iswinoujscie.pl • Niedziela [23.04.2017, 09:32:37] • Świnoujście
Galeria Art uczciła dziesięciolecie plenerów malarskich w Kamminke jubileuszową wystawą.

fot. iswinoujscie.pl
Trudno uwierzyć ale w tym roku mija już dekada odkąd polscy i niemieccy malarze spotykają się w urokliwych okolicach sąsiadującej ze Świnoujściem niemieckiej gminy Kamminke. Owocem tych corocznych plenerów są dziesiątki wartych zaprezentowania płócien. Na pomysł ekspozycji wpadła Bogumiła Kociołek z galerii Art. Miejskiego Domu Kultury. Otwarcie wystawy, w piątek 22 kwietnia było okazją by za tę inicjatywę podziękować. Świnoujska publiczność ma za to od tej chwili okazję podziwiania prac 12 twórców z Polski i Niemiec.
Swoje prace ( w zdecydowanej większości-malarstwo) prezentują Berndt Bluhm, Jan Bociąga, Maciej Darcz, Brygitte Ebelling, Helmut Ebelling, Bogumiła Kociołek, January Korff, Elizabeth Ksoll, Bärbel Lenz, Ewelina Mitkiewicz, Krzysztof Nowak i Marian Zwierzchowski.

fot. iswinoujscie.pl
Otwierając wystawę Bogumiłą Kociołek przypomniała rolę jaką dla zorganizowania polsko-niemieckiego pleneru odegrało małżeństwo Ebelling. To oni, jako pierwsi zaproponowali plenerową współpracę twórców z podzielonej jeszcze wó1)czas wyspy. Inicjatorka ekspozycji przypomniała również, że plenery w Kaminke zdążyły wpisać się na trwałe w kalendarz artystycznych wydarzeń naszego pogranicza. Można też śmiało powiedzieć, że był to element integracji nie tylko dla samych twórców ale także-pośrednio dla przeciętnych mieszkańców Uznamu.

fot. iswinoujscie.pl
A, skoro mowa o integracji, trudno nie wspomnieć o tej jaka dokonała się dzięki plenerom, w samym środowisku malarskim wyspy. Twórcy z obu polskiej i niemieckiej strony dziś nie tylko znają się i swoją twórczość.

fot. iswinoujscie.pl
W niejednym przypadku to po prostu-przyjaciele. Jak patrzą i widzą urokliwe tereny Kamminke - warto przekonać się odwiedzając galerię przy ulicy Wojska Polskiego!
źródło: www.iswinoujscie.pl
hehe średnia wieku widowni znowu 60+ :-D
BRAVO Marianna !!Ania i Elena
Piękna wystawa!
no i tak powinna wyglądac integracja w Unii ludzie o pokrewnej wrażliwości powinni się spotykac i cos razem z wlasnej chęci robić, to pwoinno być wspierane inaczej Unia to tylko handel i przepisy
11:05 - Chodziłem na jedną jego wystawe 4 razy kilka lat temu, też w Art. Po raz pierwszy spotkałem się z jego malarstwem w Domu Kultury, gdy jako nastolatek poznawałem tam wartość sztuki - na szczęście istnieje srodowisko ludzi wychowywanych przez ludzi kultury, ja jestem jednym z nich, są do dzis w różnych zawodach w mieście ludzie z tamtej naszej grupy. Zdumiewające, jak wiele zawiści, zazdrości, krzywego, zranionego myślenia można znaleźć na tym forum. To myslenie jakby przeszczepione z Sezamkowej:" Jeśli cos robić, to by sie opłacało, więc gdy ktos chwali, to musi to byc ktoś interesowny, może opłacony." - Współczuję ci, to ty zostaniesz z takim myśleniem i może umrzesz z nim, a może umrzesz PRZEZ takie myslenie, myślenie na poziomie szczurzego sprytu.
Hmm, dziwne... tyle zdjęć i nie ma sujki ani agatowskiej... chyba się pochorowali !!
Autoreklama Bociagi i prośba o grosik hahahahaha.
Już z daleka na zdjęciu ukazującym wiszące na ścianie dzieła rozpoznaję styl Jana Bociągi - chyba najlepszego malarza tej części Pomorza Zachodniego po wojnie. On potrafi namalowac cos abstrakcyjnie, a jednoczesnie zawrzeć w dziele coś duchowego i korespondującego zarazem z naturą, której płótno dotyczy. Według tej zasady malował sławny artysta Potworowski (również Nowosielski). Magistracie, przebudź się, doceń tego wyjątkowego świnoujskiego artystę - kup kilka jego dzieł, poświęć może jakieś miejsce na stałą ekspozycję.