iswinoujscie.pl • Niedziela [14.05.2017, 16:40:26] • Świnoujście
Widzicie czasami białe myszki? To mogą być one! Prawie 100 gryzoni czeka na adopcję w świnoujskim schronisku!

fot. Sławomir Ryfczyński
Od jakiegoś czasu, białe myszki z czerwonymi oczkami zamieszkały w świnoujskim schronisku. Te niewielkie zwierzątka zostały ponad miesiąc temu znalezione pod szpitalem miejskim. Porzucone gryzonie mieszkały w fatalnych warunkach. Potwierdza to wolontariuszka świnoujskiego schroniska, Danuta Dziurka – Warunki w jakich mieszkały były straszne. Myszki miały być przysmakiem węża… jednak udało im się przetrwać i ostatecznie trafiły pod opiekę pracowników schroniska, którzy teraz przez to, że zwierzątka rozmnożyły się na potęgę proszą naszych Czytelników o pomoc. - Cały czas potrzebujemy kolejnych klatek i akwariów żeby rozdzielać myszki- dodaje wolontariuszka. Schronisko wciąż ma nadzieję, że znajdą się chętni na zaadoptowanie gryzoni. - Niestety, jak dotąd nikt nie zdecydował się ich przygarnąć – opisuje wolontariuszka.
Widoczne na zdjęciu myszki to tzw. "Laborki" , które żyją tylko rok.
- Półtora miesiąca temu dostaliśmy wezwanie,że pod szpitalem stoi klatka z myszami okazało się, że w jednej z klatek znajdowało się 26 myszek w tym niektóre niestety martwe, zadeptane w ściółce. Były karmione suchym chlebem i kocią karmą i trzymane dla węża jako karma.

fot. Sławomir Ryfczyński
Jak się później okazało, w momencie przyjęcia myszek do świnoujskiego szpitala większość z nich była ciężarna.
- Zaczęły systematycznie rodzić potomstwo, a ponieważ myszki cechują się tym, że mają ogromną ilość małych. Jedna urodziła 12, druga 14, potem po 10 każda. To zaowocowało tym, że liczba myszek wzrosła do 70-
Po tym jak trafiły pod opiekę pracowników świnoujskiego szpitala, wszystkie zostały porozdzielane. Wszystko po to, aby zatrzymać ten proces.

fot. Sławomir Ryfczyński
Nadal jednak schronisko potrzebuje klatek i akwariów.
- Ich całym światem była mikroskopijna klatka w której musiały walczyć o przeżycie ze swoimi krewnymi. Teraz są porozdzielane i ich świat się powiększył w porównaniu z tym co było, są regularnie karmione dobrą karmą, mają stały dostęp do czystej wody, gdzie mogą tworzyć swoje gniazda z sianka. Jednak jest potrzeba domu dla nich, bo ich liczba wzrasta cały czas potrzebujemy kolejnych klatek i akwariów- mówi Danuta Dziurka ze schroniska.
Miejmy nadzieję, że nasi Czytelnicy zareagują na apel schroniska i podarują zwierzętom szansę na lepsze życie.
źródło: www.iswinoujscie.pl
robota sluzb.bankowo.
To sa akurat szczurki. Ha, ha, ha. Pozdrawiam znawce zoologii.
Wypuścić je myszki na wolność. Za co pozbawiacie ich wolności?! 🐭
Jak były w ciąży gdy do nich trafiły to się rozmnożyły - urodziły. Piszą, ze starają się je rozdzielać, brakuje im akwariów i klatek, z których nie będą w stanie uciec/wyskoczyć. Jak powyskakują samce i samice to zanim zostaną złapane mogą się dalej rozmnożyć. Czysta biologia. Artykuł napisany na podstawie wywiadu nie z wolontariuszką, a kierowniczką. Nie był autoryzowany. Czego nie rozumiesz?
kolejny dowód na brak kompetencji w kadrze schroniska, gdzie są ci wspaniali technicy weterynaryjny - już zwolnieni czy sami uciekli jak zobaczyli w co się władowali, same się rozmnożyły, no normalnie niesamowite
Koty będą wypasione tak na karmę do Zoo a jak jakaś ciota chce hodowle myszy to za swoje.
ma serce ale rozumu brak i do tego apele o pomoc bądz wielki poradz sam a nie za czyją kase
W zoologicznych można kupić myszki na pokarm, na allegro są w sprzedarzy w paczkach nie żywe. Więc osoba hodowała dla oszczędniści. Myszki be na pokarm ale świnki i krówki z których mięso prawie każdy je to cacy. Ludzie ogarnijcie się...
Mój chomik ma 4 lata. Je nawet zeszyty
Ja bym sprzedał" Sowie i Przyjaciołom", by wpuszczali je, gdy członkowie PO tam znów piją i żrą ośmiorniczki - doszliby do wniosku, że czas skończyć, że juz maja kontakt z realnością" teoretyczny", więc cha de upa kamieni kupa i czas skończyć w momencie delirium tremens... - szybciej by sie własciciele lokalu uwolnili od towarzystwa.
Proszę nie wprowadzać ludzi w błąd, myszy dożywają 2 a w hodowlanych warunkach nawet 3 lat.
Schronisko dba o karmę dla kotów.
Jak by dzieci miały 2 samce to by się nie rozmnozyly ja mam dwa samce białe są super te szczury lepsze niż jakiś chomik bardzo czyste są wracają same do klatki są bardzo inteligentne
A co Macierewicz nato? Czas zaczac wojne, jak nie dziki to myszki a to juz stan wojenny.Jaja jak arbuzy w tym kraju.
No teraz to juz grubo pojechane, jeszcze brakowało tylko niekontrolowanej hodowli myszy :(
ja w każdą niedziele widze białe
Przecież macie w schronisku koty. Będą miały radochę.
Nie polecam w ogóle białych mysz dzieci kiedyś miały tak szybko sie rozmnarząją --MASAKRA pełne akwarium nie polecam !!
No to nieźle obrodziło
DO : "Gość • Niedziela [14.05.2017, 17:26:11] • [IP: 95.129.226.**] Oddać do Zoo na jedzenie." Proponuję mózg tego jegomościa oddać lwom na pożarcie. Im on nie zaszkodzi.
Ciekawe za czyje pieniądze te hodowle?
Oddać do Zoo na jedzenie.
biedne myszki