Co za głupoty ktoś wypisuje o przedszkolu nr.3! Moje dziecko uczęszcza do tego przedszkola od I grupy, aktualnie jest już w starszakach i jakoś nie zauważyłam, żeby była tu jakaś segregacja na" prominentów"..Rodziny są zróżnicowane, bogatsze, biedniejsze, dzieci z rodzin ludzi na stanowiskach i z klasy robotniczej. Kogoś tu chyba boli, że jego dziecko się nie dostało do tego przedszkola, a dwa to co kogo obchodzi gdzie dziadkowie dziecka pracują..Co to za patrzenie po krewnych, czyżbyśmy wracali do komuny?!

W Łodzi jest podobnie. Jestem patologią. Z żoną pracujemy, zarabiamy średnio i mamy jedno dziecko. Jesteśmy dyskryminowani przez systemy rekrutacyjne szkolno-przedszkolne. Chcemy posłać dziecko do szkoły nie w rejonie, ponieważ szkoła nierejonowa jest bliżej od rejonowej, rejonowa jest 2 zmianowa jak za komuny. Nie pracujemy obok szkoły, nie mamy w szkole drugiego dziecka. Kuriozum jest, że nie mamy dziecka w przedszkolu z rejonu szkoły, ponieważ dziecko nie dostało się do 3 przedszkoli na naszym osiedlu widzimy je 5km do śródmieścia i to jest minus. A500+ ma chore kryteria. Mieszkasz z konkubentem i dzieckiem. Prowadzisz wspólne gospodarstwo domowe. Oficjalnie masz dziecko bez męża. On ma inny meldunek i nie płaci alimentów, bo po co, mieszkanie razem. Jak nie przekroczysz progu dochodu ze swojej pensji na siebie i dziecko to masz 500plus. Wszystko niweczy ślub, całe oszustwo finansowe.

Po prostu dzieci z lepszych rodzin dostaja sie do nr 3, a dwa to do nr 10 i na Szkolna nikt nie chce dawac dzieci z powodu jakosci tych przedszkoli i daja tam tylko desperaci

jakim trzeba być człowiekiem, żeby kłamać w sądzie, ustalać fałszywe alimenty, perfidnie nie brać ślubu, udawać samotną matkę i co jeszcze? tylko dlatego żeby dostać 500 plus i miejsce w przedszkolu...pokolenie nierobów...weżcie się ludzie w końcu do roboty a nie tylko wymagania od wszystkich i wszystkiego...żenuaaaaa, zenuaaaa, a mamuśki siedzące na forum internetowym, znudzone zżyciem i czekające na 500 plus. ...żenuaaaa

Znam taka co ma 3 dzieci podaje się za samotna matkę pobiera 3 razy po 500 do tego zasiłki ale o tym że żyje z facetem który zarabia za granicą to już temat tabu

jestem samotną matką, rok temu dziecko nie dostało się do państwowego żłobka, musiałam dać do prywatnego, nie przyszło mi do głowy żalić się w mediach, z tego co wiem to na 2-gie dziecko jest 500+ będzie na opłatę czesnego

Jakiś czas temu w programie tv" Pytanie na śniadanie" wypowiadała się mama, która poiwiedziała, że w przedszkolu, do którego uczęszcza jej dziecko - opiekę mają tylko dzieci samotnych matek i jej jedyne dziecko z pełnej rodziny. W takim patologicznym systemie naboru należałoby się zastanowić na separacją.

A czemu nikt nie mówi że w szkołach otwierane są oddziały przedszkolne. Jakoś chętnych tam nie było ale narzekających jest mnóstwo.

Patologia w 10 i 11? Skąd takie informację? Dzieci z tych" patologii" osiągają rewelacyjne wyniki w szkole. O czym to świadczy? No właśnie o poziomie nauczania. A w 3 dzieci po znajomości ? To gdzie przestrzeganie zasad rekrutacji?

Nie naskakuje tu na przedszkole nr 3 bo na prawde trzyma poziom ale taka prawda, nr 1 i nr 5 sa za to najbardziej wyposrodkowane.

Co do przedszkola nr 3 to tam sie czesto dostaja po" znajomosci", same dzieci czy nawet wnuki kogos na pozycji mniejszej lub wiekszej dlatego jest prestizowe i zadbane, bo tam dzieci prominentow ;). A do nr 10 i 11 dostaje sie najwiecej patologii

No i co z tgo, ze zlozysz dokumenty, ze jestes rozwiedziona, wdowa albo masz dziecko z gwaltu ? Z tych dokumentow nie wynika, ze jako panna z dzieckiem, wdowa, rozwiedziona nie zyjesz z facetem, ktory ci doklada do zycia. I nie jestes taka biedna jak podajesz w PIT. Z jakiej racji taka oszustka placi mniejszy podatek, bo jako samotny rodzic rozlicza sie wraz z dzieckiem ? I to bylo od poczatku, jak PIT istnieje, a malzonkowie (!) nie mieli odpisu na dzieci ! Socjalisci to wymyslili, bo normalny czlowiek, by na to nie wpadł ! Kto slubu niewzial ma wieksze swiadczenie, kto wzial ma do tyłu.

I po co komu mąż(ojciec dziecka)jak nie zarobi, na prywatny żłobek czy przedszkole.Lepiej być, panienką z dzieckiem...jest 500+, żłobek, przedszkole!Tatuś jest ale nie na" papierze"...każda orze, jak może.

