Mieszkańcy informują nas, że zwracali się z tą sprawą do ZGM-u, niestety ale jak dotąd nie przyniosło to żadnych rezultatów.
fot. iswinoujscie.pl
Część mieszkańców bloku przy ulicy Steyera nie ma już siły mieszkać z nałogowymi alkoholikami, którzy nie dają innym mieszkańcom bloku normalnie żyć. Nasi Czytelnicy rozkładają ręce bo w bloku znajdują się nawet roczne dzieci. W sumie, mieszka tam dwanaścioro dzieci. Niestety, ale spokój mieszkańców notorycznie zakłóca jeden uciążliwy lokator. Nie tylko codziennie pije alkohol, ale także znosi śmieci. - Śmierdzi z daleka, jest też bardzo brudno, odpady leżą na podłodze. Niektórzy lokatorzy załatwiają też swoje potrzeby na klatce, przez co smród jest nie do wytrzymania- opisuje jedna z mieszkanek.
Mieszkańcy informują nas, że zwracali się z tą sprawą do ZGM-u, niestety ale jak dotąd nie przyniosło to żadnych rezultatów.
fot. iswinoujscie.pl
- Przede wszystkim chodzi nam o bezpieczeństwo naszych dzieci. Nie mamy już po prostu siły, jesteśmy bezradni i nie wiemy co mamy dalej robić- rozpaczliwie proszą o pomoc mieszkańcy.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Zakładem Gospodarki Mieszkaniowej. Na pytanie odpowiedział nam dyrektor, Artur Ćwik, który tak wyjaśnia całą tę sprawę:
- Budynek położony przy ulicy Steyera 51 w Świnoujściu posiada lokale socjalne grupy c oraz pomieszczenia tymczasowe, o czym wspominałem już we wcześniejszych wypowiedziach kierowanych do Państwa. Budynek ten zaprojektowany został z myślą o zasiedleniu w nim osób szczególnie trudnych i uciążliwych, które do tej pory lokowane były w budynku przy ul. H. Modrzejewskiej 20 i Holenderskiej 2. Mieszkańcy trafiający do tego budynku to głównie osoby eksmitowane z innych zasobów ( np.: spółdzielni mieszkaniowych lub WAM) za posiadanie zadłużenia w opłatach za poprzednio zajmowane lokale lub zakłócanie spokoju. W każdym wypadku, o prawie takiej osoby do lokalu socjalnego decyduje Sąd.
Gmina, w imieniu której, działa ZGM ma obowiązek dostarczenia lokalu, jeżeli sąd wydaje taki wyrok. Pozostałe osoby zamieszkują przedmiotowy budynek na swoje wyraźne życzenie, bowiem każda z nich informowana była o przeznaczeniu budynku dla ”trudnych” . Jednak argument ten nie był wystarczający do podjęcia przez nich decyzji o zamieszkaniu w innym budynku socjalnym. Nowy budynek zlokalizowany na lewobrzeżnej części miasta okazał, dla niektórych rodzin, na tyle atrakcyjny, że świadomie zdecydowali o zamieszkaniu w sąsiedztwie tych osób- informuje nas dyrektor ZGM-u.
W odpowiedzi czytamy także, że mieszkańcy otrzymują umowy najmu na czas określony ( jeden miesiąc - dla pomieszczeń tymczasowych oraz jednoroczne lub dwuletnie dla lokali socjalnych ). Nie jest to budynek stałego zamieszkania.
- Czytelniczka może, więc złożyć wniosek o wskazanie lokalu w innym budynku socjalnym. O ile spełni kryteria i Gmina będzie dysponowała takim lokalem, wniosek z pewnością zostanie uwzględniony, bowiem Gmina nie zamierza zmieniać przyjętej polityki, co do zasiedlania w tym budynku osób szczególnie uciążliwych- wyjaśnia dyrektor ZGM-u.
Artur Ćwik podkreśla także, że w stosunku do lokatorów wykraczających przeciwko porządkowi domowemu, używających lokal i pomieszczenia przynależne w sposób sprzeczny z umową podejmowane są przez Gminę działania przewidziane prawem.
- Z tego tytułu, od chwili przekazania budynku do użytkowania tj. od 2015 r. przeprowadzono sześć eksmisji. W chwili obecnej prowadzone są dwie sprawy sądowe, o opróżnienie i wydanie lokalu, jedna sprawa egzekucyjna, a w stosunku do kolejnych czterech osób prowadzone są działania przedsądowe.
źródło: www.iswinoujscie.pl
mENELE, UCHODZCY TEZ LUDZIE. POwcy CHCA TAKICH WIECEJ SCIAGNAC DO NASZEGO KRAJU !! POWODZENIE SCHETYNA PO-++++++++++++++
TO SKANDAL, ŻE KTOŚ DO TEGO DOPUŚCIŁ. REGULAMIN W TYM BUDYNKU POWINIEN JEDNOZNACZNIE WSKAZYWAĆ MIEJSCE MENELI POZA BUDYNKIEM. NA PRZYKŁAD NA KRZYWEJ.