iswinoujscie.pl • Wtorek [30.05.2017, 20:45:22] • Świnoujście
Nie dość, że głośna, to jeszcze wulgarna! - jakiej muzyki słuchają przy pracy budowlańcy?

fot. Czytelnik
Wiadomo, że łatwiej pracuje się, gdy czas umila odpowiednia muzyka, najlepiej prosta, łatwa i dzięki temu przyjemna. Co do jakości dźwięków, wymagania są różne - jedni preferują klasykę, innym robota wprost pali się w rękach przy disco polo, jeszcze inni słuchają popu. Wiadomo, o gustach się nie dyskutuje, każdy słucha tego, co lubi. Jednak wszystko powinno mieć jakieś ramy, granice dobrego smaku, poziomu głośności, przestrzegania pór dnia. W sprawie muzyki zbyt głośnej i pełnej wulgaryzmów, rozbrzmiewającej z placu budowy przy Grunwaldzkiej, napisała zdegustowana nią mieszkanka pobliskiego bloku.
- Piszę do was w związku z tym, co dzieje się na placu budowy przy ulicy Grunwaldzkiej 48 - zaczyna swój list Czytelniczka - Odkąd zaczęła się budowa, to wiadomo, nie ma już tego spokoju i ciszy jaka była. Oczywiście jest to zrozumiałe, pominę już krzyki, które są na co dzień, panowie dosłownie drą się do siebie z dwóch końców placu. Może ktoś odpowiedzialny za tą budowę wyposażyłby załogę w krótkofalówki, wydaje mi się, że to rozwiązałoby problem. Muzykę puszczaną z radia jestem w stanie wytrzymać. Ale to co dzieje się w dzisiejszy wieczór jest nie do przyjęcia. Tak wulgarnych tekstów to dawno nie słyszałam...
Może budowlańcy, czytając ten artykuł, zmienią nieco tryb swojej pracy i rodzaj wokalnej rozrywki?
źródło: www.iswinoujscie.pl
Pewnie pani skarżąca się tutaj sama siedzi na zasiłku i wszystko jej przeszkadza. Poza tym budowa jest na terenie prywatnym, a u siebie hulaj dusza
Proponuje jedno rozwiązanie zanim pewne osoby będą pisały jakieś słabe nudne komentarze i artykuły, które mają na celu uprzykrzyć życie ludziom, którzy pracują fizycznie i zmieniają teren zaśmiecony zaniedbany traktowany przez wiele lat przez takie osoby jak ta mieszkanka, która siedzi w oknie i szuka dziury w całym. Proponuje zająć się własnymi sprawami a jeżeli komuś to tak strasznie przeszkadza to mógł/mogła zejść i grzecznie poprosić o zmianę muzyki lub o ściszenie. A co do krótkofalówek to ktoś miał dobry pomysł, ale zarazem bardzo słaby człowiek nosi wiadra czy inne materiały i ma jeszcze przez jakieś radyjka nawijać.
Pewnie Popusia chłopaki słuchają :-) A Popek rządzi !!
Zgryzliwy_lolek • Środa [31.05.2017, 17:12:32] • [IP: 176.11.252.**] A gdzie zgłosić comiesięczne krzyki nienawiści pisowskiego guru?
Mieszkam tuż obok i jakoś mi nie przeszkadza ta budowa. Ktoś chyba lubi się denerwować i wymyślać sobie problemy.
A gdzie zgłosić śpiewy Kodziarzy? Bardzo mi przeszkadzają, gdy maja swoje wiece i śpiewają Odę do radości.
Panowie trochę kultury i szacunku do innych.
A dlaczego brzydkie słowa, są brzydkimi słowami? To jest piękny Polski język.
zatkaj sobie uszy i nie słuchaj, jeśli słuchasz to ci podświadomie taka muza pasuje, to tak jak z ta babcią babciu nie wchdźcie do parku bo gwałcą a babcia na to gdzie? gdzie?
Budowlańcy pewnie jeżdzą autobusami miejskimi i ogłuchli bo przy zamykaniu drzwi puszczany jest tak głośny dzwięk że aż w uszach świdruje
tO PRAWDA, ZE JĘZYK TAKI CZYSTO pOLSKI, WULGARNY, BLUZGI ITD, NO I TO CO PODOBNO JESTT MUZYKA lomot i zadyma, NO CÓŻ KAZDY MA SWÓJ GUST JA WOLE, ARIE . ..BO MIŁOŚĆ I ZŁOTO TO NIC CHODZI O TO BY MŁODYM BYC LA, LA, LA, itd.ale nie oceniam rażą mnie tylko bluzgi, ze względu na dzieci i na starszych, którym się to ewidentnie nie podoba
wychowany na wulgaryzmach to jest to ! ! !
Ja mieszkam w tym bloku i jakoś mi to nie przeszkadza chłopaki cały dzień zapierdzielają po 12 godzin to czasem im się przeklnie szczególnie jak po pracy grają w siatkówkę a jak czytelniczka nie chce słuchać to niech sobie okno zamknie
Następnym razem kiedy usłyszyszycie bluzgi na budowie to udawajcie że nic nie słyszecie.
WYTŁUMACZENIE DLA DZIECI RESORTOWYCH, LUDZI WYCHOWANYCH W IDEOLOGII KOMUNISTYCZNEJ, NAWET W WERSJI LIGHT.:Syreny strażackie, karetek, sygnały lokomotyw, huk przechodzenia w prędkość ponaddźwiękową samolotów, to jest prawnie dozwolone - podobnie dźwięk dzwonów (juz 1000 lat). Prawnie nie jest dozwolone zakłócanie spokoju publicznego, zwłaszcza powiązane z emitowaniem w przestrzeni publicznej wulgaryzmów - jest na to konkretny paragraf. Zatem nic nie znaczy, że komus przeszkadzają dzwony w kościele. Równie dobrze możesz protestowac przeciw odgłosom w porcie, sygnałom lokomotyw. No i jasne jest, że dzwony sa słyszalne krótko (2-3 razy dziennie) i to w porze, gdy nie ma ciszy nocnej.
nikt nie ma prawa zmuszać innych do słuchania swojej muzyki. Jak chce głośno posłuchać, to słuchawki na uszy i niech słucha tak głośno0, że niech mu nawet bębenki popękają. Przestrzeń publiczna jest dla wszystkich, a nie dla jednej osoby. Z pozytywką koscioła, też powinni zrobić porządek
A płacą ZAIKS? Muzyka straszna ale wolę od codziennych dzwonów kk.
PEWNIE TEGO * POPKA SŁUCHAJĄ.
Prosze pomodlić się za nich :) Prosze nie hałasować dzwonami kościelnymi cały dzień.
A mi przeszkadzają dzwony w kościele i głośno drzące się moherowe berety! I co teraz zrobisz droga czytelniczko?
a po mają słuchać vivaldiego ?
Miasto emerytów
Nie posrajcie sie ludzie...
CAŁKOWITY BRAK SZACUNKU
IP 252. Jest różnica między słuchaniem muzyki klasycznej, w sensie muzyki bez wulgaryzmów a słuchaniem na pełną piz*** m.in Cypisa" Impra jest tu". O tej godzinie o której oni tego słuchali małe dzieciaki są kladzone do spania i wątpię żeby jakikolwiek rodzic chciał aby jego dziecko słuchalo kolysanek o koksie imprezach i lekko to ujmuję" dziewczynach"