Co za bzdury. Żeby zostać uznaną za samotną matkę/ojca trzeba wraz z wnioskiem złożyć dokumenty poświadczające to wyrok: o rozwód, separacje, alimenty lub akt zgonu. W ubiegłym roku moje dziecko nie dostało się do żłobka pomimo tego że ojciec dziecka mieszka i pracuje w innym mieście ale oprócz zaświadczenia z pracy nie było ww dokumentów więc nikogo to nie interesowało. W tym roku dziecko się dostało bo był stosowny dokument z sądu. Jeśli ktoś idzie do sądu i kłamie żeby dostać taki papierek i mieć przywileje to nic z tym już nie zrobicie ale bez dokumentów to się nie da.

SLDowska elita tego miasta jak Żmurkiewicz, Agatowska, Teterycz, Sujka nie mają małych dzieci więc jeśli chcecie zmiany na lepsze stawiajcie na osoby które mają małe dzieci.

Weryfikacja samotnych matek była, wiedzą te mamy do których dzwoniono i uświadamiano, że brak załączników, , samotności" spowoduje potraktowanie konkubinatu jak każdej innej rodziny. Czytelniczka usłyszała, że brakuje trzech grup... słuchamy wybiórczo Czytelniczko, bo brakuje miejsc w publicznych przedszkolach za przysłowiową złotówkę dla trzech grup dzieci w całym prawie 40 tysięcznym mieście. I to że pewnie miasto się znowu pochyli nad tym problemem, to myślę, że to sprawa niedalekiej przyszłości, więc w czym problem? że nie będzie przedszkola pod nosem? Są tacy, co wożą do publicznego przedszkola na drugi koniec miasta i są szczęśliwi... Czytelniczko, głowa do góry i nie słuchamy już wybiórczo, tylko pytamy gdzie i kiedy dodatkowy nabór uzupełniający, POWODZENIA!

Gość • Wtorek [02.05.2017, 11:49:07] • [IP: 37.47.129.***] Gość • Wtorek [02.05.2017, 14:03:10] • [IP: 94.254.227.***] S K A R Ż Y P Y T Y - Jak tak im tego zazdrościcie to weżcie się same za takie życie. Ja byłam też samotną matką i nie dostałam przedszkola dla dziecka, ale tak nie ujadałam jak te forumowiczki. Do pracy chciałam iść a nie miałam z kim dziecka zostawić i koło się zamykało, nie dawali wtenczas 500+ poszłam do pracy a dziecko do niańki, ledwie koniec z końcem wiązałam a czasami nie wiązałam, ale przetrwałam, bez ujadania.

Polska powinna wreszcie wspierać trwałe związki, rodziny pełne, z dziećmi, bo one gwarantują przetrwanie narodu, jego dorodność, zdrowie emocjonalne i społeczne.

Zmurkiewicz dla sciemy był chyba w tym SLD i w nosi ich mi mi tego co słyszałem od znajomego. Od lat robił politykę kapitalistyczna jak PO a teraz rządzi PiS to się znowu przefarbowal.

sa rodzice ze matka nie pracuje oddaje dziecko do przedszkola tylko ojciec pracuje i zajmuje miejsce komu innemu slabo kontlujadlatego tak jest

Dwa lata temu moje dziecko nie dostało się do żłobka, rok temu do przedszkola, w tym roku również się nie dostało do przedszkola, ponieważ: nie ma rodzeństwa, nie jest niepełnosprawne, nie ma niepełnosprawnych rodziców, nie jest w rodzinie zastępczej, nie wychowuje się w niepełnej rodzinie. Ot, mądra polityka... Czekamy na rekrutację uzupełniającą. Nie pobieramy żadnych zasiłków ani 500 zł, oboje pracujemy, również i na nianię. To właśnie polska polityka prorodzinna...

7:32:41 rzeczywiście sprzedano budynek przedszkola na Wyspiańskiego z ładnym zielonym terenem paru osobom /mieli mieszkania i nie było to mienie poradzieckie/

Przeczytałam w jednym z komentarzy:" odebrała męża"... Czy to bezwolny i bezrozumny miś pluszowy którego można komuś odebrać? Czy tacy panowie" odbierani" są wbrew ich woli nakazem sądu? Powiedziałabym raczej, że jeśli ktoś jest tak beznadziejny, że porzuca rodzinę i daje się" odebrać" to" baba z wozu koniom lżej" i nie warto po kimś takim nawet jednej łzy uronić. A przedszkole na Warszawskiej jest bardzo dobre. I tak wszystko zależy od wychowawcy, jego osobowości i sposobu podejścia do dzieci ☺ D.

W czwartek dyrektorki maja zebranie w urzedzie i beda ustalenia co do otwarcia nowych oddzialow i to dla wszystkich potrzbujacych, wiec jest nadzieja na lepsze

Sa i takie" samotne matki" ktorych dzieci maja po dwoch tatusiow, bo sa po rozwodzie, a zyja w nieformalnym zwiazku, pobieraja wszystkie dodatki, kombinuja jak moga i nikt mi nie powie, ze to jest sprawiedliwe wobec tych rodzicow, ktorzy uczciwie pracuja, odprowadzaja podatki, nic im sie nie nalezy, nawet glupie 500 plus, a musza posylac dziecko do prywatnego przedszkola za 600 zl, bo tamte dostaja wszystko za free.