jest bardzo niebezpieczne takie ścieżki rowerowe tym bardziej że co by to było jakby taką ścieżką rowerową jechała sobie staruszka ? A to przecież mogła być przecież akurat wasza matka ! Albo jakby taką ścieżką jechała sobie procesja ?
Do Pazdioch. Za to ty jesteś stuprocentowy bezmózg.
Tak to jest, jak za projektowanie biorą się tłuki, tzn. pociotki, które rower widziały gdzieś, kiedyś na obrazku. Najgorzej jest przy Alibi, kiedy tam w ogródku rzępoli jakaś miernota, wtedy mam ochotę ubrać ochraniacze i z pędem wpier__ć się ten osowiały tłum tłuków.
Przy okazji warto uświadomic sobie, że Niemcy nie obawiali się poprowadzić ścieżke rowerową wzdłuż promenady, też nie mają zbyt dużo miejsca, ale jakies 10 lat temu juz zakończyli ujednolicanie ścieżki, na której raczej nie ma kłopotów z pieszymi. Wracając do ul. Żeromskiego, warto dodać, że i na dalszym ciągu tej ścieżki, za ulicą Prusa w stronę pn-zach., ścieżka biegnie połączona z chodnikiem, i bywa, że rowerzysta musi kilka razy stawać. Jest proste rozwiązanie sprawy - przerzucic ścieżke rowerową na druga stronę, na linie promenady (ktoś jęknie: ale tam jest nieoficjalna Sezamkowa- stoiska) a mozna też wykorzystując jednokierunkowość Żeromskiego (nadal taka jest?) - wymalowac kontrapas rowerowy (lub 2-kier.pas), jak to czynią Niemcy, jak na Chrobrego.
90% rowerzystów to bezmozgi na jednosladzie
Jedno wiem z tej wypowiedzi Karela Lusa, że musisz sie skarżyć, mieszkańcu, jeśli masz nadzieję na cofnięcie głupich zarządzeń, że sam magistrat niczego nie widzi, niczego nie słyszy - jeśli się nie poskarżysz. Wiem to tez z innego powodu - obserwuję sytuacje na ścieżce rowerowej obok przejścia przez tory UBB. Tam ścieżkę przecina uliczka doprowadzająca do przejścia, zatem rowerzysta natrafia na poprzecznie biegnący krawężnik tej uliczki, zbyt wysoki dla komfortowej i bezpiecznej jazdy, więc zjeżdża się na pobocze. Wyżłobiono już w trawniku boczny wjazd na dalszy ciąg ścieżki rowerowej, ale URZĘDNICY, radni tego NIE WIDZĄ. Urzędnik mieszka 300 metrów dalej, radny SLD mieszka 600 metrów dalej - nikt z nich nic nie widzi.
a może by tak ścieżkę przerzucić na drugą stronę będzie szerszy i bezpieczny chodnik a tam najwyżej zabierze się część trawnika