- Dziś po godzinie 7.00 interweniowaliśmy na terenie Parku Zdrojowego w związku ze zgłoszeniem dotyczącym leżącego na ziemi mężczyzny. Obecnej na miejscu załodze ambulansu, pomimo przeprowadzonych czynności ratunkowych, nie udało się przywrócić funkcji życiowych. Lekarz stwierdził zgon 58-letniego mieszkańca Świnoujścia z przyczyn naturalnych, nie stwierdzono w nim udziału osób trzecich. O zdarzeniu powiadomiono rodzinę zmarłego - informuje asp. sztab. Beata Olszewska oficer prasowy KMP w Świnoujściu.
Kaziu, , zegnaj, tam Ci nic nie będzie dokuczać...
Nie weasza sprawa czy ktoś żyje z bogiem czy bez boga.Czy ktoś zmusza do religii, kogokolwiek ? Dlaczego tak zaciekle walczycie z kosciolem ? Dajcie wierzącym żyć po swojemu.Osobiscie nie chodze do kosciola ale mam szacunek do tych ludzi gdyż łatwiej jest im z tym żyć i ODCHODZIC z tego swiata.
Współczuję.
Brał EPO ??
Kaziu spoczywaj w spokoju, wyrazy współczucia rodzinie
Myślę że zdrowy tryb życia daje nadzieję na długie życie, duchowe może powodować stres związany z pytanie-co dalej?
✝ Niechaj Shiva Go pobłogosławi.
Każdy z nas jest kowalem swego losu bez boga i jego partii.
Życie duchowe to wiara w bajki. Nie istnieje coś takiego. Wszystkie tego typu doznania to tylko i wyłącznie elektrony biegające między połączeniami nerwowymi w mózgu. Po śmierci nie ma nic bo nic już tam już w mózgu nie biega. Nie ma też świadomości. To powrót do stanu jaki był przed narodzinami.
R.I.P. ✟
Wbrew mitowi współczesności i ubezpieczeniu w NFZ, czy u innych ubezpieczycieli, śmierć może dopaśc wszędzie i pomimo wszystkiego, dlatego najroztropniej jest prowadzić intensywne życie duchowe, nie brać w cudzysłów tego, co mówi Kościół, nie zagłuszać głosu sumienia i oczyszczając sie regularnie dzięki sakramentom oraz dziełom miłości... być w każdej chwili gotowym.