A ta pani koło Prezydenta to kto to ? Nie znam jej jakiś nowy pracownik?

Do pełni obrazu brakowało gożdzika, klapy i rąsi, w zasadzie jeszcze jeden spęd mający ocieplić wizerunek niezatapialnego.

6:11- Gdyby pokazać wszystkie twarze, to pojawiłyby sie anonimowe wpisy poniżające poszczególne osoby. Ja sam mam pretensje do pewnych osób kiedyś źle pracujących, ale nie wykorzystywałbym tego do personalnych ataków. Powiem tylko ogólnie: nowe osoby w Bibliotece i może nowe działania dyrekcji poprawiły sytuację w tej instytucji.

Chwała BIBLIOTECE za jej działalność na rzecz rozwoju i upowszechniania kultury w naszym mieście! Szkoda tylko, że w tym przybytku kultury zastawa stołowa biwakowa i na zdjęciu nie widać twarzy pracowników. Chętnie zobaczyłabym ich, choć tych, którzy wypożyczali mi pierwsze w moim życiu książki z biblioteki już wśród nas nie ma - byli przesympatyczni: to dzięki nim z książką nie rozstaję się do dziś; mam je w domu dookoła siebie pełno. Pozdrawiam wszystkich bibliotekarzy!

Te wizyty" prezydenckie" w zakładach pracy... Obowiązkowe przemówienia, odkrywcze spostrzeżenia, życzenia... No i koniecznie poczęstunek z termosami z kawą i plastikowymi talerzami i widelcami... Czy ludzie na to naprawdę czekają? Nie wiem, ale dla mnie to jest jakieś przestarzałe, żeby nie powiedzieć - żałosne.

21:28...Są różne ogórki, kwaszone, małosolne, konserwowe. Tu chodzi o Ogórek mocno zakonserwowany w czasie, gdy Agora nie ma juz na siłe wmuszanych prenumerat swojej gadzinówki-, ani reklam spółek skarbu państwa w niej, więc gadzinówka upada. Chodzi o Ogórka jedynego, którego może zaprosić Biblioteka, która ma za zwierzchnika SLD, bo Bralczyk i Ogórek pochodza z kręgu gazety" świętej", nieomylnej, z gadzinówki nazwanej niezwykle trafnie Gazetą Aborczą. Inny Ogórek, ze smukłymi nogami i poruszający mężczyzn, nie może zawitac na ul.Piłsudskiego, bo zwrócił sie ku PiS-owi, mimo swojej eseldowskiej kandydatury w wyborach prezydenckich.

Wszystkiego najlepszego! Szczególnie dla pań z wy.pozyczalni doroslych! Miło dla miłych pań!

Dlaczego autor artykułu nie wspomniał o przybyciu na tą uroczystość Pani Lidii, która siedzi obok Pana Prezydenta. Zasługi dla biblioteki jako promotora czytelnictwa jak również rozwój kultury, sztuki Pani Lidii są nieocenione! Żądam wzmianki!!

Ogórek to ta polski historyk, doktor nauk humanistycznych, aktorka i prezenterka telewizyjna oraz kandydatka na prezydenta RP w 2015? nadzieja lewicy, a obecnie prawicy?

Pamiętam Panią Majewską z Karsiborza. Piękną starszą Panią siedzącą na promie z książką w ręku. Wracającą późno z pracy w naszej bibliotece. Zawsze mądrą, zawsze życzliwą.

dwie panie, ktore sa od roku sa uprzejme, mile, pomocne, potrafia doradzic i nareszcie usmiech. Oby zaloga zmieniala sie tylko w te strone. Wszystkiego dobrego:)

18:32 -Autopoprawka: miało być w nawiasie :"(albo w ogóle nie) używane."

Książka uruchamia wyobraźnię i pozwala dotrzeć - w przypadku literatury pieknej - do bardzo złożonego obrazu rzeczywistości, nie uproszczonego ze względów komercyjnych czy czasowych - a takie redukcje widzimy w filmach. Język, którym zwłaszcza mistrzowie słowa sie posługują, podlegał doskonaleniu przez całe wieki - warto skorzystać z ich dzieł i takiego języka. Nawet zwieksza się zasób słów dzięki czytaniu. Ci, którzy nie czytają, co jakis czas dziwią sie jakiemuś słowu i nie wiedzą nawet, co znaczy, bo nie znaja języka polskiego DOBRZE, bo znać go, to znaczy tez znać słowa archaiczne lub rzadziej (albo rzadko) używane.---I dodam: w wypożyczalni dla dorosłych są nowe, kompetentne i uprzejme pracownice (swoją drogą młode, bez rutyny). Lepiej mi sie od pewnego czasu tam pożycza książki, a i katalog w internecie, z którego można korzystac w domu - ułatwia sprawę.

"Życzenia i wspomnienia". .. a jakieś nagrody były?.W UM były więc w bibliotece pewnie też.