- Czy tak powinien wyglądać trawnik w pobliżu placu zabaw dla dzieci? - pyta Czytelniczka. Sytuacja ma miejsce przy ulicy Grunwaldzkiej 25. Według mieszkanki powtarza się to codziennie po spożyciu alkoholu przez jednego z mieszkańców bloku. Mężczyzna mieszkający na pierwszym piętrze po opróżnieniu puszki, wyrzuca ją na trawnik. Jak widać na zdjęciach, stopień konsumpcji jest dość znaczny - puszek jest naprawdę dużo. Nieopodal zaśmiecanego trawnika znajduje się plac zabaw dla dzieci, co z pewnością nie wpływa edukacyjnie. Jak poradzić sobie z takim sąsiadem? Może nasi Czytelnicy mają jakieś sprawdzone sposoby?
Tak jak mohery wyrzucaja chleb i inne odpadki.
Nasypać piachu do puszek i wrzucić jełopowi z powrotem na balkon!! Świnia jakaś i tyle...
Zbieraj to sa surowce wtorne i masz latwa kasiorke
.Za leb I do smietnika goscia wrzucic tam jego miejsce...
pozbierac puszki i wyrzucic mu na wycieraczke. ...
Czy czytelniczka zgłosiła to administratorowi terenu lub policji ?
Kiepskich ci u nas dostatek. A zapytajcie o głośne biesiadowanie w dzielnicach willowych, gdzie domki sa ciasno uszeregowane, o robienie remontów, trzepanie dywanów, mycie samochodów w niedziele, święta religijne i narodowe. O dymienie w okna sąsiadom grillami. O takie bredzenie przy piwie w ogródkach i plecenie andronów, wywlekanie najgorszych mazi z podświadomości przy stolikach w ogródkach i na tarasach, że psychiatrzy pancerni by tego nie wytrzymali, słuchając choc godzine tych bredni, tego obnażania się ze swoją podkulturą, wielbicielstwem disco polo, szmat czasopiśmiennych i seriali, wyznaniami w stylu seriali paradokumentalnych, zwierzeniach o kacu, jaki sie miało wczoraj - którą to treścią rzygają z moca sikawki strażackiej zastępy MOTŁOCHU. ...a słuchają tego i dzieci.
Wrzucić te puszki gnojowi pod drzwi.
dodam że ta sytuacja ma miejsce od maja tego roku, a puszek po piwie to jest dwa razy więcej niż na zdjęciu. Do straży miejskiej nie można się dodzwonić bo pracują do 15. Ado tego uciążliwy sąsiad po balkonie chodzi nago. Co tu zrobić?
sa tacy co wyrzucaja ale sa i tacy co zbieraja
Puszka po piwie, można posprzątać mnie na Matejki 12 sąsiad wylał na balkon jakąś czarną . ..mazi..której nie mogłam niczym zmyć, musiałam kupić wybielaczi jeszcze udawał głupka
Patologia robi co chce i żadne służby nie potrafią sobie z tym poradzić.
Gdzie jest wielka STRAZ MIEJSKO WIEJSKA!! Nc nie robia !! Tylko woza d... autem i sprawdzaja jak ludzie parkuja. A pod blokami syf a kyo ma tego pilnowac Policja ??