Najfajniesza kobieta w Dywizjonie, zawsze uśmiechnięta i pomocna:-)

Cenie wypowiec ja tez jestem dzieckiem ojca WOJSKOWEGO ktory cale swoje zycie poswiecil pracy i roznych wyzwan dla pracy w wojsku alarmy w nocy stawianie sie na rozkaz trzeba bylo byc gotowym w kazdej sytuacji SP PAN Banas PAN WALCZYNA Ryszard Pan Malesinski ktory ma dwie corki Anite i Julite sam zginal pod woda CORKI POZDRAWIAM

witam moj tata w latach 1962 1980 pracowal na okretach byl dowodcom tralowcow to byly piekne lata pracowl sluzyl POLSCE dziennikarz znanego czasopisma w tamtym czasie zrobil wywiad z tata i z czlonkami zalogi tralowca jako najlepszy okret trafili na pierwsze strony slynnej wowczas gazety MARYNARKA WOJENNA jestem z taty bardzo dumna moj tata Wieslaw Targaszewski byl wspanialym czlowiekim pamietam ludzi z ktorzy z nim pracowali a ktorych dzis z nami juz niema PAN Lawiski Tadeusz Pan Perz Pan Leja sa tacy co zyja Pan Kobus Henryk POZDRAWIAM i wielu innych ktorych pozdrawiam nie dam rady wszystkich wymienic nie pamietam bylam dzieckiem to bylo WOJSKO POLSKIE A Pan Zugaj Wspanialy CZlowiek KOCHAM WAS POZDRAWIAM TAMARA TARGASZEWSKA

Widze, ze nie ma wpisu...o sporej nadwadze niektorych, przeciez chodzi o sprawnosc...to powinien byc wymog...

Pracowałem w Kapitanacie Portu Wojennego od roku 1970. Doskonale pamiętam, jak przy nabrzeżach Kosy stały całe tabuny odeesów i trałowców. Cumowane były po trzy burta w burtę. Jeśli dobrze pamiętam, to mieliśmy tego coś około czterdziestu jednostek. Do tego jeszcze w miarę sprawna" Błyskawica" i sporadycznie wchodzące do portu okręty podwodne. Zaraz za miedzą też mieliśmy sporo rosyjskich kutrów torpedowych w Basenie Południowym i niemało w Basenie Północnym. Wbrew bełkotowi dzisiejszych władców Polski, mówię otwarcie, że w tamtych czasach Polacy czuli się naprawdę bezpiecznie we własnym kraju. A teraz co mamy? Parodię wojska, firmy ochroniarskie dziadków emerytów i niepełnosprawnych broniące płotów w jednostkach, posiłki kateringowe i kabaret z przysięgi dzieci po dwutygodniowym szkoleniu, które teraz mają nam zapewniać spokojny sen. Kiedy okręty wojenne będą naprawdę potrzebne, to na ich pokładach żydy rządowe będą uciekać z Polski do bezpiecznych miejsc, żeby potem przejąć zrujnowaną ziemię na własność.

Co do ministra to przykład skrajnej, codziennej niekompetencji. Jestem pod wrażeniem, że w ciągu 18 miesięcy można rozwalić Polską armię. . .. I na dodatek jeszcze być z tego dumnym. A dla marynarzy tradycyjnie" stopy wody pod kilem".

Tak patrzę, to widzę same leszcze. Nie zaufałbym im w razie" WU". Mogliby się ode mnie dużo nauczyć, ale psychika by im siadła. Zabawa w żołnierzyka, nieuczyni Was Żołnierzami - nawet jak od ministra dostaniecie proporczyk z dedykacją.

Babska muszą chować dzieci a nie bawić się w żołnierzyka, jak nie daj boże wojna trachnie to co do przedszkola dasz jedna z drugą?

Mając takiego ministra świętować?Nie widzę powodu do radości.

Ciekawe czy po latach coś się zmieniło czy nadal nagrody otrzymują tylko przydupasy? A jak tam się mają rodzinne klany?

Facet a po co iść do tego syfu. Kiedyś to bylo wojsko a nie zakład pracy chronionej

Sukcesów w służbie i życiu rodzinnym!

Najważniejsze jak się okazuje jest to co obecnie dzieje się w jednostce. Życzę obecnemu dowództwu aby nikt również za kilkanaście lub kilkadziesiąt nie wspomniał że służyliście w tym dywizjonie.

Przepraszam, ale pierwsze skojarzenie, nieodparte, jakie miałem, to wyspa Wikingów w Wolinie i dywizjon łodzi drewnianych pchanych kończynami wyrastającymi z muskulatury tamtych średniowiecznych dzikusów. Woliński...? Dywizjon? Czyli okręty archiwalne. To nie jest kpina z Szanownych Żołnierzy, nie, to kamyczek do ogródka polityków z SLD (rządy ok.7 lat), PO (8 Lat) AWS (4 lata), UW (ok.8 lat), KL-D (ok.2-3 lata), PSL (chyba 17 lat), Kwaśniewskiego (8 lat) Wałęsy (4 lata), częściowo Komora. Mamy Marynarke Wojenna słabą, czytałem kiedys artykuł analityka wojskowości - sytuujemy się na przedostatnim miejscu wśród MW krajów Bałtyku (ostatnia jest chyba Estonia albo Łotwa).

Ciekawe jaki był klucz zaproszeń rezerwatów??

Świnoujście stoi dupą do Morza.

IPN wyda listę kto z wojskowych w Pażdzierniku otrzyma obniżoną Emeryturę Mundurową

widzimy Jednostki pływające Wojska Polskiego trzeba odejść od Komunizmu

Wzmianka to krotka, treściwa informacja. I taka jest, nie ma co się rozwlekać. Wszystkiego najlepszego w służbie

Jak na 52 lata, to jedynie wzmianka?Czy nie stać dowództwa na szerszą publikację o tak zasłużonym dla miasta i gospodarki morskiej Dywizjonu? Należałoby bardziej obszernie przedstawić historię tej jednostki.Odniosłem wrażenie, że pisanie o zasłużonym Dywizjonie przynosi jakąś" wstydliwość"i nieśmiałość!Przy okazji pragnę przesłać byłym i obecnym członkom załóg okrętów Dywizjonu serdeczne pozdrowienia! Nadmieniam, że 52 rocznica utworzenia 12 Dywizjonu Trałowców Bazowych mija w dniu 1 czerwca!Mizerna wzmianka o tym Dywizjonie świadczy o braku szeroko pojętej kulturze i tradycji morskiej!