Jak poinformował nas rzecznik prezydenta miasta, taka sytuacja powtarza się cyklicznie co kilka lat.
fot. Sławomir Ryfczyński
W ostatnich dniach, na brak deszczu w Świnoujściu nie można było narzekać. Jak się okazało, intensywne opady spowodowały podniesienie się poziomu wody w rowach melioracyjnych w Parku Zdrojowym do tego stopnia, iż niezbędne stało się wykorzystanie dodatkowych pomp.
Jak poinformował nas rzecznik prezydenta miasta, taka sytuacja powtarza się cyklicznie co kilka lat.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Takie sytuacje występują raz na 2-3 lata. Dzieje się tak ze względu na bardzo wysoki poziom wody w rowach. W sytuacjach kryzysowych, jak obecna, zamontowane tam stałe pompy nie wystarczają. Wówczas interwencyjnie wspomagane są dodatkową pompą mobilną - informuje Robert Karelus.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Nie tylko w urzędzie. W kompleksie Rodzinnego Ogrodu Działkowego 'KOTWICA', gdzie prezesem jest Andrzej KLEBA, zasypano w 2016 roku rowy melioracyjne i od tego czasu działki są zalane. Jest to teren podmokły !! Uważam, że p. KLEBA nie ma pojęcia o inżynierii wodnej i swoją decyzją (zasypanie rowów) uczynił wiele szkody. Tacy nieudacznicy nie powinni piastować poważniejszych stanowisk. Liczę na rychłą dymisję p. KLEBY z prezsa ROD" KOTWICA". Aktualne jest tu przysłowie:" Jeśli nie potrafisz, nie pchaj się na afisz". Jestem optymistką !!
W urzędzie pracują durnie, jeden durniejszy od drugiego. Najlepsze jest to, że łapią się idioci za coś, o czy nie mają zielonego pojęcia, przykład inżynierka, która czego się nie dotknie, to obraca się w gówno. Ten teren zawsze był podtapiany, ale skąd te przybłędy urzędnicze mogą o tym wiedzieć?! -Dlaczego żaden kołtun nie odpowiada za swoją głupotę, tylko jeszcze pobiera nagrody po osiem kola?!
A jak to jest rozwiązane w Holandii ? Wiatraki stoją koło wiatraków od najmniejszych do olbrzymów To wszystko jeszcze wspomagane silnikami spalinowymi że starych statków i Holandia jest w miarę sucha a to wszystko są poldery A tu, pare hektarów i wieje grozą, Niemcy cały urobek z kanału zasypywali w ten rejon i powstał park a miasto nie może podnieść gruntu tym piaskiem z budową jakie są dookoła. cały piach z budową jakie się odbędą to może 2 cm wyższy park a ile bursztynu by było?
wielkie mi podtopienia i to jeszcze w parku katastrofa na maksa
jest śluza
Jakim * prawem to gówno przelewali do mariny?!
Jak to jest, że niemal każda inwestycja jest spartolona? Czy nie można było przewidzieć dużych ilości wody w rowach, jeszcze przed zleceniem robót? Dlaczego 'słynne' fontanny nie działają? Te kolorowe i te na kanale i na stawie parkowym? Dlaczego ulice są ryte po kilku latach od poważnych remontów? Czy nie można było przewidzieć przyszłego zapotrzebowania na media a potem wydać zakaz rycia ulic przez kolejne 20 lat? Nawet betonplac jest spartolony, a kolorowe lampki na placu Słowiańskim to już chyba legendą obrosły.
główna pompa dawała rade jak była czysta woda ale w parku wybija" źródełko" i teraz zapchana syfem nie daje rady
i zobaczcie ! TE ŚCIEKI POMPUJA DO KANAŁU !! SUPER !! Miłego pływania latem w szambie
A trzeba było tylko kanały połączyć z cieśniną i oddzielić śluzą na wypadek cofki. Dzindziniery oj dzindziniery.