Ciepłe dni sprzyjają porządkom. Często zaczynamy je od szafy. Przeglądamy garderobę, wyrzucamy stare ubrania, wyciągamy letnie. Dlaczego tego samego nie zrobić ze swoją kosmetyczką? W pierwszej kolejności powinnyśmy pozbyć się przeterminowanych kosmetyków kolorowych. Używanie starego tuszu czy zwarzonej szminki może skończyć się podrażnieniem skóry albo reakcją uczuleniową. Nie miej skrupułów, pozbądź się ich jak najszybciej! Każda z nas raz na jakiś czas otrzymuje nietrafiony prezent kosmetyczny. Jeśli wiesz, że kolor lakieru do paznokci, który otrzymałaś od partnera na urodziny, to nie Twoja bajka, podaruj prezent koleżance. Nie przechowuj zbytecznych kosmetyków w toaletce. Kremy nawilżające, których używamy zbyt długo, zmieniają swoje pH i są narażone na rozwój bakterii. Po otwarciu możemy je stosować maksymalnie przez 6 miesięcy. W przypadku kosmetyków naturalnych, które powinny być przechowywane w lodówce, okres ten znacznie się skraca.
Składniki, bez których możemy się obejść
Gruntowne porządki w kosmetyczce to dobry moment na zmianę podejścia w kwestii wyboru produktów do pielęgnacji ciała. Podczas zakupów w drogerii zwracaj uwagę na skład kosmetyków. Niech nie kusi Cię opakowanie czy zapach – to jest ważne, ale nie najważniejsze. Których składników powinnaś unikać?
silikony i oleje – dzięki silikonom skóra i włosy stają się delikatne i miękkie, na tym jednak kończą się ich zalety. Składniki te tworzą na skórze wodoodporną warstwę, ale nie mają żadnych właściwości nawilżających. Zdarza się, że blokują pory i sprzyjają powstawaniu zaskórników. Podobny efekt gładkości zapewnią oleje mineralne, jednak utrudniają przenikanie substancji aktywnych w głąb skóry oraz włosów.