Niech rowerzyści uważają, bo kierowca samochodu zawsze przeżyję kolizje a rowerzysta nie.

Bylem kierowca przez 30lat , mialem przejechanych 7 samochodow roznych marek , naprawialem jezdzilem , przez te lata mialem 3 kolizje drobne otarcia drogowe , dzis mam 80lat , zsiadlem z samochodu rok temu , dzis jezdze rowerkiem , ale twierdze , ze znawcy tematu ktorzy krytykuja rowerzystow , to najczesciej to sa to ludzie co kupili naszrotach swoje bryki , majac 1rok lub 2 praktyki. .

Pisalem juz nieraz , na wysokosci ul. Lutyckiej vis Grunwadzkiej , jest przystanek autobusowy , ludzie wysiadaja i chcac isc w kierunku Portu Wojennego lub na Cmentaz , musza isc na skrzyzowanie 100m , lub cofnac na ulice 200m Luzycka, kiedy przy przystanku jest przygotowane przejscie , wystarczy zrobic zebre, ludzie narzekaja , ze po chodniku jezdza rowery, brak tego przejscia na druga strone , na sciezke rowerowa jest tego przyczyna , nie rozwiazuje przejscie na wysokosci ul. Luzycka , ponad 100m od przystanku . ..

Jeźdzę i samochodem i rowerem po Świnoujściu, samochodem nie cierpię jeżdzić po naszym mieście, pieszych, rowerzystów i aut jest masa, zła organizacja skrzyżowań jak np. na Piastowskiej, rowerem jest łatwiej i nie ważne czy mam pierwszeństwo czy nie, zawsze zachowuję szczególną ostrożność bo może zostć kalęką lub stracić życie!! a większość rowerzystów przejezdza przez jezdnię, nawet nie obracając głowy !!

Zgadzam się z przedmówcą, który niewątpliwie ma rację aby nie lokować przejazdu dla rowerzystów z przejsciem dla pieszych.Nie wszyscy kierowcy to paranoja są bardzo uprzejmi kierowcy, zatrzymują się przed przejazdem dla rowerzystów.Nagminnym natomiast jest fakt gadania przez telefon w czasie jazdy nie tylko tych prywatnych lecz również kierowców autobusów, busów.Najlepszym rozwiązaniem dla bezpieczeństwa jest zsiąść z roweru i przejść przez pasy.

Rowerzyści roxpanoszyli się i na chodnikach i wszędzie. Co robi policja? Rowerzyści nie znają przepisów..

10:10 - Jeśli bezstronnie przyjrzysz się, jak zaprojektowano cały układ ulic, ścieżek rowerowych, to domyślisz się, dlaczego większośc rowerzystów dziwnie zjeżdża z promu- bo i dziwnie schodzą piesi, bo i dziwnie jeżdżą ulicą Armii Krajowej kierowcy aut. Ja właśnie by ominąc rajdy jak po torze wyścigowym samochodów zjeżdżajacych z promu, a pędzących po A.Krajowej, robię wszystko, by jechac nabrzeżem (co jest dozwolone) lub ścieżką rowerową, ale i wjazd na nią jest bardzo trudny: raz, że poprowadzono ja izolując od zjazdu z promu, dwa- chodzą po niej byle jak piesi schodzacy z promu. Potem na ulicy Chrobrego też nie jest dobrze - ma sie do wyboru ulicę Piastowską WĄSKĄ- pełną szybko jadących aut- to tam najczęściej mijały mnie samochody w odległości 20-40 cm, gdy kodeksowy odstęp to 1 metr. Robię wszystko, by przechytrzyć zjazd z promu i siatkę ulic stworzoną przez umysł schizofrenika.

Od niedawna jestem rowerzystą.Całe życie byłem pieszym.Czytajac wypowiedźi innych chciałem tylko dodać, że zawsze staram się Zasiadać przy przejściach dla pieszych.Stalem kilka sekund i kierowcy się zatrzymują i przepuszczają, z kulturą jazdy naszych kierowców nie jest źle Pozdrawiam wszystkich użytkowników dróg

Ilu się wypowiada samochodowych leszczy. Kupi jeden z drugim szrota od szwaba za dwa tysiące po kilkuletnim ciułaniu i wielkie panisko w zapierdziałym złomie.

wystarczy po 15:00 zobaczyć co się dzieje jak rowerzyści zjeżdżają z Bielików. Nic ich nie rusza, żadne znaki, piesi ani samochody. To oni są panami szos. Poprosimy policję żeby zerknęła od czasu do czasu co się w tej porze wyrabia na wyjeździe z promu.

Jeżdżę samochodem i rowerem.znam przepisy, jadąc jednym czy drugim staram się nie utrudniać zycia nikomu.niestety tak to jest i tez tak mam ze jadąc samochodem klnę rowerzystów a jadąc rowerem klnę kierowców samochodów.najgorzej denerwują mnie rowerzyści jadący całym pasem jeden obok drugiego żeby sobie porozmawiać.

