Jak widać na załączonych zdjęciach, zdążyły już wyrządzić sporo szkód. Niestety okazuje się, że wyprowadzka dzików z naszego miasta, to wcale nie takie proste zadanie.
fot. Czytelnik
Nie ma tygodnia, aby nasi Czytelnicy nie nadsyłali zdjęć dzików w różnych sytuacjach, pozach i konfiguracjach. Hitem ostatnich dni była chyba informacja o "koegzystencji" stadka dzików i dzieci na placu zabaw przy bloku socjalnym na Warszowie. Tymczasem, jak się okazuje, nie był to odosobniony przypadek tej lokalnej integracji. Do naszej redakcji napłynęły kolejne wieści o obecności dziczego stada, które poczyna sobie dość swobodnie. Wedle relacji świadków, dziki od dłuższego czasu koczują na placu zabaw, ryjąc okoliczne trawniki oraz piaskownicę.
Jak widać na załączonych zdjęciach, zdążyły już wyrządzić sporo szkód. Niestety okazuje się, że wyprowadzka dzików z naszego miasta, to wcale nie takie proste zadanie.
fot. Czytelnik
Zwierzęta nie tylko upatrzyły sobie jeden z placów zabaw, ale lubią też sypiać pod domami, lokując się tuż pod oknami na parterze. Jak długo jeszcze będzie trwał taki stan przymusowej współegzystencji mieszkańców Warszowa i dzikich zwierząt? Czy obietnice władz miasta są tylko pustymi słowami?
fot. Czytelnik
Z tym pytaniem zwróciliśmy się do rzecznika prezydenta miasta.
fot. Czytelnik
- Przekażemy tę informację kołu łowieckiemu z prośbą, aby podjął działania związane z wyprowadzeniem zwierząt z tego terenu- mówi Robert Karelus.
fot. Czytelnik
źródło: www.iswinoujscie.pl
Są u siebie. 🌄
DO :Gość • Poniedziałek [08.05.2017, 08:57:51] • [IP: 157.25.47.**] A prosiaczki z grila są taaakie dobre. Mniam mniam...Jak jesteś taki mądry to weź i złap tego prosiaczka na grilla...A locha tobie pokaże gdzie jest twoje miejsce w szeregu...No spróbuj...
Ostatnio był umie w pracy w nocy, te tłuściochy.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
a dlaczego dziki pojawiły się na Warszowie ponownie? Bo debile z socjalu wyrzucają jedzenie przez okno. Wielokrotnie byłam naocznym świadkiem karmienia dzików. Jedna z takich rodzin ma ubaw po pach: sadza dzieciaka na parapecie i z okna wyrzucają jedzenie. To nie jest dzików wina, tylko debili.
A prosiaczki z grila są taaakie dobre. Mniam mniam
Zwolennicy dzików !! Zabierajcie zwierzynę do domu jak wam się podoba. Gdzie są myśliwi w tych garniturkach niczym Rambo.Odstrzelić i przerobić na kiełbasę.Sracie się z tym problemem już tyle czasu.Cała Polska z nas się śmieje, że w tym mieście sami gamonie mieszkają.Nie radzą sobie ani z dzikami ani z menelami. WSTYD !!
Gdyby wszyscy na raz wyszli z petardami i przegonili te dzikusy. To długo nie wrócą potem powtórka i pójdą gdzie indziej.
Moja córka ostatnio wracala z zakupów zostala zaatakowana przez dzika wyrwal jej torbe z zakupami z rąk gdyby nie sąsiad napewno skończyło by sie tragedią
Kabaret z tymi dzikami. Kierowcy tirow mają taki ubaw, że karmią je żeby ponagrywac i rodzinom chwalić się.Nie myślą, że jutro taki oswojony dzik wpakuje mu się pod koła, a jeszcze gorzej jak pod koła osobówki i będzie tragedia.Widzialem jak wchodzą do kantorów na Warszowie i ludzie w popl ochu uciekali. Władza ma to w du...ie.Wszyscy tymi małymi się podniecają, jakie sliczne, a za rok będą wielkimi dzikami przeganiajacymi wszystkich na Warszowie.masakra.
Jakos dziki do tej pory krzywdy nikomu nie zrobily.ludzi nalezy się obawiać a nie zwierząt a zwłaszcza tych ludzi co wyszstko fotografują i przesyłają gdzie trzeba bezmyślnie
i jak zwykle urząd dzieli społeczeństwo na lepszych i gorszych na lewobrzeżu dziki odłowili a na prawobrzeżu już po co? ale podatki takie same karzą płacić
Zapytajcie Czechów i Niemców jak sobie z tym radzą. Mają strzelby przenoszą w pobliże stanowiska do ostrzału i po problemie. A w sklepach jest świeaż dziczyzna
Dlaczego plac zabaw nie jest ogrodzony ? To wbrew przepisom ! Gdzie tablica, kto jest administratorem, telefony alarmowe, zakaz spożywania alkoholu ? Proszę podać, kto to zatwierdził? Czy ta osoba ma stosowne kwalifikacje, by zatwierdzac i brac premie za wzorową pracę !
Dziki roznoszą z lasu kleszcze.
Zawsze mówiłem że tam jest dzicz na tym Warszowie.
Kompromitacja władz samorządowych.Tyle hałasu narobili z odłowniami, a dziki okazały się sprytniejsze jako gatunek od człowieka.Ha, ha, ha.
DZik nie musi mieć aktu notarialnego i nie musi płacić frajerskich 200 tys zł za kawalerkę na PLATANIE :D
Ale słodkie maluszki. Fajnie, że są z nami. Niech się rozmnażają i z nami żyją. Są świetne!
Niestety dziki zostały usunięte tylko w centrum miasta.W dzienicy Warszów zaczyna się robić niebezpiecznie, dziki buszują calymi dniami, zaczynają być agresywne, wczoraj widziałam jak zaatakowały idacą panią wyrywając jej torbę z żywnością, dzieci boją się chodzić do szkoły, ponieważ dziki buszują bardzo często tuż przy szkole.Czy wladze miasta zapomniały o Warszowie?nie, nie zapomniały tylko wtedy, kiedy całą patologię świnoujską nam sprowadzili.Dzików pozbyli się szybko tam, gdzie najwięcej turystów a mieszkanców tak naprawde mają gleboko w poważaniu.
Plac zabaw powinien być ogrodzony, z furtką domykającą się, bezpieczny dla dzieci a uniemożliwiający dostęp dla psów czy tak jak w tej sytuacji dla dzików. Wszędzie na Zachodzie miejsca zabaw dla dzieci są zabezpieczone, piasek czysty i nie ma tematu.
Do [07.05.2017, 22:22:04] • [IP: 94.254.235.**] czyżby PiS znowu obstawił nie tego konia? W Janowie konie, na które postawił PiS zdechły czy popełniły samobójstwo?
a posterunek to co ma do tego?? ma pan policjant stanąć na straży przy placu zabaw i straszyć nadchodząca zwierzynę czy tez wynosić ja na plecach do lasu?? jakie tu czasem bęcwały piszą...
Wiecej im lasow wytnijcie!
jak zwykle wymijająca odpowiedź tego CZOPKA z Trzebiatowa