Rzecz miała miejsce 6 maja o godzinie 14:40 w sklepie Żabka w Galerii Promenada.
fot. iswinoujscie.pl
Jest ich mnóstwo - kieszonkowcy, włamywacze, złodzieje sklepowi, samochodowi, rowerów...Najczęściej są wyspecjalizowani w danej "branży" i działają na związanym z nią terytorium. Są też złodzieje-amatorzy, którzy kradną, bo nadarzyła się okazja. Tacy nie muszą stosować specjanych metod, wystarczy szybkość i spostrzegawczość. Ich łupem padają portfele, telefony i inne drobne, ale cenne przedmioty pozostawione przez chwilę przez nieuważnego właściciela. Wystarczy moment i taka rzecz trafia do czyjejś kieszeni i w mgnieniu oka zmienia właściciela. Ofiarą właśnie takiej kradzieży padła nasza Czytelniczka.
Rzecz miała miejsce 6 maja o godzinie 14:40 w sklepie Żabka w Galerii Promenada.
fot. iswinoujscie.pl
Nasza Czytelniczka, robiąc tam zakupy, położyła swój telefon na ladzie. Na zdjęciu jest w zielono-turkusowej kurtce z czarna torebką z ćwiekami.
fot. iswinoujscie.pl
- Pani w okularach i ciemnej kurtce, która robi po mnie zakupy, kładzie na nim bułki i ewidentnie rozgląda się wielokrotnie czy nikt go nie widzi, po czym wkłada go do torebki i kiedy podnosi bułki już go nie ma - opisuje właścicielka skradzionego telefonu. Sprawa wraz z nagraniem kradzieży została zgłoszona policji.
źródło: www.iswinoujscie.pl
To nie jest kradzież. I nikt jej nic nie zrobi. Ona sobie tylko ten telefon pożyczyła, leżał bezpański, a musiała pilnie zadzwonić do męża. I tyle w temacie. Pozdro.
Dzisiaj napewno była w Kościółku bo Polska jest 98% katolicka.
Jak leżał na półce, to pewnie pomyślała że jest wystawiony do sprzedaży..Idiotów nie sieją, szkoda ze nie zostawiła swego portfela na półce... No też coś, afiszować się swoim telefonem podczas robienia zakupów w sklepie...Jak głosi mądre przysłowie, (kto zgubił, ten płacze, kto znalazł, ten skacze)...Może da ogłoszenie na iświnoujście że telefon jest do odebrania pod adresem xxxxxxx...
Pewnie kuracjuszka jakaś.Wszystko im się do łap lepi.
Stara rura a głupia
. .i wiemy kto jest złodziejką ?
Raczej to nie byl nikt ze swinoujscia bo kto kupuje bulki na promenadzie --- w wiekszosci turysci
Moim zdaniem znajomi lub sąsiedzi złodziejki rozpoznają ją. Mało zasłonięta.I dobrze.
Lepiej było oddać sprzedawcy, a sprzedawca na pewno wiedział by co zrobić akurat...
Matko, ale wstyd...
a to kóref jedna
Dlaczego facjata złodziejki jest zasłonięta? Przecież ewidentnie ukradla. Może właścicielka sama weźmie sprawę w swoje ręce i jej wpie...i.
Oby złodziejke przymknięto, ale dodam, że nasze życie już wszędzie jest rejestrowane - Wielki Brat czuwa. Jeśli wróci komunizm w kolejnym wcieleniu lub jakas forma totalitaryzmu, trudno będzie wyrwać się spod kontroli. W tej sytuacji - w wolnym społeczeństwie, gdy dochodzi do kradzieży - monitoring sie przydaje (choć chyba gasi uwage żywych ludzi). W innej sytuacji politycznej, historycznej - będzie to przekleństwo.
niemka z Ahlbecku...
To sie babsko zdziwi jak sie zobaczy na iswinoujscie 😀😀😀