Większość wypowiedzi jest bardzo trafna zgadzam się muszą uważać wszyscy a nie pisać nagminnie na tel. lub dzwonić !! Rowerzyści są bardziej niebezpieczni nie uważają pomykają pa pasach i jeszcze z dziećmi na bagażniku ---bardziej są winni rowerzyści proponuję proponuję postać (WŁADZY) koło KOŚCIOŁA!!

ostatnio przesiadłem się z auta na rower i obserwuję innych rowerzystów, maja wielkie zero wyobraźni. To że mają pierwszeństwo na ścieżce rowerowej nie zwalnia ich z myślenia i dbania o własne bezpieczeństwo. osobiście dojeżdżając do jezdni zawsze zwalniam mimo że mam pierwszeństwo, bo może się okazać że jestem w martwy punkcie i kierowca mnie nie zauważy. Tak poza tym to jest chory przepis żeby większy pojazd ustępował mniejszemu, wtedy przynajmniej rowerzyści by się rozglądali. Następna sprawa tyczy się projektantów dróg i tych kretynów co te projekty zatwierdzają - dlaczego przejścia dla pieszych ścieżki rowerowe robią przy samych krzyżówkach, mogliby zostawić miejsce chociaż na jedno auto.

Kiedyś jak chciało sie jeździć rowerem trzeba było mieć kartę rowerowa, Człowiek chodził na kurs, zdał egzamin i nie było takich problemów.Może rozwiązaniem byłoby wrócenie do starych sprawdzonych metod.Niestety i kierowcy samochodów nie pozostaja bez winy.Nie tak dawno panienka jadąca swoim BMW zamiast prowadzić auto bezpiecznie była tak zajęta swoim telefonem że o mało mnie nie rozjechała.Zero mózgu i przewidywania.Niestety wielu ludzi zamiast prowadzić bezpiecznie auto zajmuje sie pisaniem smsów lub przeglądaniem neta.Takich kierowców jak i rowerzystów którzy podczas prowadzenia pojazdu zajmuja sie telefonami należy eliminować z ruchu drogowego jak i przykładnie karać.

Nie do końca. VIDEO REJESTRATOR obowiązkowy dla każdego

Nie do końca

Zarówno kierowcy jak i rowerzyści są winni tych wypadków. Czy nie uważacie, że każdy użytkownik drogi powinien mieć jakiekolwiek pojęcie o przepisach na niej obowiązujących. U wielu kierowców jak i rowerzystów (większość) można zauważyć brak jakichkolwiek podstaw upoważniających ich do poruszania się po drogach. Zlikwidujcie te idiotyczne przejazdy rowerowe na przejściach dla pieszych. Samo usytuowanie przejść zaraz za zjazdem ze skrzyżowania czy ronda stwarza zagrożenie dla rowerzystów. Kierowca w tych miejscach nie patrzy tylko przed siebie, poza tym przejścia takie blokują całe skrzyżowanie. Powinny być wyznaczane kilkanaście metrów od nich.

skoro rowerzyści są równoprawnymi uczestnikami ruchu drogowego to dlaczego nie muszą mieć żadnych uprawnień, choćby karty rowerowej, przecież wielu z nich nie ma zielonego pojęcia o ruchu drogowym, a później pretensje do całego świata

A gdzie Gwiazda ma Kask...

Rowerzyści o przepisach wiedzą tylko jedno, że to oni mają pierwszeństwo. Rzadko zwalniają przed przejazdem przez jezdnię, po prostu jadą. Ostrożność na drodze obowiązuje wszystkich.

Do gość • Piątek [23.06.2017, 22:12:20] • [IP: 80.245.181.**] Ograniczone zaufanie i tu się z tobą zgodzę szczególnie w Świnoujściu tyle tępaków za kierownicą samochodu siedzi że szok

Tak tak Gość • Piątek [23.06.2017, 22:12:20] • [IP: 80.245.181.**]Na każdej ulicy trzeba patrzeć czy nie nadjeżdza rower ?? Miałem nie dawno takie zdarzenie, jestem autem na pasach, a tu nagle wjeżdża z rozpędem rowerzysta na pasy ja już prawie pasy w połowie mijałem - no a ten ledwo się zatrzymał, inaczej by walnął w tylne drzwi auta.Idiotów na rowerach nie brakuje - przepisy mówią rower przeprowadzamy przez pasy dla pieszych, a nie wjeżdżamy na nie z rozpędem.

Kierowcyy wymuszają pierwszeństwo na przejazdach dla ścieżek rowerowychja sama ddoswiadczylam ze dostawczak zajechal mi drogę gdybym jechala szybko to bydoszlo do kolizjji a te wpisy na rowerzystów tto od kierwciw samochodowych

Gość • Piątek [23.06.2017, 22:12:20] • [IP: 80.245.181.**] - a może by tak dureń na rowerze uważał ?? On nie ma obowiązku uważać na drodze ??

Dlatego jest takie coś jak ograniczone zaufanie i zachowanie ostrożności przy odjeżdżaniu do skrzyżowania. Zwolnij przy ścieżce rowerowej i popatrz czy jedzie rower. Zwolnij, zatrzymaj się i przepuść rower. Albo wybierz kolizję jak Ci się spieszy.