Każde dziecko dostało balonik i tyle słodkości ile chciało. Radośnie było też na ulicach i Pl.Wolności, na których odbywały się również interesujące rozmowy z mieszkańcami o ich codziennych problemach.
fot. Organizator
Z dużym entuzjazmem spotkali się dzisiaj radni Klubu SLD, kiedy w godzinach popołudniowych pojawili się wraz z wesoło przebraną młodzieżą na placu zabaw przy ul. Malczewskiego.
Każde dziecko dostało balonik i tyle słodkości ile chciało. Radośnie było też na ulicach i Pl.Wolności, na których odbywały się również interesujące rozmowy z mieszkańcami o ich codziennych problemach.
fot. Organizator
Przeważały dzisiaj jednak radosne życzenia i szerokie uśmiechy również u dorosłych, którzy życzliwie przyjęli kolejną inicjatywę radnych SLD.
Organizator
Jak PO zrobiła imprezę na Fortach to nie była polityka i kampania wyborcza?
Żenujące, to zwykła siema. Brak słów.
Dlaczego Ela zaPOmniałą zaprosić dzieciaki na czarny marsz?
boze... sld... i ludzie dalej na to glosuja?
Szukają na siłę wyborców. Ciekawe czy były wspomnienia o dobrych czasach PRL i przyjaźni polsko-radzieckiej?
Nie powinno się grać dziećmi politycznie. Do organizacji takich imprez są organizacje pożytku publicznego. Na dodatek jeszcze tyle w tym, upadłej staruszki PZPR. Mało strawne.
Robia tani teatr!!wstydu nie maja!!
Raczej jest to niesmaczne aby do polityki wciągać dzieci.
Gdzie byliście ze swymi mądrościami, przed październikowymi wyborami w 2015. To, co się dzieje w kraju, jest też waszą winą. Tyle lat w plecy.
I tutaj mają 100 % poparcie.Brawo i tak dalej dziadkowie.Jak dorosną to nie zglupieją przy was.