Dzisiejszy Wisus w niczym nie przypomina dawnej ostoi młodzieżowej rozrywki, wyróżnia się tylko coraz gorszym stanem. Szpeci, straszy, z roku na rok popada w coraz większą ruinę. Trochę przez to przypomina losy innej świnoujskiej dyskoteki, która również nie przetrwała próby czasu i dziś straszy wybitymi szybami. W na terenie dawnej Europy i teraz Wisusie bawią się obecnie dzieci. Zauważył to nasz Czytelnik, którego trochę niepokoi fakt, że niezabezpieczony budynek stał się miejscem dziecięcych zabaw. O tym, że w ruderze w najlepsze urzęduje kilkoro dzieci, świadczą ich rowery i hulajnogi beztrosko zaparkowane pod budynkiem. A że dziecięca fantazja nie zna granic, Wisus przeżywa chwilowe odrodzenie. Byle tylko nie doszło do żadnego wypadku.
Za kadencji skundlonego żmurkaszenki, w tym mieście wszystko popada w ruinę. Gospodarz z tego pachołka deweloperów jest zerowy." Mniej niż zero" Taka tam miernota płaszcząca się do cudzych pieniędzy.