A ja własnie jesli chcę w normalnym, analogowym radiu posłuchac muzyki poważnej, to muszę podłączac sie do eteru niemieckiego - włączam NDR Kultur (ok.103, 7 MHz), tam usłysze to, czego w Polskim Radiu nie mogę - Chopina, Paderewskiego (ciekawe, oni jakos go regularnie graja jako kompozytora), w nocy czasem Szymanowskiego, czy Góreckiego albo Pendereckiego. 10 lat temu wyrzucono z eteru nad Świnoujściem Pr.2 Pol.Radia, a z Radia Szczecin wyrzucono muz. poważną, w Trójce nie było jej przez ok.17 lat do czasu Dobrej Zmiany, gdy w małym wymiarze sie pojawiła. Musze więc sięgac uchem i antena do Niemiec. Oczywiście jeszcze pomaga internet, ale jest w praktyce mniej wygodny i bywa że brzmienie ma zbyt zimne (mam wrażenie, że tradycyjny eter daje pewną miękkośc)

Mam nadzieję, że w Świnoujściu jest tylko dwóch chamów (piszących poniżej). Kultura jest im obca. Nie wiem czy im współczuć, czy nimi gardzić. Brak słów.

Miałam napisać Farinelli.

Nadmienić należy również, że ten świetny wirtuoz na bis zaśpiewał arię z opery Haydna falsetem niczym kastrat Farinneli, czym wzbudził wielkie owacje na stojąco.Niezapomniane wrażenia! I dyżurni hejterzy dajcie sobie spokój.

Szarpidrut z kacapowa za czyje pieniądze występował?

A kij z tym niemieckim tage, piszcie co się w Polsce, w regionie, w mieście dzieje.